SEKS W ZWIĄZKU

WITAM !!!

MAM DO WAS PYTANIE JAK WASI FACECIE SIĘ ZACHOWUJĄ JAK IM ODMAWIACIE SEKSU , ALE DŁUGO
GO NIE MA ?

MÓJ FACET ZACHOWUJE SIĘ OKROPNIE !!!
CAŁY CZAS MA JAKIEŚ FOCHY , W NOCY JAK ŚPIMY MNIE NIE PRZYTULA ( OCZYWIŚCIE JAK JEST SEKS
TO MNIE Z RAMION NIE WYPUSZCZA ) POTRAFI SIĘ NAWET DO MNIE NIE ODZYWAC CAŁY DZIEŃ I TRAKTOWAC JAK POWIETRZE.
NIE MÓWI MI OCZYWIŚCIE ŻE TO JEST TEGO POWODEM ALE JA WIEM DOSKONALE.
ZACHOWUJĄC SIĘ W TEN SPOSÓB TYLKO MNIE ZNIECHĘCA DO TEGO

Nie wiem bo ja swojemu nigdy nie odmawiam;d

....hahahaahah a ja jestem nimfomanką wiec to ja sie rzucam po pare razy dziennie na mojego...a on odmawia bo już sił niema buahahahahahahahah.......

to jest szantaż!!a podobno kobiety tak robią, a tu proszę... porozmawiaj z nim może?

Twojemu facetowi prawdopodobnie nie zalezy na Tobie bo ktory normalny facet ktory kocha swoja kobiete zachowuje sie tak. Tylko dziecko tak sie zachowuje...obraza sie gdy nie dostaje tego co chce...proponuje pogadac z nim szczeze i powaznie albo wziasc go na sposob...badz dla niego mega sexi przez kilka dni dzien w dzien kochaj sie z nim..zobaczysz ja ksie zachowuje..jak bedzie chodzic jak paw dumny tzn ze przykro mi to mowic ale jemu zalezy tylko na seksie...moj chłopak nie obraza sie nigdy jak nie mam ochoty..czasami nawet tydzien sie nie kochamy i nigdy nie bylo problemu z tego powodu

a co cie to obchodzi jak inni się zachowują lepiej pogadaj ze swoim albo go rzuć

Najwidoczniej zalezy mu tylko na seksie, w pewnym sensie "terrosryzuje" cie bo z czasem mozesz zmuszac sie do tego, tylko dlatego zeby on sie do ciebie odzywal, przytulal itp ...porozmawiaj z nim o tym, albo najlepiej zmien faceta

mój też stroi fochy heh...jakby to jaki obowiązek był (nie mam na myśli małżeństw) czasami nie ma się ochoty, no zwyczajnie

Cytat
VividMaize
a co cie to obchodzi jak inni się zachowują lepiej pogadaj ze swoim albo go rzuć

dziewczyna się tylko pyta, nikt tu żadnych szczegółów nie opisuje. po co taki nieprzyjemny post zaraz?

hmmm u mnie tez sie tak nie zdarza ja zawsze chce a on oczywiascie tez
porozmawiaj z nim\
co prawda sex jest bardzo wazny w zwiazku bo jesli w tym nie jest ok to w zwiazku tez nie bedzie ok
musisz sie zastanowic takze czy napeno go kochaszi chcesz byc z nim skoro nie masz ochoty sie z nim kochac

ja tak samo bo nigdy nie odmawiam

Cytat
vannnilia
....hahahaahah a ja jestem nimfomanką wiec to ja sie rzucam po pare razy dziennie na mojego...a on odmawia bo już sił niema buahahahahahahahah.......

a wiesz co to jest nimfomanka? to taka choroba...i niewiem czy to jest powod do radosci bo nimfomania jest bardzo duzym problemem...osoba cierpiaca na tą chorobe jest zawsze nie zaspokojona...a kiedy nie czuje sie zaspokojona to ucieka do innych roznych perwersji byle sie zaspokoic..prawde mowiac...ona nigdy nie jest zaspokojona. Jest taki film fajny oraz ksiazka "dziennik nimfomanki" nimfomania przykrywa milosc...seks stawia sie na pierwszym miejscu

Zależy jaki jest powód odmowy Jeśli np. odmawiasz, bo masz miesiączkę i boli Cię brzuch i po prostu jest to dla Ciebie niekomfortowe to powinien zrozumieć. Cóż, faceci są często jak "zwierzęta" w tej kwestii.

a może powiedz jemu, to co piszesz nam i podsuń mu do poczytania jakiś periodyk traktujący o róznicach w libido i podejściu do seksu u kobiet i facetów.
tak czy owak, jego zachowanie jest dziecinne i niedojrzałe

Hmmm... mój aż takich fochów nie strzela ;p
Po prostu mu mówię, że czasem po prostu nie mam ochoty, bo jestem zmęczona, chce mi się spać albo tak po prostu... Jemu to trudno zrozumieć, bo on zawsze by chciał. Bardzo rzadko mi się nie chce, ale zdarzyło się parę razy . Jednak nigdy nie było takiej sytuacji, żeby się na mnie obraził albo nie przytulał itp. wręcz przeciwnie - przymila się z nadzieją, że może jednak ;p

Pozostaje pytanie dlaczego odmawiasz swojemu ukochanemu seksu... Bo jeżeli robisz to często, bo nie sprawia Ci on przyjemności to spory problem. Na dłuższą metę takie odmawianie może być dla niego przykre, dlatego Cię "karze" tym brakiem czułości itp...

heheh dla faceta to jeden z najwazniejszych ( jak nie najważniejszy!) elementow bycia w zwiazku moj tez sie czasem obraza ale tak na pare min hehe czasami nie mam ochot i juz ale nie ma tak ze sie nie odzywa do mnie za to ;/ musisz pogadac z nim szczerze i powiedziec ze Ci to bardzo przeszkadza ze czujesz sie z tym zle itp jezeli kocha to zrozumie a jezeli nie to widac ze mu zalezy tylko na tym