Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Moderator
Posty: 165

Odrywając się od tematu SMYSI przeczytajcie sobie artykuł (troszkę długi, ale daje do myślenia)

http://partnerstwo.onet.pl/1585272,4704,1,artykul.html

A jak to wygląda u was? Czy po narodzinach dziecka wasi mężowie zeszli na drugi plan, czy jednak udalo Wam sie pogodzić macierzyństwo z byciem żoną.

U nas wygladało to w ten sposób, że do 4 miesiąca synek spał ze mną a mąż w pokoju obok. Potem postanowiłam stopniowo przyzwyczajać maluszka do spania w łóżeczku i mąż "wrócił do łask", ale to i tak nie było to samo, co wczesniej, już nie takie zaangazowanie jak przed ciążą, mniejsza ochota na seks i dziecko wciąż w centrum uwagi. Dopiero niedawno ok.2 miesiące temu wszystko wróciło do normy - jest czas dla synka (przez caly dzień) ale jest tez czas dla męza, dla nas i znowu wspólne wyjścia np do kina. Myślę, że trzeba wiedzieć kiedy powiedzieć sobie stop i zauwazyc ze obok nas jest przeciez facet ktorego bardzo sie kocha i nieukrywajmy dzięki któremu mamy te maleńkie istotki które zabierają nam tyle czasu.

ciekawe....daje do myślenia ALE...
ale niewiem czy ja sama czy jest nas więcej, uważam że Janek egoistycznie potraktował Ankę :/ ona go również ale to on bardziej skrzywdził...mam mieszane uczucia po tym "opowiadaniu" szczerze to powiem że jest to cała prawda o mężczyznach :/ oj tak!
niestety :(

zweryfikowana
Moderator
Posty: 165

Jak to zawsze w takich sytuacjach - wina lezy po obu stronach. A czasami wystarczy tylko szczerze porozmawiac i mozna uniknac tego typu sytuacji

Fajny artykuł, mam tylko nadzieję, że mój mąż nie czuje się odepchnięty tak jak ten facet od polówki. Na pewno relacje między nami trochę się zmieniły, ale nie do tego stopnia.

niezweryfikowana
Posty: 240
Ostrzeżenia: 2/5

ja musze powiedziec ze czasem maz moglby dla mnie nie istniec .naprawde .nie wiem czemu tak sie dzieje

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Co was najbardziej denerwuje w mężczyznach