Cytat
irie
Cytat
jagoda2424
jak mu cały czas marudzisz i zadręczasz swoimi "problemami"to mu się wcale nie dziwię, co on w kółko ma ci mówić i pocieszać??? juz go to nudzi i z pewnoscią frustruje...facet jest normalny, ale z tego co widzę to ty masz problem ze sobą...skoro z tobą jest to cie kocha i mu się podobasz
jakaś strasznie marudna jesteś, a kto by chciał mieć przy sobie taka osobę która 24h/dobę płacze, marudzi itd.
doprowadzisz tym do rozpadu związku i to będzie tylko i wyłącznie twoja wina...zastanów sie nad sobą i nad tym czy rzeczywiście chcesz z nim być, bo jeśli tak to sie zmień i ciesz waszym związkiem, wspólnymi chwilami, a jak nie to daj biednemu spokój...
nie uznaję czegoś takiego jak pauza w zwiazku, co to wogóle jest??? albo się ze sobą dobrze czujemy, kochamy, wiadomo raz lepiej raz gorzej, albo nie i do widzenia....
od tego chyba jest druga połowa, prawda? od WSPIERANIA! a jeśli ona ma gorszy okres, to nie znaczy, że ma ukrywać przed nim swoje uczucia, bo koniec końców będzie czuła, że nic jej z facetem nie łączy, skoro nawet nie może mu powiedzieć o swoich problemach. to jeśli ktoś zachoruje na depresję, to ma zerwać z chłopakiem, bo wtedy 'kto by chciał mieć przy sobie taką osobę, która 24/h płacze [..] i to wyłącznie Twoja wina'? co za debilizm. ;/
nie życzę sobie żebyś mnie wyzywała i APELUJE do admina o ostrzeżenie!!! skoro juz pierwsza rzuciłaś wyzwiskiem to to ja również uważam za de*Ilizm twoje podejście do mojej wypowiedzi,której w ogóle nie zrozumiałaś!!!!!! Oraz nie zrozumiałaś o co chodzi i jaki problem ma "koleżanka"...
Szanuję wypowiedzi każdego i inny punk widzenia ale jeżeli jest on na poziomie a twoja wypowiedź do mnie nie jest...
A czy ja w ogóle wspomniałam, że maja się rozstać oraz ukrywać swoje problemy przed sobą, chyba coś sobie źle w główce wyobraziłaś po mojej wypowiedzi...!!?? Oczywiste i naturalne, że trzeba się wspierać w trudnych chwilach, a ich nie brakuje, ale chłopak czasami nie wie jak sie zachować bo musi ja pocieszać nieustannie i zapewniać że ją kocha i że mu się podoba, bo
perlette ma kompleksy...tak więc nadal uważam, że
perlettepowinnaś sie nad soba zastanowić i nie męczyć chłopaka pierdołami...
A ty od razu z jakąś depresja wyskoczyłaś, nie uważam aby miała depresję, ot chandra, złe samopoczucie, chyba każdy tak ma czasami...
Wyrwałaś moją wypowiedź z kontekstu i zadowolona, phi. a ty byś chciała mieć wiecznego marudę i człowieka nie zadowolonego z siebie???
NA DRUGI RAZ TO PRZECZYTAJ DOKŁADNIE PROBLEM JAKI PRZEDSTAWIA DZIEWCZYNA I PRZEANALIZUJ WYPOWIEDŹ ZANIM COŚ NAPISZESZ....