No więc jest pewien hiszpan, który mieszka w moim mieście. Znamy się jakieś 3 tygodnie, spotykamy się co kilka dni i gadamy i gadamy No i właśnie nic więcej.. A on bardzo mi się podoba. Podczas tych naszych rozmów często patrzymy sobie w oczy, tak inaczej, no i widzę, że trochę sie peszy, jest nieśmiały ( co dziwne, bo większość hiszpanów jest raczej 'szalona' , nawet sama trochę takich ludzi znam) No i teraz pytanie : Powiedzieć mu w końcu że mi się podoba? Bo tak, boje się, że może się to tak ciągnąć i ciągnąć.. Jak tego nie odwzajemni, nic się nie stanie, tylko, że boje się, że może wtedy nie będę już mogła sobie z nim tak swobodnie pokonwersować.. Co robić?