Obecnie rozmawiamy o:

ABORCJA

gorący temat

Zapalenie pęcherza

50 minut temu

transportery taśmowe

dzisiaj o 9:45

sprawdzony stomatolog

dzisiaj o 9:41

sklep detailingowy

dzisiaj o 9:17

kosmetyki samochodowe

dzisiaj o 8:33

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 366
Ostrzeżenia: 2/5

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:31:49

mnie tez bylobny przykro....ze do mnie mowi co innego a przy kolegach sie popisuje ;/
mysle, ze ta awantura duzo u Was nie popsuje a przynajmniej powidzialas co myslisz :)

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:32:13

Gabi- zdrowy związek to także osobna przestrzeń. Ok, rozumiem. Odpowiada Wam takie życie. Tylko to nie jest dobre dla pary na dłuższą metę. Moje zdanie jest takie, że każdy ,,zdrowy" facet czasem popatrzy na inną kobietę. Także jako obiekt seksualny. Być może jeszcze krótko ze sobą jesteście i macie etap tej pierwszej wzajemnej fascynacji.

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:32:43

macie dziewczyny wszystkie racje:) ja kiedys, tez słysząłam takie powiedzenie, ze mężczyzna doputy jest mezczyzna dopoki obejrzy sie za łądna kobieta to samo jest z kobietami:) kobieta dopoty jest kobieta dopoki obejrzy sie za przystojnym mezczyzna:) to ze sie obejrzymy czy poogladamy to tez nie znaczy ze od razu zdrada czy cos:)
oduczam sie z tymi przecinkami:) ale ciężko jest:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-11 11:35 przez jonasz71.

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:37:25

gabi741 chyba się nie zrozumiałyśmy. Ja nigdzie nie napisałam, że mnie takie rzeczy jarają, że jarają nas teledyski z gołymi ludźmi, czy że oglądamy się ciągle na ulicy za kimś. Że wolę iść na imprezę zamiast na spacer z facetem, czy że oglądam mtv. Nie wiem co to ma do rzeczy w ogóle ;p
Właśnie napisałam, że mój facet ma to głęboko gdzieś, że nie zwraca na takie rzeczy uwagi, nie ogląda się za dziewczynami, nie ślini się na ich widok, ani ja na widok facetów, dlatego nie mam się czym martwić nawet, jak na taką imprezę pójdzie. Także to, co napisałaś Ty nie wyklucza tego, co napisałam ja.

To jak leci w tv teledyk, to przełączasz kanał, a jak w filmie laska się rozbiera, to przestajecie oglądać go? :D
Nie wiem czemu jak ktoś napisze, że nie ma nic przeciwko takim rzeczom to od razu jest mu przyklejana łatka "chodzi na imprezy, ogląda się za innymi, a nie woli spędzić czas z facetem". Przecież nie o tym jest rozmowa, co wolę, tylko czy mi to przeszkadza. Tak samo z imprezami, czemu do nich jest przyklejana łatka "ja nie chcę chodzić na imprezy, nie interesuje mnie bawienie się z innymi facetami, mam swojego". Przecież nie tylko tak wyglądają imprezy, można iść i się bawić jak człowiek, a nie wyrywać pierwszą lepszą osobę i ślinić się co krok.

alpina ma rację, na dłuższą metę to nigdy nie działa. Przekonałam się na własnej skórze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-11 11:38 przez skasna.

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:37:47

Jonasz jestem z Ciebie dumna. Pamietaj,że przecinek możesz zastąpić kropką:)

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:39:28

Cytat
alpina
Gabi- zdrowy związek to także osobna przestrzeń. Ok, rozumiem. Odpowiada Wam takie życie. Tylko to nie jest dobre dla pary na dłuższą metę. Moje zdanie jest takie, że każdy ,,zdrowy" facet czasem popatrzy na inną kobietę. Także jako obiekt seksualny. Być może jeszcze krótko ze sobą jesteście i macie etap tej pierwszej wzajemnej fascynacji.

Popieram, ja tez na poczatku bylam zazdrosna i moj tak samo, mi minęło bo zrozumialam ze to do niczego nie doprowadzi, dzisiaj MOJ wychodzi gdzie chce, jak patrzy sie na kobiete to nie zwracam mu uwagi lepiej niech patrzy na babe niz na faceta hehehe mezczyzni to wzrokowcy i patrzą bez wzgledu na to czy tego chcą czy nie-taka ich natura :)
Cytat
alpina
Kobiety już tak mają ,że chciałyby być całym światem swojego faceta. Ale tak nie jest.


Kocham Cię za te słowa!! hehheh
I niech one otworzą oczy kobietom zazdrosnym i zaborczym-mezczyzna będąc z Waami udusi się.

Cytat
skasna


Maja264 wprawdzie to nie moja sprawa, bo każdy żyje jak tam chce, ale ja nie wyobrażam sobie "przepychania się" (słownego) z facetem przy każdym głupim wyjściu, czy kontrolowania mojego ubrania jak idę do pubu czy klubu.

Wiesz on kiedyś był bardziej zaborczy, teraz też jest ale nauczyłam się przy nim wielu rzeczy, miedzy innymi jak go "ujażmić" hehehe staje się łagodny jak baranek a potem razem śmiejemy się z jego afer związanych z moim wyjsciem czy ubiorem ;)

Mężczyźni są baaaaardzo łatwi w obsłudze, trzeba tylko dobrze czytać instrukcję :D



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-11 11:44 przez Maja264.

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:44:34

Skasna . POPROSIŁAŚ ALBYM OPISAŁA SWOJE PODEJSCIE TO OPISALAM ;/ nie przyczepiam Ci ani innym zadnych karteczek tylko opisalam to co chcialas , a podałam przyklady zeby bylo wyraziste . w zadnej z moich wypowiedzi nie powiedziałam ze ty cos robisz czy cos ;/ chciałaś zebym opisała podejscie to masz

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:46:20

oczywiscie tez jest roznica gdy np mezczyzna widzi ładna kobieta i poprostu przyjemnie sie patrzy jak jest łądna i zadbana ,a co innego tez gdy slini sie na jej widok od razu ma mysli ze przeleciałby ja ,itd ,

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:47:59

Cytat
gabi741
Skasna . POPROSIŁAŚ ALBYM OPISAŁA SWOJE PODEJSCIE TO OPISALAM ;/ nie przyczepiam Ci ani innym zadnych karteczek tylko opisalam to co chcialas , a podałam przyklady zeby bylo wyraziste . w zadnej z moich wypowiedzi nie powiedziałam ze ty cos robisz czy cos ;/ chciałaś zebym opisała podejscie to masz
O tych łatkach nie było do Ciebie :)
Ja wiem, że opisałaś swoje podejście, ale chodzi mi, że mam wrażenie, że nie piszesz na temat. Napisałaś, że wolisz iść na spacer z facetem niż oglądać gołe baby w mtv. Ja też tak wolę, ale to nie ma nic do rzeczy. Bo rozmowa była o tym, czy mamy czy nie mamy coś przeciwko, by facet poszedł do takiego klubu czy na kawalerski. Ja napisałam, że nie miałabym, bo wiem, że po nim oglądanie tego spływa. Ty napisałaś, że Ty masz inne podejście do tego, więc zapytałam jakie. No ale nie ważne ;p

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:48:30

Cytat
jonasz71
oczywiscie tez jest roznica gdy np mezczyzna widzi ładna kobieta i poprostu przyjemnie sie patrzy jak jest łądna i zadbana ,a co innego tez gdy slini sie na jej widok od razu ma mysli ze przeleciałby ja ,itd ,

a skąd wiesz jakie ma myśli??
To Twoje nastawienie a nie jego myśli, z takim podejsciem dlugo nie pociągniesz bo facet będzie miał dość, popełniałam takie same błędy i dziś wiem że problem siedział we mnie a nie w NIM.


Zazdrosc wychodzi z braku zaufania, brak zaufania wychodzi z braku pewnośći siebie... nie obwiniajmy faceta skoro to my mamy problem.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-11 11:51 przez Maja264.

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:50:29

moim zdaniem jak facet musi placic za ogladanie czy taz za sex z laskami to jest cos z nim nie tak....

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:50:43

A do tego jakie mam podejsie do takiego klubu to napisałam wczeeeeeesniej ;) uwazam ze nie powinien isc a jakby poszedl to by bylo mi smutno ;)

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:52:22

MAJA ja napisałam ogolnie :) i j aniemam zwyczaju zameczac swojego męża:) jestesmy 8 lat po slubie mamy dwie corki i jestesmy szczesliwym kochajacym sie małżenstwem ,moj maz jest szczesliwy ze mna i na kazdym kroku mi to okazuje i słowami i czynami wiec moje podejscie do zycie jest prawidłowe :) ja nie kontroluje go na kazdym kroku ,i nie zabraniam mu ogladac w tv czy jak idzi eulica,napisałam ogolnie ze sa tacy i tacy faceci:) zle mnie zrozumiałas

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:54:51

I jak tak teraz czytam dziewczyny, to mają racje, napisałąm wcześniej, że nie widze nic fajnego w prostytucji i striptizie, JA NIE i nie poszłąbym w życiu, moj mowi ze tez nie, ale jesli okazałoby się, że chcialby pojść to w zasadzie bym się chyba zgodzila, bo nie znalazłąm powodu dlaczego miałabym powiedzieć nie. Gdyby miał mnie zdradzić czy zostawić, zrobiłby to dawno... :)

Cytat
jonasz71
MAJA ja napisałam ogolnie :) i j aniemam zwyczaju zameczac swojego męża:) jestesmy 8 lat po slubie mamy dwie corki i jestesmy szczesliwym kochajacym sie małżenstwem ,moj maz jest szczesliwy ze mna i na kazdym kroku mi to okazuje i słowami i czynami wiec moje podejscie do zycie jest prawidłowe :) ja nie kontroluje go na kazdym kroku ,i nie zabraniam mu ogladac w tv czy jak idzi eulica,napisałam ogolnie ze sa tacy i tacy faceci:) zle mnie zrozumiałas


Aaaaa to przepraszam :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-05-11 11:55 przez Maja264.

wieczór kawalerski

11 maj 2012 - 11:55:51

Cytat
gabi741
A do tego jakie mam podejsie do takiego klubu to napisałam wczeeeeeesniej ;) uwazam ze nie powinien isc a jakby poszedl to by bylo mi smutno ;)
No właśnie, byłoby Ci smutno. Ale napisałaś też, że Twój facet olewa laski na ulicy, nie ogląda się za nimi, to czemu byłoby Ci smutno, skoro wiesz, jakie ma do tego podejście? Przecież to co ja napisałam o swoim facecie (że po nim to spływa) jest chyba dokładnie tym, co Ty napisałaś o swoim.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

samoocena