JAK POZBIERAC SIE PO ROZSTANIU :(

witajcie odrazu mowie ze mam 25 lat zeby moj watek nie zostal uznany za kolejne milosne rozsterki malolatow

rozstalam sie z moim facetem po 6 latach zwiazku( wiem ze juz to definitywny koniec i nie ma co odbudowywac
po szeciu latach zwiazku (a napomknę ze w grudniu wybieralismy projekt naszego domu-to byla jego inicjatywa) uslyszlam od niego " ze ja cie juz przestalem kochaac nie zalezy mi - traktuje cie jak kolezanke " (

nie potrafie sie pozbierac po tych slowach ... jest mi tak cholernie ciezko... nie nawidze go ze wszystkich moich sil

ja wiem ze nikogo do milosci nie da sie zmusic ....

co wy w takiej sytuacji zrobilyscie/ jak to przetrwalyscie

prosze was o pomoc bo wiem ze potraficie tu na szafie weszpec z calych sil tych ktorzy tego potrzebuja

Nie można myśleć o tym, trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie, a czas leczy rany Pozdrawiam Cie i trzymaj się Kochana !!!!

faceci to swinie... mysle kochana, ze cokolwiek tu nie napiszemy, to nie pomoze, ewentualnie poczujesz sie lepiej przez chwile, ale to nie minie tak predko, szesc lat to kupe czasu, mysle ze czas jesli nie leczy, to przynajmniej przyzwyczaja do ran i to minie, potrzebujesz teraz duzo wsparcia i towarzystwa bliskich Ci ludzi, przebywaj z nimi duzo, staraj sie o tym nie myslec, ale jestem pewna, ze za kilka lat, powiesz sobie, ze tak po prostu musialo byc, bedziesz szczesliwa z kims innym, powodzenia

najgorsze jest to ze moi znajomi maja swoje drugie polowki wiec i swoje zycie a ja nie potrafie wcinac sie ze swoimi problemami mimo ze to moi prawdziwi przyjaciele

dlatego kumuluje sie to wszystko we mnie i czuje jedna wielka okropna pustke

hmmm
ja sie rozstalam po 4 latach
i faktycznie tez mnie traktowal jak kolezanke,ale szybko mi przeszlo to chyba troche dziwne
ale teraz mam nowego faceta i jestem szczesliwa

Własnie trzeba czekać, tak od razu nic nie pomoże. Ale warto żebyś się czymś zajęła..zrób coś o czym marzysz, zapisz się na jakieś kursy, wyjedź na wakacje teraz kiedy u naś środek zimy

Cytat
lejdiss90
Własnie trzeba czekać, tak od razu nic nie pomoże. Ale warto żebyś się czymś zajęła..zrób coś o czym marzysz, zapisz się na jakieś kursy, wyjedź na wakacje teraz kiedy u naś środek zimy

zorganizuj sobie czas do maximum - jakas siłownia, aerobik kilka razy w tygodniu, jak najczęstsze spotkania z ze znajomymi i rodziną, jakies nowe hobby. Im mniej bedziesz miała czasu na myslenie tym lepiej. trzymaj sie *

tak wlasnie planuje zorganizowac sobie dzien natomiast przeraza mnie fakt iz on mieszka kilkadziesiat metrow ode mnie

widocznie tak musialo byc, nic sie nie dzieje bez przypadku.
moze LOS ma dla Ciebie cos, kogos lepszego?
Jedno jest pewne - nie zslugiwal na Ciebie i okazal sie dupkiem.
trzymaj sie

Cytat
laurengibbs
widocznie tak musialo byc, nic sie nie dzieje bez przypadku.
moze LOS ma dla Ciebie cos, kogos lepszego?
Jedno jest pewne - nie zslugiwal na Ciebie i okazal sie dupkiem.
trzymaj sie

A czemu facet to swinia? Mysle, ze bardzo dobrze zrobil, nie chcial Cie ranic. Gdyby byl z Toba nadal i ukrywal to, ze juz Ciebie nie kocha, to watpie w Twoje szczescie. Nie traktowalby Cie jako swoja partnerke, ale jako kolezanke. Dlatego mysle, ze wcale nie jest swinia i wykonal najbardziej odpowiedni krok w tym kierunki. Tak to byscie sie meczyli oboje.
Nie mozna przeciez zmusic do milosci... Po 6 latach niektorym odchodzi, innym nie. Ludzie sa naprawde rozni.

Powinnaś teraz jak najwięcej czasu z przyjaciółmi starać się spędzać.
Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, współczuję Ci

ogladaj ubrania na szafie, szukaj inspiracji, moze jakies wlasne przerobki? poswiec czas sobie, zeby poczuc sie piekniejsza

Przede wszystkim swoje wycierpieć musisz... niestety 6 lat to szmat czasu... ale nie załamuj się,bo widocznie tak musiało być. Ja pamiętam,że zawsze po rozstaniu próbowałam zająć się sobą w różnoraki sposób. Szukałam sobie jakich ciekawych rzeczy do robienia, zaczęłam uczyć się hiszpańskiego... poświęciłam czas sobie i tylko sobie. I to się opłaciło! najważniejsze,żebyś nie myślała i nie zastanawiała się ' dlaczego' . Spróbuj myśleć pozytywnie,że widocznie nie zasługiwał na Ciebie,że widocznie czeka na Ciebie coś lepszego..ktoś lepszy... trzymaj się ciepło!!!!