Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:01:56

nigdy nie chciałam zgłębiać na tym forum swoich problemów, ale już chyba nadszedł i mój czas. Dziewczyny jestem w 3 w sumie prawie 4 letnim związku, jestem nawet szczęsliwa, wiadomo każdy ma lepsze i gorsze chwile ale muy potrafimy sobie z tym radzić, ale ja? ja tęsknię za wolnością i jakkolwiek nie wyda się wam to absudalne to jednak cierpie z tego powodu. W tym roku kończę studia mam 24 lata, moje koleżanki sa pozaęczane, dzieciate, a ja nie wiem sama, czy tego nie chce czy nie potrafię. Miałam faze na dziecko trwała ok 4 miesięcy a teraz od jakiś pół roku nie chcę dzieci wcale, nie chcę ślubu tutalnie nic co by mogło mnie wiązać z kimś dokońca życia. Nie wiem nawet czego od was oczekuję, powiedzcie mi co mam robić? ja postąpić? a najlepiej podejmijcie za mnie decyzję?
kochane z jednej ztrony tęsknię za wolnością, za tą namiętnością, za motylami w brzuchuza pierwszym pocałunkiem za esemesami, z drugiej boję się zostawić mojego obecnego partnera, boję się być sama. Nie wiem czego chcę od życia i to boli mnie najbardziej, przeciez powinnam mieć już jakiś plan, a ja nie mam i co więcej nie chcę go mieć, każdego dnia modlę się by życie, by los kazał mi wyjechać gdzieś stąd bym mogła zacząć życ normalnie tzn żebym mogła zacząć żyć od nowa jako biała czysta kartka.... może to ten przytłaczający strach bo jestem z rozbitej rodziny, nie mówcie mi idź do psychologa bo właśnie nim jestem. Wiem to chore i chaotyczne i wlaściwie nie wiadomo czemu pisane, ale ja traktuję to jako wołanie o pomoc

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:07:02

Człowiek jest istotą złożoną. Jakaś część nas zawsze (chyba) będzie wyrywała się do swobody, wolności, potrzebowała poczucia bycia indywidualną osobą, a nie stad(ł)em...

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:08:01

tylko ja powinnam pragnac rodziny?

zweryfikowana
Posty: 392
Ostrzeżenia: 1/5

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:08:25

ciężka sprawa, ale ja bym Ci doradziła, żebyś spróbowaała tej 'wolności', inaczej nigdy się nie przekonasz, a nie napisałaś tutaj nic o miłości tylko o tym że boisz się być sama.. hmm.. jesteś młoda, wnioskuję że inteligentna i na pewno poradzisz sobie w życiu, a skoro tęsknisz za wolnością to może jednak Twój mezczyzna nie jest tym jedynym? Życie może być piękne :)

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:10:34

właśnie wiem że może, kiedyś kilka lat temu poznałam faceta, to trwało krótko ale to wspaniałe uczucie zostało do dziś... kiedyś nie sposób było mnie w domu posadzić, a teraz tylko siedzie w domu bo mój facet boi się że kogoś poznam....

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:12:17

moze nie wyszalałaś sie kiedy był na to czas

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:13:51

może, a może po prtstu ide ina droga

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:14:09

ja Ci źle w związku to postaraj się to zmienić. może rutyna Was dopadła a może to nie "to". może już się wypaliło. ja z moim jestem ponad 10 lat i motyle jeszcze są i plan na dalsze życie też jest i u obu stron taki sam.

zweryfikowana
Posty: 392
Ostrzeżenia: 1/5

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:14:15

jesteś ode mnie starsza więc proszę nie odbierz moich słów jako pouczenie, ale ja mam chłopaka z którym jestem już dłuuugo i do tej pory mam 'gęsią skórę', motylki w brzuchu i zawroty głowy na myśl o nim lub kiedy mnie dotyka..a Ty nie prawda?:( spróbuj czegoś, zaszalej, zrób coś na co masz ochotę!

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:14:50

Wypisz wszystkie za i przeciw.

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:14:59

Chyba każda to przeżyła. Powiedz swojemu facetowi o swoich obawach, może on też ma takie? Może nie rozstawajcie się, ale poszalejcie jeszcze trochę?

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:17:56

a ja? Szczerze to nie potrafię być wolna, sama i w ogóle :) no ale mnie to już nie dotyczy, bo jestem mężatką.
Jednak ci powiem, iż to, co czujesz, jest zupełnie normalne. Masz 24 lata - niby najlepszy wiek, bo taki, w którym już decydujesz o sobie, sama możesz podejmować decyzje, możesz iść z facetem do łóżka i rodzic nie będzie ci smęcił, że jesteś za młoda itp :) jednak czujesz, że coraz bliżej do tej 30ki i tęsknisz za byciem nastolatką, za wygłupami z koleżankami, za pisaniem SMS-ów z facetami, za byciem przy rodzicach i niech oni się martwią o twój przyszły los, za pierwszymi pocałunkami, stosunkami itp :)
Też mnie czasem napadają takie myśli, jak fajnie było będąc dzieckiem i mając naście lat, choć ja mam dopiero 20. Myślę - kurcze, to ja już nie jestem nastoatką?! Chyba każdy tak ma.
Wiesz, moim zdaniem nie musisz się spieszyć do ślubu i siedzieć w związku, w którym się nudzisz. Może trafisz na faceta, z którym połączy cię znów namiętność. Dopóki jesteś młoda - szalej, na zakładanie rodziny przyjdzie czas.

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:18:18

Cytat
wiktorka88
tylko ja powinnam pragnac rodziny?

Dlaczego uważasz, że powinnaś?

Porozmawiaj ze swoim partnerem, tak szczerze. O tym co Cię zjada. Może jest coś, co On robi, nawet nie świadomie, a co zabiera Ci tą wolność?

Ja jestem w związku, niewiele krócej od Ciebie, a dalej mam motyle w brzuchu;)Chociaż mieszkamy ze sobą. Dalej szalejemy, bawimy się, czasem jak nastolatki. Choć "w tym wieku" to może nie wypada (szczególnie mojemu, i "na takim stanowisku";)...Dopadła Cię rutyna, po takim krótkim czasie to nie wróży za dobrze.

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:19:10

wiecie, nie mam przyjaciółek i teraz z tym żalem do świata zostałam sama. Zawsze miałam wielu kolegów z nimi najlepiej się czułam taka bezpieczna, a od kąd jestem z tym obecnym z tamtymi musiałam zerwać kontakty... Jak się poznaliśmy byłam pewna że to ten jedyny, na całe życie, przyjęłam zaręczyny, ale od jakieos czasu pierścionka nie nosze. Ja jestem osobą bardzo silną, nawet za bardzo czasem, chcę robić karierę mam na to możliwości a ten mój czasem mnie próbuje jakby tłamsić. Wiem że mnie skrytykujecie, ale wkurza mnie że on nie jest wykształcony, że nie może mi zaimponować, kocham go ale chciałabym, żeby zaskakiwał mnie swoja inteligencją, przemyśleniami, dokonaniami
rozmawiam, ale się nie da on tego nie rozumie sam ma 32 lata i też jest dzieckiem nie chce dzieci ani nic, ale jakoś nie wiem no nie wiem. Kurde mam wrażenie, że wiem co mam zrobić tylko boję się tego. Chciałabym żeby ktoś powiedział mi "stara, damy rade, uciekaj"



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-03-31 22:23 przez wiktorka88.

tęsknię... za wolnością

31 mar 2012 - 22:19:28

jeśli mogę ci coś poradzić to tylko tyle żebyś nie poddawała się presji otoczenia.. nie myśl że co powie ktoś jak go zostawisz albo co ja później sama zrobie jak nikogo nie znajdę... żyj swoim życiem ... nie przejmuj się że twoi znajomi już mają rodziny i plany na przyszłość, nie każdy musi mięć zaplanowany każdy dzień życia:) Carpe diem i głowa do góry.

a jeśli chcesz zostać w związku z Twoim obecnym partnerem to poradze szczerą rozmowę, napewno znajdziecie jakieś rozwiązanie z tej sytuacji...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Romantycznie.