Obecnie rozmawiamy o:

najtańsza apteka

gorący temat

Pogrzeb

35 minut temu

free spin za rejestracje

godzinę temu

Własny salon fryzjerski?

dzisiaj o 12:18

srebrna biżuteria

dzisiaj o 12:06

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 21:54:55

Przeczytaj"Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus".Kobiety są bardziej uduchowione a faceci to typowi naprawiacze:).Kobieta chce się wyżalić tylko i dostać czułość a facet uważa my oczekujemy od niego rozwiązania praktycznego i porady.....przeczytasz zobaczysz i zrozumiesz:).

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 21:55:40

perlette, wydaje mi się, że to co on teraz zrobi będzie świadczyć o jego zaangażowaniu w ten związek. Jeśli 'odpuści', jeśli nie będzie chciał sie dowiedzieć na jakich zasadach macie mieć tę przerwę tzn. że mu niestety średnio zależy. Mocno średnio. :/

Również nie uznaję przerw w związku, ale czasem to jest jedyny drastyczny sposób, żeby się przekonać czy taki związek ma sens... Za to bezsensowne są przerwy z byle powodu i to co miesiąc.

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 21:58:11

Cytat
perlette
Cytat
OlaN
Hmmm osobiście nie wierzę w coś takiego jak "przerwa" w związku.
Dla mnie zastanawianie się nad przerwą....oznacza, że to nie jest " to".
Ale może w Waszym przypadku jest... to zależy co czujesz :) i może musicie ulepszyć wzajemną komunikacje ;)

właśnie uważam tak samo.. ale przecież go kocham, a on mnie ;/

W takim razie może nie chodzi o przerwę ale o to, że nie widzisz rozwiązania obecnych problemów?
A przerwa mogłaby na przykład oczyścić atmosferę, ale niestety tego nie zrobi.
Obawiam się, że problemy same wrócą przy pierwszej lepszej okazji.
Powiedz swojemu facetowi, dokładnie czego oczekujesz, co chciałabyś zmienić co cię denerwuje a co w nim kochasz. Powiedz o tych dobrych i złych rzeczach. Wyduś z niego sprytnie to samo.
Kochacie się więc nie jest Wam potrzebna przerwa tylko dobra długa rozmowa :)

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 21:59:40

to juz normalne faceci dbaja o nas, zasypuja prezetami, miłymi słowami tylko na poczatku kiedy chca sie podlizac,
pozniej to juz nic,,, wiekszosc juz łapie taka taktyke... pozniej zostaje nuda..., mijanie sie, zostajesz sama ze swoimi problemami i tyle...

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:02:20

nawet kobieta nie wytrzymałaby takiego ciągłego płaczu i marudzenia, nie pomysl ze na ciebie naskakuje bo sama mam czasem taki dni i sytuacje, ale ciesz sie ze masz dobrego faceta ze te 20 min płaczu wytrzymuje i ze jednak nadal probuje wspierac, bo wbrew pozorom wspieranie jest ciezkie.
a taka przerw to ja odradzam, mialam taka sama sytuacje jak ty i tez zrobilismy przerwe, przy czym po dwóch dniach przerwy dostalam sms ze to koniec. Byłam zalamana, po kilku tygodniach udalo mi sie do niego zblizyc i teraz nadal jestesmy razem, teraz wiem ze przez takie narzekanie stracilabym super faceta i przyjaciela, teraz jak mam problem to raz pogadamy i na tym koniec staram sie długo nie zrzedzic

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:03:55

Cytat
kalina789
to juz normalne faceci dbaja o nas, zasypuja prezetami, miłymi słowami tylko na poczatku kiedy chca sie podlizac,
pozniej to juz nic,,, wiekszosc juz łapie taka taktyke... pozniej zostaje nuda..., mijanie sie, zostajesz sama ze swoimi problemami i tyle...

ojjj Kochana nie mogę się z Tobą zgodzić w moim związku jest na odwrót. Początek był cięższy od tego co jest teraz po prawie 2 latach. Kwestia wzajemnego poznania siebie :) Wychowałam sobie faceta a on mnie i wszystko gra :) hehe

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:05:49

Cytat
gosteczka007
nawet kobieta nie wytrzymałaby takiego ciągłego płaczu i marudzenia, nie pomysl ze na ciebie naskakuje bo sama mam czasem taki dni i sytuacje, ale ciesz sie ze masz dobrego faceta ze te 20 min płaczu wytrzymuje i ze jednak nadal probuje wspierac, bo wbrew pozorom wspieranie jest ciezkie.
a taka przerw to ja odradzam, mialam taka sama sytuacje jak ty i tez zrobilismy przerwe, przy czym po dwóch dniach przerwy dostalam sms ze to koniec. Byłam zalamana, po kilku tygodniach udalo mi sie do niego zblizyc i teraz nadal jestesmy razem, teraz wiem ze przez takie narzekanie stracilabym super faceta i przyjaciela, teraz jak mam problem to raz pogadamy i na tym koniec staram sie długo nie zrzedzic


JA uwazam ze jak po2 dniach od czasu umowionej przerwy pisze ze to koniec to bylo to celowe, zebys to ty sie starala a ciekawe jakby sie poczul jakbys to olala i nie odezwala sie po takim tekscie ;/

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:15:15

Z doświadczenia wiem, że przerwa nic nie daje.
Ja z moim byłym miałam... Wróciliśmy do siebie. Po 3 tygodniach była druga przerwa... Wróciliśmy. A tydzień później stwierdziłam, że się rozstajemy, bo to bez sensu.
Jeśli jesteś już "w tym okresie", że uważasz, że przerwa coś poprawi- wniosek jest jeden: to początek końca. I znam więcej takich przypadków, mój jest tylko potwierdzeniem tezy.
Nie ma co się starać, utrzymywac tego na siłę.
Szczerze? Teraz, po czasie (byłam w chłopakiem 2 lata, a nie jesteśmy razem od 2,5 roku) myślę, że mogłam prędzej to zakończyć, bez sensu było przeciąganie...


A! Właśnie! Tak na marginesie: przerwa nie rozwiąże problemów, nie sprawi, że znikną. Pamiętaj o tym...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-02 22:18 przez Rozspiewana.

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:15:26

Cytat
sweetwomen
Ja nie uznaje przerwy w związku. Albo jest związek ,albo go nie ma, nic pośrodku. Albo się rozwiązuje problemy i związek trwa, albo rozstanie definitywne.Co w tej przerwie robić?Myśleć? Zastanawiać się? Próbować z kimś innym? Nie widzę sensu.



oj zgadzam się i podpisuję się pod tym dwiema rączkami!!! nie można sprawdzać, czy sie kocha, albo się jest tego pewnym, albo nie, albo się jest razem albo nie, przerwy są bez sensu i nie wiem czemu mają służyc... tez tego NIE UZNAJĘ ! ;)

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:18:09

Tez to znam=] te typy tak maja;// dla tego znajdz sobie koleznke z ktora bedziesz mogla sie nagadac o wadze itp itd.... chlopcy maja inne problemy np mecz w tv... oni nie rozumieja naszych glebokich problemow.... i checi ciaglego ulepszania siebie i wogole.... im jest dobrze jak jest;// takze moje rada... szukac kumpeli od serca!!!!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-07-02 22:20 przez kredka.

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:30:52

Cytat
kredka
Tez to znam=] te typy tak maja;// dla tego znajdz sobie koleznke z ktora bedziesz mogla sie nagadac o wadze itp itd.... chlopcy maja inne problemy np mecz w tv... oni nie rozumieja naszych glebokich problemow.... i checi ciaglego ulepszania siebie i wogole.... im jest dobrze jak jest;// takze moje rada... szukac kumpeli od serca!!!!

Nie tak łatwo jest znaleźć "kumpelę od serca". Myślę, że mając chłopaka ciężko koleżankę utrzymać przy sobie, w końcu więcej czasu poświęcamy partnerowi...miałam dużo dobrych koleżanek, ale kiedy jest się z związku trudno mi było spotykać się z nimi, ponieważ chciałam spędzać swój wolny czas z chłopakiem...

zweryfikowana
Moderator
Posty: 8.242

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:33:35

dla mnie przerwa w zwiazku = koniec zwiazku.

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:46:04

Cytat
Rozspiewana
Z doświadczenia wiem, że przerwa nic nie daje.
Ja z moim byłym miałam... Wróciliśmy do siebie. Po 3 tygodniach była druga przerwa... Wróciliśmy. A tydzień później stwierdziłam, że się rozstajemy, bo to bez sensu.
Jeśli jesteś już "w tym okresie", że uważasz, że przerwa coś poprawi- wniosek jest jeden: to początek końca. I znam więcej takich przypadków, mój jest tylko potwierdzeniem tezy.
Nie ma co się starać, utrzymywac tego na siłę.
Szczerze? Teraz, po czasie (byłam w chłopakiem 2 lata, a nie jesteśmy razem od 2,5 roku) myślę, że mogłam prędzej to zakończyć, bez sensu było przeciąganie...


A! Właśnie! Tak na marginesie: przerwa nie rozwiąże problemów, nie sprawi, że znikną. Pamiętaj o tym...


tu sie zgodze z kolezanka:) A to dlatego ze po tym jak sobie dalismy spokoj on napisal, pisalismy ze soba spotkalismy sie ale znow bylo tak samo wiec nie wrocilam do niego teraz on co pare tyg pisze ze mnie przeprasza i ze chce wrocic ze sie zmienil takie rozne zeczy ze by chcial cofnac czas ale to tylko slowa a wazniejsze sa czyny( minelo juz 1rok i 8 mies od naszego rozstania) i mimo ze czulam do nniego duzo powiem szczeze ze nie moglabym zdo niego juz wrocic nie dlatego ze sie mi znudzil itp tylko dlatego ze wiem ze bedzie dobrze 2 gora 3 tyg a potem znow to samo . I jak o tym myslalam juz po rozstaniu to strasznie meczylam sie juz pod koniec tego zwiazku ( wtedy nie wiedzialam ze to koniec) i jak podjelam te ostateczna decyzje o rozstaniu w sumie myslalam ze do sbie wrocimy i dziwie sie ze nie wrocilam :) Ale dzis nie zaluje mam kochanego chlopaka i on jest totalnym przeciwienstwem bylego . Wiec wyszlo mi to jak najbardziej na dobre, przemyslalam kilka kwesti i teraz juz nic bym nie zmienila w tamtej decyzji gdybym mogla cofnac czas zrobilabym tak samo:)
dla mnie zakonczylo sie to tak ( ja uwazam ze lepiej byc nie moglo) moja przyjaciolka tez zrobila przerwe z chlopakiem 7 mies( a byli ze soba 2lata)!!!!! wrocili do sibie teraz ze soba sa aleeeeee he znow slucham jej zali tak jak te 7 mies temu , nic sie nie zmienilo po tej przerwie chlopak mily byl tylko przez 2 tyg a teraz znow tak samo . Hehe ale moja siostra tez miala syt z chlopkaiem zorbili przerwe pare mies ale teraz sa szczesliwi maja coreczke i wszystko sobie wyjasnili Moze z toba tez tak bedzie :) Wiec ja uwazam ze przerwa jest dobra jak nie umiemy poradzic sobie z problemami warto to przemyslec i podjac decyzje w spokoju taka jaka bedzie dla nas najlepsza .. Ufffffff ale sie rozpislamam hehe to juz koniec ;P

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:46:50

Cytat
Rozspiewana
Z doświadczenia wiem, że przerwa nic nie daje.
Ja z moim byłym miałam... Wróciliśmy do siebie. Po 3 tygodniach była druga przerwa... Wróciliśmy. A tydzień później stwierdziłam, że się rozstajemy, bo to bez sensu.
Jeśli jesteś już "w tym okresie", że uważasz, że przerwa coś poprawi- wniosek jest jeden: to początek końca. I znam więcej takich przypadków, mój jest tylko potwierdzeniem tezy.
Nie ma co się starać, utrzymywac tego na siłę.
Szczerze? Teraz, po czasie (byłam w chłopakiem 2 lata, a nie jesteśmy razem od 2,5 roku) myślę, że mogłam prędzej to zakończyć, bez sensu było przeciąganie...


A! Właśnie! Tak na marginesie: przerwa nie rozwiąże problemów, nie sprawi, że znikną. Pamiętaj o tym...


tu sie zgodze z kolezanka:) A to dlatego ze po tym jak sobie dalismy spokoj on napisal, pisalismy ze soba spotkalismy sie ale znow bylo tak samo wiec nie wrocilam do niego teraz on co pare tyg pisze ze mnie przeprasza i ze chce wrocic ze sie zmienil takie rozne zeczy ze by chcial cofnac czas ale to tylko slowa a wazniejsze sa czyny( minelo juz 1rok i 8 mies od naszego rozstania) i mimo ze czulam do nniego duzo powiem szczeze ze nie moglabym zdo niego juz wrocic nie dlatego ze sie mi znudzil itp tylko dlatego ze wiem ze bedzie dobrze 2 gora 3 tyg a potem znow to samo . I jak o tym myslalam juz po rozstaniu to strasznie meczylam sie juz pod koniec tego zwiazku ( wtedy nie wiedzialam ze to koniec) Ale dzis nie zaluje mam kochanego chlopaka i on jest totalnym przeciwienstwem bylego . Wiec wyszlo mi to jak najbardziej na dobre, przemyslalam kilka kwesti i teraz juz nic bym nie zmienila w tamtej decyzji gdybym mogla cofnac czas zrobilabym tak samo:)
dla mnie zakonczylo sie to tak ( ja uwazam ze lepiej byc nie moglo) moja przyjaciolka tez zrobila przerwe z chlopakiem 7 mies( a byli ze soba 2lata)!!!!! wrocili do sibie teraz ze soba sa aleeeeee he znow slucham jej zali tak jak te 7 mies temu , nic sie nie zmienilo po tej przerwie chlopak mily byl tylko przez 2 tyg a teraz znow tak samo . Hehe ale moja siostra tez miala syt z chlopkaiem zorbili przerwe pare mies ale teraz sa szczesliwi maja coreczke i wszystko sobie wyjasnili Moze z toba tez tak bedzie :) Wiec ja uwazam ze przerwa jest dobra jak nie umiemy poradzic sobie z problemami warto to przemyslec i podjac decyzje w spokoju taka jaka bedzie dla nas najlepsza .. Ufffffff ale sie rozpislamam hehe to juz koniec ;P

''PRZERWA'' Z FACETEM?

02 lip 2009 - 22:48:57

rozmowa!

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Faceci i ich mozgi...