Catering - Warszawa i okolice - co polecacie?
gorący temat
wczoraj o 22:38
wczoraj o 22:37
wczoraj o 19:33
wczoraj o 18:57
wczoraj o 15:01
23.10 o 13:27
27.03 o 8:51
18.01 o 12:29
28.02 o 21:39
LANCOME La Vie Est Belle Opinie
1.07 o 15:20
24.01 o 9:48
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Moim zdaniem jest uzależniony. Zrób mu terapię szokową, że jak nie pójdzie na jakiś odwyk to odchodzisz. Spróbuj mu pomóc, ale jak się nie da to nie trwaj w takim związku za wszelką cenę. Musi zrozumieć, że ma problem.
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
współczuję bardzo, mam alkoholika w rodzinie i jeśli sam nie będzie chciał się leczyć to niestety ty znim nic nie zrobisz...przykro mi bo wiem że ciężko żyć z taką osobą. musisz mu zagrozic że odejdziesz i może wyjedź na kilka dni do rodziców, koleżanki...chociaz wiem że wtedy będzie miał wolną chatę i pewnie się upije...
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Alkoholik. Nawet jezeli jeszcze nim nie jest to bardzo szybko tak sie stanie bo dazy do tego wielkimi krokami!
Milosc rodzina...to nie pomoze, musi jak najszybciej isc na teriapie...
Wiem z doswiadczenia (moj ojciec) Nie zycze Ci zebys przezywala to co moja matka jako zona i to co ja jako dziecko! Nie odpuszczaj zrob cos z tym natychniast!!! Bo zniszczysz sobie zycie...
Zaczynalo sie podobnie jak u ciebie.
Ale jak on nie bedzie chcial sie leczyc to zadna terapia nie pomoze. moj ojciec nie chce, tez ciagle mowil ze nie ma z tym problemu, ze lubi , ze to nie duzo... a teraz to juz mu chyba wodka mozg wyżarła... bo moze nie chce ale nie potrafi przestac....
3maj sie;*
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-22 22:15 przez dziewczynaaa_cj.
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Nie jesteś niestety przewrażliwiona, masz męża alkoholika. Bardzo Ci współczuję. Musisz o tym z nim spokojnie porozmawiać, najlepiej, gdybyś miała kogoś z jego rodziny do pomocy (ojca, matkę) ale przypuszczam, że nie.
W ostateczności powiedz mu, że jeżeli nie zacznie się leczyć to się z nim rozwiedziesz. Moja koleżanka tak zrobiła, wysłała nawet pozew do sądu a kiedy jej przyszło pismo z sądu o wpłatę jakiejś tam kwoty - pokazała to pismo mężowi (jak był trzeźwy) i on się tak wystraszył, że sam zgłosił się do poradni AA. Wiesz, to było z 10 lat temu i on przestał pić ale jak jest dziś to nie wiem, bo przeszłam na wcześniejszą emeryturę i się z koleżanką nie widuję.
Gdyby się znęcał nad Tobą lub dziećmi fizycznie albo psychicznie po alkoholu to należałoby to zgłosić na Policję. Prokuratura już by sie nim zajęła.
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Problem w tym że mieszkamy u moich rodziców (z mamą też nie był w dobrych stosunkach gdyż zrobił jej awanture po pijaku)Cytat
dziewczynaaa_cj
Alkoholik. Nawet jezeli jeszcze nim nie jest to bardzo szybko tak sie stanie bo dazy do tego wielkimi krokami!
Milosc rodzina...to nie pomoze, musi jak najszybciej isc na teriapie...
Wiem z doswiadczenia (moj ojciec) Nie zycze Ci zebys przezywala to co moja matka jako zona i to co ja jako dziecko! Nie odpuszczaj zrob cos z tym natychniast!!! Bo zniszczysz sobie zycie...
3maj sie;*
moi rodzice sa w separacji ale mieszkamy w jednym domu na dodatek mój tata też ostro popija (((( i czasem robią to razem dla relaksu
Nigdy się nie znęcał i nie uderzyłby mnie w życiu (tak myślę) jednak trzeba z nim obchodzić się jak z dzieckiem a sam przecież jest pedagogiem i ma 33 lata ja mam tylko 27 a wiem co można a co nie i wiem że takie zachowanie nie wnioskuje nic dobrego dziwi mnie jednak że potrafi odmówić sobie innych rzeczy np tłustego niezbyt zdrowego jedzenia itd itp i wie że od tego żyły sie zatykają a alkohol jego zdaniem nie szkodzi woguleCytat
confetti3353
Nie jesteś niestety przewrażliwiona, masz męża alkoholika. Bardzo Ci współczuję. Musisz o tym z nim spokojnie porozmawiać, najlepiej, gdybyś miała kogoś z jego rodziny do pomocy (ojca, matkę) ale przypuszczam, że nie.
W ostateczności powiedz mu, że jeżeli nie zacznie się leczyć to się z nim rozwiedziesz. Moja koleżanka tak zrobiła, wysłała nawet pozew do sądu a kiedy jej przyszło pismo z sądu o wpłatę jakiejś tam kwoty - pokazała to pismo mężowi (jak był trzeźwy) i on się tak wystraszył, że sam zgłosił się do poradni AA. Wiesz, to było z 10 lat temu i on przestał pić ale jak jest dziś to nie wiem, bo przeszłam na wcześniejszą emeryturę i się z koleżanką nie widuję.
Gdyby się znęcał nad Tobą lub dziećmi fizycznie albo psychicznie po alkoholu to należałoby to zgłosić na Policję. Prokuratura już by sie nim zajęła.
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-06-22 22:20 przez hd3bdgj.
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Niestety jest alkoholikiem,jeśli sam sobie tego nie uświadomi to będzie trudno.Niestety na przymus nic sie nie zdziała.Mozesz mu wytłumaczyć ze ma poważny problem ,ale jakoś delikatnie,krzykiem tylko pogorszysz sprawe.Oj współczuje Ci bardzo ;/
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Cytat
hd3bdgj
Problem w tym że mieszkamy u moich rodziców (z mamą też nie był w dobrych stosunkach gdyż zrobił jej awanture po pijaku)Cytat
dziewczynaaa_cj
Alkoholik. Nawet jezeli jeszcze nim nie jest to bardzo szybko tak sie stanie bo dazy do tego wielkimi krokami!
Milosc rodzina...to nie pomoze, musi jak najszybciej isc na teriapie...
Wiem z doswiadczenia (moj ojciec) Nie zycze Ci zebys przezywala to co moja matka jako zona i to co ja jako dziecko! Nie odpuszczaj zrob cos z tym natychniast!!! Bo zniszczysz sobie zycie...
3maj sie;*
moi rodzice sa w separacji ale mieszkamy w jednym domu na dodatek mój tata też ostro popija (((( i czasem robią to razem dla relaksu
czyli ma towarzystwo w poblizu, to też niedobrze
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
To jest najgorsza sytuacja, jaka może być.Cytat
hd3bdgj
Problem w tym że mieszkamy u moich rodziców (z mamą też nie był w dobrych stosunkach gdyż zrobił jej awanture po pijaku)Cytat
dziewczynaaa_cj
Alkoholik. Nawet jezeli jeszcze nim nie jest to bardzo szybko tak sie stanie bo dazy do tego wielkimi krokami!
Milosc rodzina...to nie pomoze, musi jak najszybciej isc na teriapie...
Wiem z doswiadczenia (moj ojciec) Nie zycze Ci zebys przezywala to co moja matka jako zona i to co ja jako dziecko! Nie odpuszczaj zrob cos z tym natychniast!!! Bo zniszczysz sobie zycie...
3maj sie;*
moi rodzice sa w separacji ale mieszkamy w jednym domu na dodatek mój tata też ostro popija (((( i czasem robią to razem dla relaksu
Powinniście zamieszkać na swoim, nawet tylko wynajętym mieszkaniu.
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
uciekaj póki jeszcze dziecko jest małe, żeby nie zniszczyć mu życia zostając z takim człowiekiem. jestem dzieckiem alkoholika, więc wiem, co mówię. skoro jesteś rok po ślubie, wnioskuje, że jesteś młoda i jeszcze możesz ułożyć sobie spokojnie życie z kimś normalnym. powodzenia!
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Cytat
czowiekiemjestem
boże, to nie widziały gały co brały? ;O sory za to co piszę, ale chyba ten problem nie zaczął się po założeniu obrączki, to normalny alkoholik jest
Oj mam dokładnie takie samo zdanie ..
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
Mój ojciec jest alkoholikiem. Całe moje dzieciństwo wspominam bardzo negatywnie. On wiecznie nachlany, mama wystraszona i popłakana .. ja i mój brat za byle pretekst lani ... Dziś mam 25 lat i swoją rodzinę, mój A. pije alkohol tylko czasem, przy okazji, ale nie tak żeby się upić. To była pierwsza rzecz, na którą patrzyłam wiążąc się z nim, mając tak złe wspomnienia z domu rodzinnego. Alkoholik nigdy nie przyzna się do nałogu, a będzie za to niszczył życie bliskim ... Spróbuj z nim porozmawiać na spokojnie, kiedy będzie trzeźwy. Powiedz, że są inne rozwiązania na to, by życie było ciekawsze i zabawniejsze. Nie koniecznie jest do tego potrzebny alkohol. Powiedz również, że może się zapisać do AA. Tam mu też pomogą. Tylko najważniejsze jest, by chciał pomocy. A jeśli uzna, iż nie jest chory i nic w tym dziwnego, że 'czasem' sobie wypije, to jak dla mnie sprawa jest prosta - ROZSTAĆ SIĘ. Bo życie z takim człowiekiem jest z roku na rok gorsze. Mówię z własnego doświadczenia i wspomnień. Czlowiek mówi, że się zmieni, ale przy kolejnej okazji sytuacja się powtarza. Uwierz mi, bo naprawdę może zniszczyć Ci życie A póki jesteś młodą kobietą, możesz jeszcze wszystko inaczej rozwiązać ... Bo z każdym rokiem jest coraz ciężej Powodzenia ....
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
my nie mamy dzieci jeszcze ale boję się co będzie jak będą dzieci powtarzam mu że jeszcze nie czas na to bo sam nie umie rozsądnie myśleć i boje sie że jak będzie dziecko to itak będzie pił choć jego mama i on twierdza ż się zmieni hahah tak bo nagle alkohol zniknie ze sklepów :/Cytat
koras
uciekaj póki jeszcze dziecko jest małe, żeby nie zniszczyć mu życia zostając z takim człowiekiem. jestem dzieckiem alkoholika, więc wiem, co mówię. skoro jesteś rok po ślubie, wnioskuje, że jesteś młoda i jeszcze możesz ułożyć sobie spokojnie życie z kimś normalnym. powodzenia!
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
To początki alkoholizju. Jeżeli go gdzies nie skierujesz to jak bedzie mial ok 40l. bedzie cie lał po mordzie. Mowie z autentycznego zdarzenia
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
reaguj jak najszybciej,
potem będzie tylko gorzej...
JAK UWAŻACIE (PROBLEM)
jest alkoholikiem niestety- terapia bo bedzie coraz gorzej.