gorący temat
godzinę temu
Praca za granicą a zarobki!!!!
dzisiaj o 20:31
dzisiaj o 18:41
dzisiaj o 15:49
dzisiaj o 14:07
23.10 o 13:27
9.07 o 2:34
Depilator laserowy Philips Lumea opinie
26.10 o 20:38
13.10 o 14:29
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
Młody zielony jęczmień- opinie. Serio odchudza?
16.08 o 17:00
Poród - wątek zbiorczy
Poród - wątek zbiorczy
ja również miałam straszliwy poród, a zwłaszcza bóle krzyżowe które były nie do zniesienia z każdym skurczem i tak ponad 12 godzin, ból nie do opisania. akcja porodowa w ogóle sie nie rozwijała a lekarze nic nie robili nawet wiedząc ze mam urodzić duże dziecko, nie pomogło znieczulenie o które poprosiłam i po tych godzinach z płaczem ubłagałam o cesarkę i jestem szczęśliwa że się na nią zdecydowałam i potem jak się okazało lekarze sami stwierdzili że dobrze że sie zdecydowałam na cesarke bo sama bym nie urodziła ponieważ mój syn urodził się z wagą 4750 i 60cm dziś jestem szczęśliwą mamą 1,5 rocznego Mateuszka w przyszłości chce mieć jeszcze dziecko ale od razu pójdę na cesarkę
Poród - wątek zbiorczy
Cytat
mmTusia
ja również miałam straszliwy poród, a zwłaszcza bóle krzyżowe które były nie do zniesienia z każdym skurczem i tak ponad 12 godzin, ból nie do opisania. akcja porodowa w ogóle sie nie rozwijała a lekarze nic nie robili nawet wiedząc ze mam urodzić duże dziecko, nie pomogło znieczulenie o które poprosiłam i po tych godzinach z płaczem ubłagałam o cesarkę i jestem szczęśliwa że się na nią zdecydowałam i potem jak się okazało lekarze sami stwierdzili że dobrze że sie zdecydowałam na cesarke bo sama bym nie urodziła ponieważ mój syn urodził się z wagą 4750 i 60cm dziś jestem szczęśliwą mamą 1,5 rocznego Mateuszka w przyszłości chce mieć jeszcze dziecko ale od razu pójdę na cesarkę
mi po 20 godzinach nie zgodzili sie na cesarke chociaz nie mialam prawie zadnego rozwarcia dopiero przy 3 kroplówce przyspieszającej cos sie ruszylo... do konca nie mialam pełnego rozwacia moze dlatego nacinanie było tak bolesne bo było tez bardzo duze... dziecko bylo ownięte pępowiną w okół szyjki i nie oddychało po urodzeniu... zabrali je odrazu nie wiem co z nim robili po 2 dniach mały miał transfuzje bo stracił duzo krwi... gdybym miała cesarke nigdy by sie to nie stało... a ja błagałam juz po 10 godzinach o cesarke ale połozna nie mogła tego zrobić a lekarzom nie chciało sie do mnie dupy ruszyc..
Poród - wątek zbiorczy
no to kamień z serca, ale mimo to jak czytam te wszystkie posty to odechciewa mi się zachodzenia w ciąże, co prawda nie planule jeszcze dzieci ale już się boję porodu. to takie nie sprawiedliwe że tak musimy się męczyćCytat
Hooney_M
Cytat
Kaska113
ja mam jedno pytanie, czy po przecinaniu krocza przy porodzie, po jakimś czasie wraca do normalnych rozmiarów? i czy są tego jakieś skutki uboczne?
Hehe :-)
Wraca do normalnych rozmiarów i nie ma żadnych skutków ubocznych.
Cip*a na pewno nie jest wielkości wiadra,tak jak twierdziła Kasiunia,zasypując Nas swoimi mądrościami :-)
Poród - wątek zbiorczy
rozumiem Cie doskonale i czuje to samo co Ty, słowo w słowo, rodziłam 6mies.temu
Poród - wątek zbiorczy
Też mnie to zaczyna przerażać, a ja bardzo chciałabym mieć dzieci...Cytat
Kaska113
no to kamień z serca, ale mimo to jak czytam te wszystkie posty to odechciewa mi się zachodzenia w ciąże, co prawda nie planule jeszcze dzieci ale już się boję porodu. to takie nie sprawiedliwe że tak musimy się męczyćCytat
Hooney_M
Cytat
Kaska113
ja mam jedno pytanie, czy po przecinaniu krocza przy porodzie, po jakimś czasie wraca do normalnych rozmiarów? i czy są tego jakieś skutki uboczne?
Hehe :-)
Wraca do normalnych rozmiarów i nie ma żadnych skutków ubocznych.
Cip*a na pewno nie jest wielkości wiadra,tak jak twierdziła Kasiunia,zasypując Nas swoimi mądrościami :-)
Poród - wątek zbiorczy
hmmm , ja miałam bardzo ciezki poród a mianowicie bołe krzyżowo lędźwiowe ( to jest masakra ) bo same skurcze to jest pestka . a do tego RODZIŁAM 25 godzin a jeszcze przed tym chodziłam z bolami !!! i nigdy nie chciałabym cesarki chocby dlatego ze po cesarce dochodzi sie później do siebie . a poród jest rzecza wspaniała, jak dali mi maja córke to zapomniałam o kazdym bólu to napewno zale ży od człowieka jaki ma swoja odpornosc na bol , ja mam duzy wiec daje rade ze wszystkim oprócz bólu głowy i zeba. nie zniechecaj sie , teraz sa srodki przeciw bolowe ktore mozna podawac kobietom rodzacym , wiec wiecej wiary w nasza medycyne
Poród - wątek zbiorczy
urodziłam w wieku 17 la też miałam nacinane krocze nawet w tym bólu nie czułam jak to robili potem szycie i dostałam taką końską dawkę znieczulenia że dopiero na drugi dzień czułam kroczę, każdy poród jest inny najważniejsza jest opieka lekarzy i położnych, aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomną jak położyli mi mojego bąbelka na brzuchu i już żadnego bólu nie czułam
Poród - wątek zbiorczy
Dziewczyny nie bójcie się,pomyślcie sobie ile kobiet już to przeżyło,to naprawdę nic strasznego :-)
Poród - wątek zbiorczy
To fajnego narzeczonego masz..tylko pozazdroscic..Cytat
FMM_
Cytat
k3asica
Cytat
FMM_
Cytat
k3asica
Najważniejsza jest odpowiednia opieka położnej, w tym przypadku najwyraźniej jej zabrakło
połozna własnie była naprawde miła i bardzo mnie wspierała...
Sama studiuję położnictwo i z własnych obserwacji widzę, że jeśli poświęcamy więcej uwagi pacjentce to się wycisza i jest jej jakoś łatwiej przez to przejść... Ale możliwe, że to było dla Ciebie obciążenie psychiczne związne z faktem, że w okresie świątecznym musiałaś leżeć w szpitalu, to też mogło mieć znaczący wpływ na Twoje samopoczucie
Bardzo możliwe... przed porodem nie miałam nic przeciwko temu zeby leżeć w święta nawet sie cieszyłam bo nie było stażystów... a bardzo nie chciałam zeby stała kolo mnie gromadka ciekawskich kiedy się męczę... dopiero po porodzie bardzo doskwierała mi samotność kiedy nikt mnie prawie nie odwiedzał bo kazdy zajęty był świętami i sylwestrem.. najgorsze było w sylwestra kiedy oglądałam fajerwerki przez okno w łazience ( na sali nie bylo okna) i wiedziałam ze moj narzeczony bawi sie ze znajomymi i nikt nawet o mnie nie pomyslał i nie zadzwonił...
Poród - wątek zbiorczy
ja rodziłam 23 godz, to byla katorga
Poród - wątek zbiorczy
Teraz można sobie zażyczyć cesarki w co niektórych szpitalach
Poród - wątek zbiorczy
Jak tu się dziwić że mam niż demograficzny, skoro straszy się potencjalne matki że to strasznie boli. Pewnie że nie jest to przyjemne, ja rodziłam 6 godzin lecz minutkę po nic nie pamiętasz, zawsze musisz się wycierpieć dla dobra sprawy teraz gdy patrzę na swojego 2-latka, to mogła bym dla niego zrobić wszystko, nawet powtórnie rodzić.
Cesarki nie można sobie zażyczyć, przynajmniej w Polsce. Chyba że mowa tu o łapówce, to wtedy jest jak najbardziej spotykane.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-08 19:23 przez dankadw.
Poród - wątek zbiorczy
dobrze cię rozumiem po pierwszym porodzie miałam tak źle zszyte krocze że przez miesiąc nie mogłam chodzić spać też świadomie chyba bym się nie zdecydowała ale los zdecydował za mnie i jestem mu wdzięczna przy drugim porodzie wiedziałam co mnie czeka bóle miałam przez 37 godz przez ok 14 godz gryzłam z bólu podłogę ale i tak było lepiej niż za pierwszym razem dzisiaj druga córka ma prawie 2 lata
myślę że warto się pomęczyć dla największego szczęścia na świecie
Poród - wątek zbiorczy
Moja córka ma już ponad 2latka i uważam, że naturalny poród to jest najpiękniejsza rzecz na świecie Rodziłam długo w okropnych bólach, ale to się zapomina. Ja jestem dumna, że sama sobie urodziłam moja córeczkę i wytrzymałam dla niej ten ból. Do tego w końcu jesteśmy stworzone
Poród - wątek zbiorczy
Ja też stawiam na naturę, ciało wie co robić, a po cesarce jak to po każdej interwencji w ciele, dochodzisz do siebie dłużej i nawet nie możeszsię dzieckiem zająć