Obecnie rozmawiamy o:

Syfilis?

dzisiaj o 18:41

Otwarcie własnej kawiarni

dzisiaj o 15:49

Zapalenie pęcherza

dzisiaj o 14:07

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 16:16:57

ja również miałam straszliwy poród, a zwłaszcza bóle krzyżowe które były nie do zniesienia z każdym skurczem i tak ponad 12 godzin, ból nie do opisania. akcja porodowa w ogóle sie nie rozwijała a lekarze nic nie robili nawet wiedząc ze mam urodzić duże dziecko, nie pomogło znieczulenie o które poprosiłam i po tych godzinach z płaczem ubłagałam o cesarkę i jestem szczęśliwa że się na nią zdecydowałam i potem jak się okazało lekarze sami stwierdzili że dobrze że sie zdecydowałam na cesarke bo sama bym nie urodziła ponieważ mój syn urodził się z wagą 4750 i 60cm dziś jestem szczęśliwą mamą 1,5 rocznego Mateuszka w przyszłości chce mieć jeszcze dziecko ale od razu pójdę na cesarkę

zweryfikowana
Posty: 774
Ostrzeżenia: 1/5

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 16:25:22

Cytat
mmTusia
ja również miałam straszliwy poród, a zwłaszcza bóle krzyżowe które były nie do zniesienia z każdym skurczem i tak ponad 12 godzin, ból nie do opisania. akcja porodowa w ogóle sie nie rozwijała a lekarze nic nie robili nawet wiedząc ze mam urodzić duże dziecko, nie pomogło znieczulenie o które poprosiłam i po tych godzinach z płaczem ubłagałam o cesarkę i jestem szczęśliwa że się na nią zdecydowałam i potem jak się okazało lekarze sami stwierdzili że dobrze że sie zdecydowałam na cesarke bo sama bym nie urodziła ponieważ mój syn urodził się z wagą 4750 i 60cm dziś jestem szczęśliwą mamą 1,5 rocznego Mateuszka w przyszłości chce mieć jeszcze dziecko ale od razu pójdę na cesarkę


mi po 20 godzinach nie zgodzili sie na cesarke chociaz nie mialam prawie zadnego rozwarcia dopiero przy 3 kroplówce przyspieszającej cos sie ruszylo... do konca nie mialam pełnego rozwacia moze dlatego nacinanie było tak bolesne bo było tez bardzo duze... dziecko bylo ownięte pępowiną w okół szyjki i nie oddychało po urodzeniu... zabrali je odrazu nie wiem co z nim robili po 2 dniach mały miał transfuzje bo stracił duzo krwi... gdybym miała cesarke nigdy by sie to nie stało... a ja błagałam juz po 10 godzinach o cesarke ale połozna nie mogła tego zrobić a lekarzom nie chciało sie do mnie dupy ruszyc..

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 18:29:59

Cytat
Hooney_M
Cytat
Kaska113
ja mam jedno pytanie, czy po przecinaniu krocza przy porodzie, po jakimś czasie wraca do normalnych rozmiarów? i czy są tego jakieś skutki uboczne?

Hehe :-)

Wraca do normalnych rozmiarów i nie ma żadnych skutków ubocznych.
Cip*a na pewno nie jest wielkości wiadra,tak jak twierdziła Kasiunia,zasypując Nas swoimi mądrościami :-)
no to kamień z serca, ale mimo to jak czytam te wszystkie posty to odechciewa mi się zachodzenia w ciąże, co prawda nie planule jeszcze dzieci ale już się boję porodu. to takie nie sprawiedliwe że tak musimy się męczyć

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 18:36:57

rozumiem Cie doskonale i czuje to samo co Ty, słowo w słowo, rodziłam 6mies.temu

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 18:50:31

Cytat
Kaska113
Cytat
Hooney_M
Cytat
Kaska113
ja mam jedno pytanie, czy po przecinaniu krocza przy porodzie, po jakimś czasie wraca do normalnych rozmiarów? i czy są tego jakieś skutki uboczne?

Hehe :-)

Wraca do normalnych rozmiarów i nie ma żadnych skutków ubocznych.
Cip*a na pewno nie jest wielkości wiadra,tak jak twierdziła Kasiunia,zasypując Nas swoimi mądrościami :-)
no to kamień z serca, ale mimo to jak czytam te wszystkie posty to odechciewa mi się zachodzenia w ciąże, co prawda nie planule jeszcze dzieci ale już się boję porodu. to takie nie sprawiedliwe że tak musimy się męczyć
Też mnie to zaczyna przerażać, a ja bardzo chciałabym mieć dzieci...

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 18:56:06

hmmm , ja miałam bardzo ciezki poród a mianowicie bołe krzyżowo lędźwiowe ( to jest masakra ) bo same skurcze to jest pestka . a do tego RODZIŁAM 25 godzin a jeszcze przed tym chodziłam z bolami !!! i nigdy nie chciałabym cesarki chocby dlatego ze po cesarce dochodzi sie później do siebie . a poród jest rzecza wspaniała, jak dali mi maja córke :) to zapomniałam o kazdym bólu :) to napewno zale ży od człowieka jaki ma swoja odpornosc na bol , ja mam duzy wiec daje rade ze wszystkim oprócz bólu głowy i zeba. nie zniechecaj sie , teraz sa srodki przeciw bolowe ktore mozna podawac kobietom rodzacym , wiec wiecej wiary w nasza medycyne :)

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:02:36

urodziłam w wieku 17 la też miałam nacinane krocze nawet w tym bólu nie czułam jak to robili potem szycie i dostałam taką końską dawkę znieczulenia że dopiero na drugi dzień czułam kroczę, każdy poród jest inny najważniejsza jest opieka lekarzy i położnych, aż się łezka w oku kręci jak sobie przypomną jak położyli mi mojego bąbelka na brzuchu i już żadnego bólu nie czułam:)

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:12:25

Dziewczyny nie bójcie się,pomyślcie sobie ile kobiet już to przeżyło,to naprawdę nic strasznego :-)

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:16:27

Cytat
FMM_
Cytat
k3asica
Cytat
FMM_
Cytat
k3asica
Najważniejsza jest odpowiednia opieka położnej, w tym przypadku najwyraźniej jej zabrakło

połozna własnie była naprawde miła i bardzo mnie wspierała...

Sama studiuję położnictwo i z własnych obserwacji widzę, że jeśli poświęcamy więcej uwagi pacjentce to się wycisza i jest jej jakoś łatwiej przez to przejść... Ale możliwe, że to było dla Ciebie obciążenie psychiczne związne z faktem, że w okresie świątecznym musiałaś leżeć w szpitalu, to też mogło mieć znaczący wpływ na Twoje samopoczucie

Bardzo możliwe... przed porodem nie miałam nic przeciwko temu zeby leżeć w święta nawet sie cieszyłam bo nie było stażystów... a bardzo nie chciałam zeby stała kolo mnie gromadka ciekawskich kiedy się męczę... dopiero po porodzie bardzo doskwierała mi samotność kiedy nikt mnie prawie nie odwiedzał bo kazdy zajęty był świętami i sylwestrem.. najgorsze było w sylwestra kiedy oglądałam fajerwerki przez okno w łazience ( na sali nie bylo okna) i wiedziałam ze moj narzeczony bawi sie ze znajomymi i nikt nawet o mnie nie pomyslał i nie zadzwonił...
To fajnego narzeczonego masz..tylko pozazdroscic..

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:17:39

ja rodziłam 23 godz, to byla katorga

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:20:50

Teraz można sobie zażyczyć cesarki w co niektórych szpitalach:)

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:21:04

Jak tu się dziwić że mam niż demograficzny, skoro straszy się potencjalne matki że to strasznie boli. Pewnie że nie jest to przyjemne, ja rodziłam 6 godzin lecz minutkę po nic nie pamiętasz, zawsze musisz się wycierpieć dla dobra sprawy :) teraz gdy patrzę na swojego 2-latka, to mogła bym dla niego zrobić wszystko, nawet powtórnie rodzić.
Cesarki nie można sobie zażyczyć, przynajmniej w Polsce. Chyba że mowa tu o łapówce, to wtedy jest jak najbardziej spotykane.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-08 19:23 przez dankadw.

zweryfikowana
Posty: 4.469
Ostrzeżenia: 1/5

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:26:30

dobrze cię rozumiem po pierwszym porodzie miałam tak źle zszyte krocze że przez miesiąc nie mogłam chodzić spać też świadomie chyba bym się nie zdecydowała ale los zdecydował za mnie i jestem mu wdzięczna przy drugim porodzie wiedziałam co mnie czeka bóle miałam przez 37 godz przez ok 14 godz gryzłam z bólu podłogę ale i tak było lepiej niż za pierwszym razem dzisiaj druga córka ma prawie 2 lata
myślę że warto się pomęczyć dla największego szczęścia na świecie

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:28:17

Moja córka ma już ponad 2latka i uważam, że naturalny poród to jest najpiękniejsza rzecz na świecie:) Rodziłam długo w okropnych bólach, ale to się zapomina. Ja jestem dumna, że sama sobie urodziłam moja córeczkę i wytrzymałam dla niej ten ból. Do tego w końcu jesteśmy stworzone:)

Poród - wątek zbiorczy

08 lut 2011 - 19:30:23

Ja też stawiam na naturę, ciało wie co robić, a po cesarce jak to po każdej interwencji w ciele, dochodzisz do siebie dłużej i nawet nie możeszsię dzieckiem zająć

następna dyskusja:

PROSZĘ O OPINIĘ !!!