Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 4 5 6 7 8 9 -->

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 10:56:46

Cytat
dzstiory
no wlasnie to po cholere ktos mnie za to krytykuje co?

może nie za to ale za wyrażenie jakiego użyłaś z tym niewyobrażaniem i niedawaniem wyboru ;)
myślę że jak byś inaczej to ujęła nie było by sprawy

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 10:58:38

Cytat
dzstiory
Jakie wy wszystkie jesteście wyzwolone i wyluzowane kobiety, pożyjemy zobaczymy bo chyba jesteście zbyt młode i bez dzieci ,że piszecie takie rzeczy, ona zrobi co zechce i co bedzie uwazala za stosowne i bez sensu jest tutaj wykrzykiwac zeby dala dziecku wybor bo to nie jest wasza sprawa i taka jest prawda. Zapytala co ma zrobic i czy sie rozstac z facetem a nie prosila o schemat wychowywania dziecka ja napisalam ,ze wychowalam sie w religii chrzescijanskiej jestem katoliczka i tak samo wychowuje syna i nic nikomu do tego i w kwestii wyboru religii w tym wieku jakim jest ja decyduje jak dorosnie to sam bedzie mogl za siebie decydowac poki co ja jestem za niego odpowiedzialna.

dziekuje o to mi chodzilo, zrozumialas w czym rzecz. ja nie chcialam prosic o moraly czy kosciol jest taki czy taki, nie pytalam czy jest niebo i co da chrzest. ale chyba juz temat zakonczony, slubu i dziecka nie bedzie........

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 10:59:06

Cytat
izasko1987
dajcie spokoj z ta pisanina, ze to wybor dziecka:/

ja rozumiem doskonale, ze tak by bylo najpiekniej etc, ze dziecko dorasta i decyduje. ale zyjemy w takim , a nie innym kraju (akurat wybylam, ale wiadomo, jak jest), ze dla ludzi jest to bardzo wazne, chrzest itd.

zatem albo ktos zechce walczyc z tym podejsciem, albo dzieciak bedzie mial nieprzyjemnosci przez niemal caly okres szkolny - ze strony innych dzieciakow np. idacych do komunii, i ze strony innych rodzicow.

powaznie, uwazam, ze w Polsce nieochrzczenie dziecka wiaze sie z takim napietnowaniem spolecznym, ze ja w imie rzekomej wolnosci wyboru czy tez pokazania ludziom "innej drogi" - nie zrobilabym tego wlasnemu dziecku, nie narazalabym go na szykany etc.

ale to moje zdanie, tlumaczyc sie z niego nie bede:P

Moje dziecko nie było ochrzczone ani nie chodziło na religię w szkole tylko na etykę, nie było w komunii i jakoś nikt go nie napiętnował. Piszesz głupstwa.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 10:59:42

no moze i tak,ale nie chce zeby ktos podchodzil z takim oburzeniem do tego jak ja wychowuje swoje dziecko bo to moja sprawa;)

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:00:40

Nie mam pojęcia, jak ktoś mógł wysunąc takie stwierdzenie, że religia to miłośc... Miłośc łączy, a religia dzieli, więc o co chodzi??? To taka moja mała dygresja na początek :) A odnosząc się do tematu wątku: nie rób sobie złudzeń, autorko wątku, prędzej czy później będziesz musiała się podporządkowac zasadom obowiązującym w tej - nazwijmy to mo imieniu - sekcie. Jeśli już teraz pojawiają się problemy, to na pewno nie zmniejszą się po ślubie. Poszukałabym sobie na Twoim miejscu innego partnera, wolnego od ograniczeń, które narzuca mu religia.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:02:00

Cytat
izasko1987
dajcie spokoj z ta pisanina, ze to wybor dziecka:/

ja rozumiem doskonale, ze tak by bylo najpiekniej etc, ze dziecko dorasta i decyduje. ale zyjemy w takim , a nie innym kraju (akurat wybylam, ale wiadomo, jak jest), ze dla ludzi jest to bardzo wazne, chrzest itd.

zatem albo ktos zechce walczyc z tym podejsciem, albo dzieciak bedzie mial nieprzyjemnosci przez niemal caly okres szkolny - ze strony innych dzieciakow np. idacych do komunii, i ze strony innych rodzicow.

powaznie, uwazam, ze w Polsce nieochrzczenie dziecka wiaze sie z takim napietnowaniem spolecznym, ze ja w imie rzekomej wolnosci wyboru czy tez pokazania ludziom "innej drogi" - nie zrobilabym tego wlasnemu dziecku, nie narazalabym go na szykany etc.

ale to moje zdanie, tlumaczyc sie z niego nie bede:P

to o czym piszesz to może miało miejsce ale lata wstecz. Teraz są inne czasy, coraz więcej dzieci nie jest chrzczonych i takie dziecko nie jest ewenementem w szkole. Poza tym robienie czegoś "bo co ludzie powiedzą" to dla mnie hipokryzja, której nie uznaję i nie szanuję. Poza tym skoro dzieci miałyby mieć nieprzyjemności ze strony ochrzczonych katolików to niech Ci rodzice zastanowią się jak wychowują swoje dziecko skoro zdolne są one do wyśmiewania innych, gdzie ta chrześcijańska miłość?
No ale to moje zdanie, Ty masz inne więc ok.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:05:02

Cytat
izasko1987
dajcie spokoj z ta pisanina, ze to wybor dziecka:/

ja rozumiem doskonale, ze tak by bylo najpiekniej etc, ze dziecko dorasta i decyduje. ale zyjemy w takim , a nie innym kraju (akurat wybylam, ale wiadomo, jak jest), ze dla ludzi jest to bardzo wazne, chrzest itd.

zatem albo ktos zechce walczyc z tym podejsciem, albo dzieciak bedzie mial nieprzyjemnosci przez niemal caly okres szkolny - ze strony innych dzieciakow np. idacych do komunii, i ze strony innych rodzicow.

powaznie, uwazam, ze w Polsce nieochrzczenie dziecka wiaze sie z takim napietnowaniem spolecznym, ze ja w imie rzekomej wolnosci wyboru czy tez pokazania ludziom "innej drogi" - nie zrobilabym tego wlasnemu dziecku, nie narazalabym go na szykany etc.

Ja jestem nie ochrzczona. Nie należe też do żadnej innej wiary i absolutnie w żadym wypadku nie czułam się szykanowana czy gorsza od innych dzieciaków ;). A wychowywałam się w normalnym strodowisku. Nie rób z nie-katolików jakichś dziwolongów.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:06:57

Cytat
ponita
Cytat
dzstiory
Jakie wy wszystkie jesteście wyzwolone i wyluzowane kobiety, pożyjemy zobaczymy bo chyba jesteście zbyt młode i bez dzieci ,że piszecie takie rzeczy, ona zrobi co zechce i co bedzie uwazala za stosowne i bez sensu jest tutaj wykrzykiwac zeby dala dziecku wybor bo to nie jest wasza sprawa i taka jest prawda. Zapytala co ma zrobic i czy sie rozstac z facetem a nie prosila o schemat wychowywania dziecka ja napisalam ,ze wychowalam sie w religii chrzescijanskiej jestem katoliczka i tak samo wychowuje syna i nic nikomu do tego i w kwestii wyboru religii w tym wieku jakim jest ja decyduje jak dorosnie to sam bedzie mogl za siebie decydowac poki co ja jestem za niego odpowiedzialna.

dziekuje o to mi chodzilo, zrozumialas w czym rzecz. ja nie chcialam prosic o moraly czy kosciol jest taki czy taki, nie pytalam czy jest niebo i co da chrzest. ale chyba juz temat zakonczony, slubu i dziecka nie bedzie........

:( może jednak porozmawiajcie?

zweryfikowana
Posty: 1.139
Ostrzeżenia: 1/5

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:10:02

Cytat
Asztarte
Niestety nie pomogę, bo jestem przeciwniczką chrztu za niemowlaka. Nie lepiej od razu pozwolić mu wybrać. Za mnie matka wybrała i więcej z tym problemów niż pożytku. Uważam, że tak znaczące różnice, przy założeniu, że jesteście oboje praktykujący, na dłuższą metę powodują więcej konfliktów niż jeśli mielibyście takie same poglądy w kwestii wiary.

problem masz, że jesteś ochrzczona?
Cytat
ponita
tak tylko ja gleboko wierze w chrzest od malenkiego, taka pewnego rodzaju ochrona. a przeciez ten chrzest nie bedzie mu w niczym przeszkadzal, przeciez bedzie mogl ochrzcic sie jak dorosnie w jakiej wierze tylko bedzie chcial. i chodzi mi o pewnego rodzaju kopromis na kotoy go nie stac. ja rezygnuje z marzenia o slubie koscielnym. jego nie zmuszam zeby ochrzcil sie w mojej religii...
chce ochrzcic bo dla mnie jako przyszlej matki katoliczki jest to wazne. nie darowalabym sobie gdyby nie daj boze cos sie stalo, a moje dziecko byloby nieochrzczone...

dokładnie masz rację, nie odpuść bo ja bym też nie odpuściła, dziecko bym ochrzciła i tyle... a dziecko jak będzie pełnoletnie samo zadecyduje czy chce być katolikiem czy jehowym...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-08 11:11 przez Berni_M.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:15:00

Cytat
j_ulka
Cytat
ponita
Cytat
dzstiory
Jakie wy wszystkie jesteście wyzwolone i wyluzowane kobiety, pożyjemy zobaczymy bo chyba jesteście zbyt młode i bez dzieci ,że piszecie takie rzeczy, ona zrobi co zechce i co bedzie uwazala za stosowne i bez sensu jest tutaj wykrzykiwac zeby dala dziecku wybor bo to nie jest wasza sprawa i taka jest prawda. Zapytala co ma zrobic i czy sie rozstac z facetem a nie prosila o schemat wychowywania dziecka ja napisalam ,ze wychowalam sie w religii chrzescijanskiej jestem katoliczka i tak samo wychowuje syna i nic nikomu do tego i w kwestii wyboru religii w tym wieku jakim jest ja decyduje jak dorosnie to sam bedzie mogl za siebie decydowac poki co ja jestem za niego odpowiedzialna.

dziekuje o to mi chodzilo, zrozumialas w czym rzecz. ja nie chcialam prosic o moraly czy kosciol jest taki czy taki, nie pytalam czy jest niebo i co da chrzest. ale chyba juz temat zakonczony, slubu i dziecka nie bedzie........

:( może jednak porozmawiajcie?

probujemy... ale on nie stara sie mnie zrozumiec dlaczego ja tego chce...;(

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:19:36

jejku, alescie na mnie wjechaly ho ho ho:P czy ja kogos obrazilam??? pffff...

z nikogo nie robie dziwolagow, ani glupstw nie pisze, jak juz podkreslilam - taka jest moja opinia, jest oczywiste, ze nie wiaze sie to z napietnowaniem w KAZDYM srodowisku i w KAZDYM pojedynczym przypadku!!!, ale spotkalam sie z podobnym zachowaniem, dlatego tak na to patrze.


ale spoko koko, ze sie wyraze " na czasie" - ile glow, tyle opinii, moje zdanie sie nie zmienia w tej kwestii:)

wiecej luzu ludziska:)

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:22:12

Wiesz co, wydaje mi się, że Twój narzeczony sam jeszcze nie wie, czego chce skoro do tej pory nie zdeklarował się chrztem, że jest ŚJ. U nich takie decyzje podejmuje młodzież przeważnie po skończeniu 18 lat i robią to z wielką pompą. Jeśli Twój jeszcze się nie ochrzcił to znaczy, że ma jakieś wątpliwości. Kto wie, czy w ogóle kiedykolwiek się ochrzci. Może z biegiem czasu całkowicie odejść z tej wiary a tkwi w niej na razie tylko ze względu na rodzinę. Mój brat też tak tkwił a jak się ożenił to odszedł z tej wiary i pomimo, że nie został katolikiem to pozostawił żonie wolną rękę co do wychowywania dziecka w swojej wierze katolickiej i dziecko było ochrzczone, było w komunii, chodziło na religię itd. I dziś jest dorosłym człowiekiem, ożenił się, miał ślub kościelny i swoje dzieci też chrzcił.
Tak, że nie zrywaj z narzeczonym tylko dlatego, że TU Cię tak do niego zniechęcili. Musicie przeprowadzić bardzo poważną rozmowę.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:24:18

Cytat
izasko1987
dzieciak bedzie mial nieprzyjemnosci przez niemal caly okres szkolny - ze strony innych dzieciakow np. idacych do komunii, i ze strony innych rodzicow.

powaznie, uwazam, ze w Polsce nieochrzczenie dziecka wiaze sie z takim napietnowaniem spolecznym
Może to i prawda w niektórych środowiskach. Ale takie zachowanie to raz, że to jest hipokryzja, a dwa, że tworzy to błędne koło. Idąc tą drogą wszyscy będą katolikami tylko dlatego, żeby inni nic nie gadali i nie tępili.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:27:11

Moja ciotka związała się ze świadkiem jechowy i podobnie jak ty jest katoliczką. Po 9 latach jego kultura i religia się w nim odezwała i rozwiedli się.

związek a odmienna religia

08 maj 2012 - 11:28:43

Cytat
skasna
Cytat
izasko1987
dzieciak bedzie mial nieprzyjemnosci przez niemal caly okres szkolny - ze strony innych dzieciakow np. idacych do komunii, i ze strony innych rodzicow.

powaznie, uwazam, ze w Polsce nieochrzczenie dziecka wiaze sie z takim napietnowaniem spolecznym
Może to i prawda w niektórych środowiskach. Ale takie zachowanie to raz, że to jest hipokryzja, a dwa, że tworzy to błędne koło. Idąc tą drogą wszyscy będą katolikami tylko dlatego, żeby inni nic nie gadali i nie tępili.

no tak, rozumiem co masz na mysli. jest to bledne kolo, i owszem. po prostu zauwazylam, ze cos takiego istnieje. akurat oparlam sie na tych szykanach, ktore moga sie pojawic, ale oczywiscie nie musza, bo widzialam podobne zachowania. kwestia, ze sama nie zrobilabym tego dziecku to i tak takie zalozenie luzne, nie musze sie nad tym glebiej zastanawiac, bo jestem katoliczka, wiec ochrzcze w przyszlosci dziecko tak, czy siak.

racja, ze ludzie nie powinni sie obawiac etc., wszystko zalezy od otoczenia, raczej kazdy sie orientuje w jakim srodowisku zyje.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

jestem załamana