Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Moj facet 3lara pod rzad wyjezdzal na 2miesiace do pracy, w te powiedzialam, ze koniec z tym. i zostal :)
ja juz sobie nie wyobrazam znowu tyle tesknic... nie wiem jak Ty, ale ja bym sie pakowala i wracala do niego.
wole tanczyc w deszczu z moim chlopakiem niz lezec na plazy sama.

ja bym została:) Przynajmniej na połowę wakacji.. przecież na ten ostatni miesiąc możesz wrócić i będziecie razem:) Sztuka kompromisu;)

nie wszystko ale wspólne wakacje... no pomyślcie same :)

zweryfikowana
Posty: 5.698
Ostrzeżenia: 3/5

Zostan ;) On chyba nie chce, zebyś byla szczęśliwa;/

Cytat
rzodkiefffka
Cytat
2natalka313
wakacje bez ukochanego? nie wyobrażam sobie ze mogłyby byc udane :)
nigdy by na takie sie nie wybrala, wg mnie postepujesz egoistycznie, zostałabym w Polsce i wspierała go przed egzaminem!!!
Założe sie że Ty na jej miejscu byś wybrała tak samo ... on przed egzaminami ma pewnie mase nauki i i tak pewnie byś z nim spędzała mało czasu.
Może zostań do końca lipca ?

na pewno nie wyjechałabym na wakacje bez chłopaka .

zweryfikowana
Posty: 5.698
Ostrzeżenia: 3/5

A mozesz napisać ile masz lat?:)

Nie wyobrażam sobie wyjechać tak daleko i na tak długo bez mojego chłopaka.
Co innego jechać na tydzień, wiadomo - też Ci się coś od życia należy a skoro on nie mógł to tymbardziej, ale Ty go chyba nie kochasz skoro jestes w stanie zrezygnować z niego na poczet wakacji ;/

A ja się zastanawiałam, czy na 3 dni nad morze (polskie morze) z rodzicami jechać bez mojego chłopaka...

niech nie przesadza!
pewnie, jak kocha to poczeka!!
nie bądź niemądra. Zostań i nie waż się pakować do Polski:))

niezweryfikowana
Posty: 91
Ostrzeżenia: 1/5

posiedz tam jeszcze ze dwa tygodnie i wroc do chłopaka... wtedy bedziesz miec fajne mimo ze krotkie wakacje i nadal chłopaka.. plaza Ci sie w koncu znudzi i bedziesz cały czas myslec o nim.. tzn ja bym tak miała,,, w sumie mnie moj chłopak samej nawet na miasto nie chce puscic a co mowic na wyspy kanaryjskie :) mowi Ci wroc do niego za dwa tygodnie bo chlopak zgłupieje bez Ciebie i zrobi cos głupiego.. a jak wrocisz to bedziesz tylko płakac i załowac..

ja rowniez nie zostawila bym swojego faceta jetem juz do niego tak przywiazana ze 2 misiace bez niego to chyba bym sie zaplakala na smierc lubie soedzac ze swoim facetem kazda wolna chwile wiec na taki wypad bym sie nie wybrala bez mojego faceta

cóz niektóre z was mam wrazenie sa uzaleznione od faceta ,zero zycia , zero prywatnosci,zero perspektyw jesli sie jest choc na chwile sama,ciekawe czy potrafiłybyscie.sobie w zyciu poradzic bez mezczyzny u boku??...moim zdaniem w takiej sytuacji wazny jest kompromis ,przeciez poleciałas do rodziców ktorych pewnie cały rok nie widujesz pobadz z nimi a potem wroc do faceta albo niech on przyleci do Ciebie i wszyscy beda zadowoleni.

Cytat
truskawkowa20
niech nie przesadza!
pewnie, jak kocha to poczeka!!
nie bądź niemądra. Zostań i nie waż się pakować do Polski:))
Zgadzam się.Czy czasami nie chcecie odpoczac od siebie.Miał wybór jechac z Toba wie co teraz mu sie niepodoba.
Ja dwa lata temu byłam u sistry w stanach na 2 miesiace zostawiłam w domku meza z synami tesknili za mną ale sobie radzili bo mamie tez odpoczynek potrzebny.To ja bardziej tęskniłam

jakbym byla na wyspach kanaryjskich to bym nie siedziala na SZAFIE,a chlopak mogl przyleciec do Ciebie pozniej i mogliscie spedzic najpiekniejsze wspolne wakacje...

zweryfikowana
Posty: 5.698
Ostrzeżenia: 3/5

Na miłość boską co Wy za farmazony gadacie. Po pierwsze wynika z tego, że rodziców dziewczyna czesto nie widzi, a chłopaka ma na co dzień. Po drugie po co ja straszycie, ze jak zostanie to może już nie mieć do kogo wracać. Jeśli tak będzie to znaczy, ze jej nie kochał, proste. Jeśli kocha to mimo iż będzie tęsknił bedzie też cieszył się tym, że ona jest szczęsliwa z rodzicami. Będzie trudno sama wyjechałam na 3 tygodnie w tamtym roku i zostawiłam mojego i liczyłam dni do powrotu. Ale sorry mój nie robił afery. Owszem padały teksty, że chciałby zebym wrociła, ale cieszył się, że korzystam z tego, ze moge spędzić wakacje nad morzem. Cieszył sie moim szczęsciem i to chyba również na tym polega miłość. A poza tym taka rozłąka jest dobra dla związku i bardzo wiąże ludzi. Np mój miał szansę wyjechać na wakacje do pracy do Włoch i sama go do tego namawiałam, bo wiem, że nie tylko b y pracował, ale także odpoczął, zobaczył cos nbowego, bo nie wiadmomo czy taka okazja sie kiedyś przytrafi, żeby gdzies wyjechać, ale niestety nie wypalilo. I to tyle o mnie i ode mnie. Chcialam jeszcze tylko napisać, ze dziewczyna popełniłaby blądf gdyby teraz wrócila do Polski.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jak to delikatnie powiedzieć ?