Obecnie rozmawiamy o:

hurtownia elektryczna

wczoraj o 22:38

szkoła nauki jazdy

wczoraj o 22:37

Angielski

wczoraj o 19:33

Otwarcie własnego biznesu

wczoraj o 18:57

transport i spedycja

wczoraj o 15:01

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
1 2 ... 6 7 8 -->

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:33:58

Mój chłopak zaczął studia i przeżywa fascynacje nowymi koleżankami. Imprezy i te sprawy. Przecież nie będę mu tego zabraniać, ufam mu i tak dalej. Poprosiłam go żeby w końcu wziął mnie na jakąś imprezę. Poszliśmy do jego koleżanki, akurat były same dziewczyny (z roku plus współlokatorka gospodyni).

Przed imprezą zostałam poinformowana że mam nie robić scen zazdrości (ja nie robię scen, to raczej mój facet potrafi nie odzywać się całą imprezę jak mu coś nie przypasuje). Na początku wszystko fajnie, naprawdę miłe dziewczyny i tak dalej. Aż tu skończyła się wódka. Jako facet zaproponował ze pójdzie, z którąś gospodynią bo one wiedzą gdzie są nocne. No to ja że też się chętnie przejdę i ubieram buty,ale słyszę- nie. Ty masz zostać. Hmm, okej pójdą kupią i wrócą. Nie było ich godzinę a sklep był 10 minut drogi od bloku. Na smsa z pytaniem co on wyprawia odpisał- a co to za pytania?! O co Ci chodzi? :/ Dziewczyny pytają gdzie oni są, czy mi pisał co się dzieje, ja że no cóż, nie wiem nic. I innej napisał że już idą, mi nie. Okazało się, że sklep był zamknięty i szli pod dom mojego chłopaka do sklepu. Wystarczyło że by mi to powiedział, a nie miałabym się o co denerwować. Ale ufam mu i wiem że nic nie robili, po prostu dziwna sytuacja i mi było głupio.

No więc nic, siedzimy dalej, wszystko normalnie ( po takim numerze że ja poszłabym z obcym kolegą na godzinę nie wiadomo gdzie, byłoby po imprezie-i zero odzywania się z jego strony). Miałam u niego spać, ale odeszła mi ochota, byłam śpiąca i powiedziałam że jadę do domu, bo widziałam że on bawi się w najlepsze choć dziewczyny spały albo siedziały na facebooku. On na to- na pewno? Ja że tak. Zapytałam dziewczyn gdzie jest przystanek, ubrałam się i wychodzę. Było po północy, myślałam ze mnie odprowadzi chociaż... a ten mnie dogania i pyta czy może spać u dziewczyn. A niech sobie śpi :/ Przystanku nie znalazłam i 50 min szłam po ciemku na pętle, pół godziny czekałam na nocny i tak w domu byłam po 2 godzinach.

I mówię mu, że nie podobało mi się jego zachowanie, raz że sprawa z tym wyjściem a dwa że nie odprowadził mnie na przystanek nawet w nocy. A ten zły że ja nie chciałam u niego spać, że robię fochy o nic, i że w takim razie on mnie już na imprezy nie będzie zabierał bo mu psuję zabawę. Hmmm... I niby przeprosił jak usłyszał że szłam sama po nocy. Ale mówi że ja go powinnam przeprosić za te wyrzuty bo on nic nie zrobił a ja się chce kłócić i żebym sobie wybiła z głowy że mnie gdzieś jeszcze zabierze.

Co o tym myślicie :/ Przesadzam? Dodam że jesteśmy razem 3 lata, naprawdę się kochamy i jesteśmy blisko ze sobą, ale on zaczyna głupieć teraz na tych studiach- na które ja go prosiłam żeby poszedł.

niezweryfikowana
Posty: 377
Ostrzeżenia: 2/5

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:39:31

Nie wiem jak on mógł tak zrobić maskra ja bym z nim zerwala może sie opamięta i zroumie i poakaże Ci w końcu że jemu zależy!

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:39:56

wydaje mi się że poprostu ma okację komuś zainponować , i robi z siebie bóg wie kogo przed nimi , aby myślały o nim w superlatywach.

szczerze? nie uciągnęłabym tak długo . bo miałabym wrażenie że koleżanki ważniejsze są odemnie.


ale ... każdy ma inny charakter i podejscie do roznych spraw

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:40:24

Moim zdaniem nei przesadzasz. Tez bym sie wkurzyla w takiej sytuacji. Nie wyobrazam sobie zebym miala isc sama po ciemku. ja nawet po pracu o 18 sama nie wracam bo zawsze moj chlopak przyjezdza zebym nie szla sama wiec dla mnie ejst nie do pomyslenia taka sytuacja. I jeszcze został na noc. Nie robi sie takich rzeczy bo przeciez mogl wrocic do domu, ja rozumiem zostac jak nie ma sie dojazdu do domu, ale z tego co mowisz nie mieszkał za daleko to mogł nawet na nogach isc.

Poznał nowych znajomych i bedziesz musiala troche nad nim popracowac. Wiesz.. ludzie pod wplywem innych sie zmieniaja. a jak zmienia sie szkole zmienia sie tez znajomych
Myskle ze nie da sie tak zyc. to zwiazek bez sensu skoro on wybiera kolezanki a cnie ciebie. sorry ze to mowie ale zachował sie jak skonczony idiota. jak mozna dziewczyny nie odprowadzic w nocy...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-11-10 14:41 przez datula.

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:43:47

daj spokój.zachowanie godne koguta w gospodarstwie. Pewnie się te koleżanki mizdrzą do niego a mu to imponuje ale tak się nie robi.po co on u nich został na noc?żeby któraś po cichaczu go trochę posmyrała.ufność swoją drogą ale nie bezgraniczna.

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:44:48

Zdecydowanie nie przesadzasz!

Bardzo ci współczuje że jesteś w takiej sytuacji. Ja na Twoim miejscu długo bym tak nie uciągnęła. Ale tak często wyglądają związki jak ktoś sobie znajduje nowe hobby, szkołę, studia, prace itp.

A ty sama chodzisz na imprezy?
Jak nie to może zacznij później mu się głupio zrobi i będzie zazdrosny i w tedy mu wytłumaczysz co ty czujesz jak on gdzieś chodzi z dziewczynami i jeszcze u nich śpi.

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:45:15

Jego zachowanie nie jest normalne, a Ty nie przesadzasz!! Skoro przyszliście razem to razem wychodzicie!! Poza tym skoro on nie miał daleko do domu to niby dlaczego miał zostać u koleżanek nocować??!! Wg mnie chce zaimponować koleżankom ale kiepski wybrał na to sposób! Porozmawiaj z nim, a jak nie zmieni swojego postępowania .. pora chyba na drastyczniejsze rozwiązanie. Powodzenia, mam nadzieje, ze zrozumie i poprawi się między Wami:)

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:45:59

Nie spał w końcu u nich więc ma plusa jeśli można tak powiedzieć. Nie czuję się jeszcze olewana ale wcześniej było inaczej. W dodatku jedna z dziewczyn szczególnie mu się podoba i mówi o tym otwarcie... Rozmawiałam z nim i oboje mamy się postarać bardziej ale co to będzie to zobaczymy. Wiem że mnie kocha i troszczy się o mnie. Może mu przejdzie...

zweryfikowana
Posty: 4.469
Ostrzeżenia: 1/5

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:46:26

nie przesadzasz to on przegina

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:49:23

kocha Cię i otwarcie Ci mówi że podoba mu się jakaś koleżanka.nie chcę Cię martwić ale niedługo zostaniesz sama a on będzie częściej u tej dziewczyny nocował.

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:49:42

Cytat
aancaa
Nie spał w końcu u nich więc ma plusa jeśli można tak powiedzieć. Nie czuję się jeszcze olewana ale wcześniej było inaczej. W dodatku jedna z dziewczyn szczególnie mu się podoba i mówi o tym otwarcie... Rozmawiałam z nim i oboje mamy się postarać bardziej ale co to będzie to zobaczymy. Wiem że mnie kocha i troszczy się o mnie. Może mu przejdzie...


jesteś w niego zapatrzona , pomysl czy on kocha Cie tak jak Ty jego ?
troszczy się ? no właśnie nie , wracałaś sama , nie zadzwonił , nie poinformował że sklep był zamknięty .

Ty nie jestes zazdrosna bo mu ufasz on to moze wykozystac, tymbardziej że już sobie robi grunt , mówiąc otwarcie o tym że jakaś inna laska mu się podoba ,,,

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:51:31

Cytat
aancaa
Nie spał w końcu u nich więc ma plusa jeśli można tak powiedzieć. Nie czuję się jeszcze olewana ale wcześniej było inaczej. W dodatku jedna z dziewczyn szczególnie mu się podoba i mówi o tym otwarcie... Rozmawiałam z nim i oboje mamy się postarać bardziej ale co to będzie to zobaczymy. Wiem że mnie kocha i troszczy się o mnie. Może mu przejdzie...


Troszczy sie?/ dziewczyno, on ci pozwolil samek w srodku nocy platac sie po miescie.
a jak facet mowi z emu sie jakas dziewczyna podoba "szczegolnie" to juz dla mnie przegiecie.

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:52:46

To nie jest normalny związek! Nawet nie potrafię sobie wyobrazić ze wracam sama po nocy a mój facet śpi u jakichś koleżanek,normalnie MASAKRA!!!

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:53:32

Myślał że mam blisko przystanek... nie wiedział że będę tyle szukać innego. No ale jednak.

Czy przesadzam? To jest normalne?

10 lis 2011 - 14:54:04

Szczerze?? Daj sobie spokój

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Zdrada czy Przesada ??????????? pomóżcie