Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:08:10

Witam. Jestem tutaj nowa w zasadzie założyłam szafę by uzyskać pomoc. Usłyszałam kiedyś od znajomej, że właśnie dzieki Szafowiczkom poradziła sobie z wieloma trudnymi sytuacjami. Postaram się napisać dość krótko i zwięźle.

Byłam kilka lat z Chłopakiem prawie 5. Mieliśmy drobne rozstania, powód był jeden... Zawsze działo się coś w Nim, miał wątpliwości, że nie jest dla mnie zbyt dobry, że na Niego nie zasługuje, że prędzej czy później się rozstaniemy. Okazywało się, że miał problem w domu i mnie od tego odsuwał. Kiedyś powiedzial nawet, ze mnie nie Kocha, aby tylko dała mu spokój. jednak po godzinie juz przychodził cały we łzach, prosil abym mu pomogła bo sobie z soba nie radzi. Jakieś 5 miesięcy temu mielismy isć razem do psychologa. Chciał porozmawiać z kimś obcym, aby Nam pomógł, aby taka sytuacja się już nie powtórzyła. Jednak do tego nie doszło. Stwierdzilismy, ze sami damy sobie rade, ze nei potrzebujemy osoby trzeciej. I było wspaniale! W czerwcu mieliśymy wyjechać na rok do pracy, aby zarobić na mieszkanie. dostalismy nawet na dobry początek meble od Jego rodziców, które zakonserwowane Nam schowali. Wszystko było idealnie. Wczoraj był bardzo zajęty ale wieczorem przed pójściem spac zrobiłam mu niespodzianke, ucieszył sie, mowił, ze mnie Kocha itp itd. Zanim dojechałam z powrotem do domu dostałam jeszcze smsa, pięknego jak zwykle. Dzisiaj rano obudziłam się szczęsliwa i dostalam dziwnego smsa... pisał, ze nie chce mnie oszukiwac, ale nie czuje juz tego co kiedyś itp. Dziewczyny nie piszcie, ze mam go kopnąc w dupe i miec to gdzieś. Bo to jest ten sam scenariusz. Chciałabym mu pomóc ale nie wiem czy mam siły. Z jednej strony chciałabym pojechac i strzelić mu w pysk. Z drugiej spokojnie porozmawiac i wydusić z Niego co się dzieje, zanim będzie za późno. W weekend bylismy u Jego dziadków szczesliwi mowilismy mu o Naszych planach Oni je rowniez poparli. Nie piszczcie nic o zdradzie, to jest wykluczone. to nie w jego stylu... Coś się stało i muszę się dzisiaj z Nim zobaczyc, potrząsnąć Nim. Boje się, ze jak przed Nim stane to zaleje się łzami i nie bede potrafila powaznie porozmawiac.

Dziewczyny co mam robić ? Ja wiem, że On mnie Kocha... Wczoraj popłakałam się przy Nim. Mu tez popłynęły łzy kiedy mowil, ze bardzo mnie Kocha i tak mocno mnie przytulił. Co mam zrobić aby Go odzyskać ? Oczywiście nie na siłe... ale chce sie dowiedzieć prawdy, jeżeli mi się uda to mu pomóc...

proszę o jakiekolwiek odpowiedzi :(


CZĘŚĆ DRUGA ...

Witam ponownie. Późnym wieczorem, ale witam. Pojechałam do Niego, miałam to szczęście, że Jego Mama wychodziła do pracy i bylismy sami. Byłam dośc spokojna i na poczatku ciagnelam monolog. Chciałam dowiedzieć się prawdy usłyszałam " wszystko Ci już powiedziałam " . Jego podejście jest jedno... uważa, że rozstalibyśmy się prędzej czy później... to chore. Jego mama tez byla kiedys podobno w takim zwiazku ze powracala kilka razy do siebie z chłopakiem i w koncu go zostawiła. Tylko, ze ostatnio przyznala iz nie sprobowala temu dac kolejnej szansy, bo trafila na takiego z ktorym ma piekło.

Wiadomo po plakałam się. Zapytalam Go dlaczego mnie tak oszukał, wczoraj zwodził, ze wszystko jest ok... twierdzil, ze nie mial na to wczoraj siły i nie chciał widzieć moich łez i tego jak cierpię :/ proponowalam wspolna wizyte u psychologa. Z ironia odpowiedział, ze mu nie jest potrzebna ze sam o siebie zadba, ja jak chce moge isc. Było mi przykro. Mówiłam mu wiele rzeczy. Wytłumaczyłam, ze tak juz kiedys było i przyjechalam dopoki nie jest za późno. Stanęłam przed nim i powiedziałam " Nie Kocham Cię, wierzysz mi w to ? " odpowiedział " nie, nie wierze " ... wtedy to juz łzy plynely mi po policzku. pytałam jak wiec moge uwierzyc, ze z dnia na dzien mu sie odwidziało. to było strasznie trudne. Kiedy stałam blisko Niego, nie chcial zeebym sie zblizala. Kiedy pozniej usiadł i stałam na znim i przytuliłam sie, wstal i powiedzial, ze nie mam go przytulac bo to nie na jego siły, powiedział, ze boi sie tego co by bylo jakby sie zlamal i mnie przytulil... ze jakby to zrobil to nie moglby mnie wypuscic z objec :/

Dziewczyny to naprawde KONIEC. Nie wiem, jak dam rade. Jak wychodziłam tak bardzo mnie to bolało, nie moglam opanowac łez. miałam ochote strzelic mu w twarz, aby zrozumial jak bardzo mnie zranił. Jednak wszedł Jego Ojciec a ja wyszłam... ;(



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-15 21:57 przez Marianna59.

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:14:28

heh moze on poprostu nie dorosl do bycia w zwiazku bo te jego humorki trudno wytlumaczyc...moze to zwykle przyzwyczajenie i mu sie poprostu znudzilo ikombinuje nie chcac ciebie ranic przy tym... rozstancie sie na jakis czas moze...nie wiem ciezka sprawa..on chyba nie jest pewien tej milosci na to wychodzi.moze znow ma problemy pogadaj z nim poprostu....

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:16:30

Jakaś naciągana ta historia ;p jednak jeśli to prawda- nie psychologa, a psychiatrę radzę. To może być jakieś zaburzenie.

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:17:26

Cytat
Paulina1865
heh moze on poprostu nie dorosl do bycia w zwiazku bo te jego humorki trudno wytlumaczyc...moze to zwykle przyzwyczajenie i mu sie poprostu znudzilo ikombinuje nie chcac ciebie ranic przy tym... rozstancie sie na jakis czas moze...nie wiem ciezka sprawa..on chyba nie jest pewien tej milosci na to wychodzi.moze znow ma problemy pogadaj z nim poprostu....

Ja jestem pewna, że ma problemy. Owszem, miał zwątpienia. gubił się w uczuciach ale kiedy w koncu został sam robił wszystko aby mnie odzyskać. Przychylał mi raju na ziemi. On mnie naprawde Kochał. Nie mogłby mnie oszukiwać ani patrzac mi w oczy mówić, ze Kocha... Chcę z Nim porozmawiac, ale boje sie, ze On nie bedzie chciał. Prowadząc monolog wpadnę w płacz . a chciałabym prawprowadzic normalna powazna rozmowę.

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:17:30

zdrada.....To nie w jego stulu ... a byś się zdziwiłA!!!!:D

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:18:38

Cytat
rikarika
Jakaś naciągana ta historia ;p jednak jeśli to prawda- nie psychologa, a psychiatrę radzę. To może być jakieś zaburzenie.
'

Może się wydawać naciągana, bo pisałam w skrócie. Szastają mną nerwy i nie jestem w stanie tego opisac normalnie :(
Cytat
marylamatylda
zdrada.....To nie w jego stulu ... a byś się zdziwiłA!!!!:D

eh Moja Droga. Jestem tego pewna. Znam Go jednak dobrze. Zabiłby za zdradę z mojej strony. gardził dosłownie zdradą u innych, gardził osobami ktore się tego dopuściły...



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-15 14:20 przez Marianna59.

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:20:36

Kocha Cie tak bardzo że aż boi się tej miłosci? ...

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:22:13

Zbyt wiele nie zrozumiałam z tego co napisałaś ale postaram się coś powiedzieć. Otóż.......... jakie to problemy w domu on ma ,że tak co chwila zmienia zdanie,że Cię kocha albo nie. I czemu Ci nie powie o tym to może byście razem coś wymyślili. Dla mnie dziwna sytuacja bo koleś moim zdaniem chyba sam nie wie... albo ma jakieś zaburzenia o czym właśnie świadczy ta częsta zmiana nastroju i uczuć ...ze raz tak a raz nie hmmm.

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:22:31

Cytat
MyGoodies
Kocha Cie tak bardzo że aż boi się tej miłosci? ...

Nie rozumiem do końca Twojej wypowiedzi. Nie wiem czy to czysta ironia ? Ja naprawdę nie wiem co mam zrobić. Wczoraj nawet mój Tata powiedział, że widzi jak On bardzo mnie Kocha i jak mnie szanuje :(

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:23:07

musisz z nim porozmawiać - to takie trudne ? Co za różnica czy cię popłaczesz? Chyba się przy nim nie wstydzisz łez, skoro długo się znacie i w ogóle. Macie takie problemy a ty się do tej pory nie dowiedziałas o co chodzi? Dla mnie to trochę chore.. taki związek z takimi tajemnicami, dziwnymi zachowaniami niewytłumaczonymi itp.

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:24:30

A może umówcie się, usiądźcie gdzieś w spokojnym miejscu i zagrajcie w szczerość za szczerość. Wypisz sobie na kartce prędzej wszystkie pytania jakie chcesz mu zadać. Niech on zrobi to samo. I obiecajcie sobie że będziecie mówić wszystko szczerze bo inaczej was związek nie miał by sensu. Potem powiedzcie sobie co was wkurza, co każde z was chce zmienić, w sobie i w partnerze. Może to by wam pomogło? Zapytaj jeszcze raz szczerze o to dlaczego tak robi że jednego dnia Cię kocha a drugiego się waha?

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:24:58

Cytat
Marianna59
Byłam kilka lat z Chłopakiem prawie 5. Mieliśmy drobne rozstania, powód był jeden... Zawsze działo się coś w Nim, miał wątpliwości, że nie jest dla mnie zbyt dobry, że na Niego nie zasługuje, że prędzej czy później się rozstaniemy.
To on nie jest dla Ciebie zbyt dobry czy Ty na niego nie zaslugujesz?
Jesli przez 5 lat nie mozecie sobie sami z soba poradzic to potrzebna jest pomoc specjalisty albo rozstanie...

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:26:56

Cytat
nicolenkaa
musisz z nim porozmawiać - to takie trudne ? Co za różnica czy cię popłaczesz? Chyba się przy nim nie wstydzisz łez, skoro długo się znacie i w ogóle. Macie takie problemy a ty się do tej pory nie dowiedziałas o co chodzi? Dla mnie to trochę chore.. taki związek z takimi tajemnicami, dziwnymi zachowaniami niewytłumaczonymi itp.

dowiedziałam się o co chodzi. Nie wstydzę się łez. O nie dużo razy przy Nim płakałam. chodziło mi o to, ze chciałabym z Nim powaznie porozmawiac a nie lamentować i denerwowac Go swoimi łzami i swoim bólem. Ja wiem o co chodzi. Problemem jest Jego Ojciec. To jest powazniejsza sprawa. Nie daje mu zadnego przykładu, nie zachowuje sie jak Ojciec, Jest nerwowy i porywczy, kazdego potrafi zrownac z ziemia. Jego zona jest kura domowa pozbawiona zadnych praw... Jego syn jest nic nie warty itp. moj teraz juz Ex tez jest małym nerwusem. Kiedys Jego Mama powiedziała, zeby nie byl jak Ojciec. bardzo sie tym przejął. On wręcz nie nawidzi Ojca, a kiedy to usłyszała chciał mnei zostawic, bo bał sie ze moze mnie krzywidzic tak samo jak Jego Ojciec matke... ;(

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:27:06

Moj tez mi tak mowil nie raz ze : nie jest dla mnie zbyt dobry, że na Niego nie zasługuje, że prędzej czy później się rozstaniemy
ale wiem ze mnie kocha i ja go tez
tez ma problem w domu
u niego w domu mu wmawiaja ze jest do niczego!!! Jak mnie to denerwuje ! To bzdura! jest madry, rozsadny
im chodzi (glownie jego mamie ) ze nie skonczykl studiow - zdal 3,5 roku ale nie napisal pracy inz. Twierdzi ze nie potrafi( ta jego szkola serio do niczgo jest, tam tylko o kase chodzilo, on poszedl tam od picu zeby do woja nie isc). Ja wolalabym zeby napisal ja, ale on mowi ze nie umie i serio nie ma kasy zeby mu ktos pomogl. Jest zaradny i nie boje sie ze za kilka lat gdy np. sie z nim hajtne nie bede miala co do garnka wlozyc. Umie zrobic wiele rzeczy(informatyka etc), pracuje
/
.
Jak mu mamusia nagada to marudzi
Mowi mu ze ja ''jestem wyzszy poziom dla niego'', za madra
bzdury

nie da sie tego opisac dokladnie , musialabys mnie znac i to bardzo dobrze a przede wszystkim jego

3maj sie:*

Facet dlaczego mi to zrobił ?

15 lut 2011 - 14:27:17

Cytat
marylamatylda
zdrada.....To nie w jego stulu ... a byś się zdziwiłA!!!!:D


Nie dołuj dziewczyny, nie wszyscy faceci są tacy sami.

Moim zdaniem chłopak ma jakieś problemy ze sobą, w środku, a nie mówi Ci, bo nie chce Cię martwić albo po prostu wstydzi się. Może ma niską samoocenę, co wpływa na wszelkie relacje. Jakoś nie mogę uwierzyć, że raptem przestał Cię kochać, skoro mówisz, że przychylał Ci nieba... Porozmawiaj z nim, jak się popłaczesz to nic, powiedz mu co czujesz i że nie wierzysz, że zmienił zdanie na temat Waszego związku. Zaproponuj mu wizytę u psychologa, może ma depresję czy nerwicę - psycholog to nie diabeł - właściwie pokieruje sprawą jeśli będzie trzeba robić z tym coś więcej. Ja bym nie rezygnowała, widać po Twoich słowach jak bardzo go kochasz. Porozmawiaj z nim, 3 mam kciuki :)

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Pomocy facet