chłopak i studniówka

Cytat
Fronka
z tego co wiem to jest córka przyjaciółki jego mamy. A co do zaufania to bardzo mu ufam. Chciałam tylko wiedzieć czy wy tez macie takie zdanie jak ja.

Ja bym nie puściła chłopaka na studniówkę z inna i to nie z powodu zazdrości. Skoro jest zajęty to niech się trzyma Ciebie. Mojemu nawet przez myśl by nie przeszło takie coś

Cytat
aaammi
Ja bym nie puściła chłopaka na studniówkę z inna i to nie z powodu zazdrości. Skoro jest zajęty to niech się trzyma Ciebie. Mojemu nawet przez myśl by nie przeszło takie coś

no właśnie jestem z nim prawie 2 lata in nigdy nie tanczył, nawet na moich urodzinach czy na weselu cioci, więc jeśli ma zamiar tańczyc na studniówce to będe wielce zazdrosna, nie chce mu tego okazywac bo juz duzo poświęcił ( zerwał kontakt z była dziewczyna i z przyjaciółka) nie wiem co robić

mialam taka sytuacje na polowinki. Wku. sie maksymalnie.

nie rozumiem o co ci chodzi.,.? to raczej normalne, nie..?

pomijam kwestwie zaufania, ja po prostu bylabym zazdrosna i nie zadowolona z tego faktu.

Coż... Ogromny cios! Ale on nie musi o tym wiedzieć. Ok, niech idzie - nie strzelaj fochów. A przy najbliższej okazji zrób, to samo - idź z kolegą na jakąś imprezę. Efekt murowany!

Cytat
-VIAGRA-
Coż... Ogromny cios! Ale on nie musi o tym wiedzieć. Ok, niech idzie - nie strzelaj fochów. A przy najbliższej okazji zrób, to samo - idź z kolegą na jakąś imprezę. Efekt murowany!

Hm, fatalnie że Cie o tym wczesniej nie poinformowal i nie uzgodnił tego z Tobą...

Nie fajna sytuacja, byłabym bardzo zawiedzona gdyby mojemu facetowi coś takiego do głowy przyszło i na pewno bym go nie puściła.

ja bym się wkurzyła! Ale to kwestia dogadania....

<moderacja - spam>

Kochana, klin klinem

Dlaczego masz się zamartwiać i nabijać głowę dziwnymi myślami. On też niech się zastanowi nad tym co robi.

Pozdrawiam!!

Uważam, że to dziwne - i to nie jest kwestia zaufania (jak piszą niektóre dziewczyny). Po co w ogóle załatwiać sobie zajętego faceta, tylko po to, żeby z kimś iść na studniówkę?

Moze jego mama go namówiła i głupio mu było odmówić? Myślę, że nie masz się czym przejmować, choć uważam, ze najpierw powinien porozmawiac o tym z Toba a pozniej się ew. zgodzic.