Jak wyczyścić piekarnik w środku?
gorący temat
godzinę temu
dzisiaj o 10:28
dzisiaj o 10:26
wczoraj o 19:27
wczoraj o 18:53
7.04 o 11:44
21.06 o 11:53
Dobre tabletki na wzmocnienie wlosow i paznokci
7.03 o 10:54
Belissa intense na paznokcie? Opinie!
10.02 o 0:26
28.02 o 3:25
Jakie domowe sposoby na ból zatok?
7.03 o 10:53
Poród - wątek zbiorczy
Poród - wątek zbiorczy
mity powiada Twój lekarz,to proponuję zmienić lekarza,który na temat cesarki będzie bardziej konkretnie się wypowiadał.
Poród - wątek zbiorczy
ja bym nie chciala - moja szwagierka ma okropna blizne po cesarce, ja zas nie mam sladu ze rodzilam , i po porodzie naturalnym szybko doszlam do siebie, bo juz na drugi dzien chodzilam ladnie, a dziewczyny po cesarkach lezaly i plakaly z bolu, zal mi bylo ich... a moja szwagierka pol roku mowila ze ja bolalo wszystko...
Cytat
aniol66
mity powiada Twój lekarz,to proponuję zmienić lekarza,który na temat cesarki będzie bardziej konkretnie się wypowiadał.
dokladnie... moj by mi nie dal takiej rady i nie mowil tak ze to " mity" ...
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-03-18 08:18 przez jeanny88.
Poród - wątek zbiorczy
Poród.. Męczyłam się prawie dobę a i tak skończyło się cesarką, którą tak niektóre sobie chwalą, a po której z trudem przechodzisz do pozycji pionowej żeby doczłapać się do toalety i nasikać w "słoik".. Ale ja to i tak, w przeciwieństwie do wielu dziewczyn szybko wróciłam do formy. Ból był niesamowity (chciało mi się wyć, krzyczeć i jęczeć na przemian) a jaki byłby podczas tej zasadniczej, ostatniej fazy porodu to nie wiem, ale z opowiadań wynika że całkiem do wytrzymania. Jednak to wszystko to nic kiedy się już zobaczy tę maleńką kochaną osóbkę :-). Porodu się za bardzo nie bałam, owszem miałam pewne obawy, ale zdecydowanie bardziej pragnęłam mieć już to już za sobą, w pewnym momencie nie mogłam się go wprost doczekać, zwłaszcza że byłam już parę dni po terminie.. O bólu zapomniałam, może nie od razu, ale zdecydowanie dawno temu :-) Mój synek ma 9 m-cy :-)
Poród - wątek zbiorczy
hm. wiadomo,ze na temat cesarek i naturalnych porod sa podzielone glosy. Ja jadac do szpitala,bylam nastawiona na znieczulenie,albo cesarke. Wiadomo pierwsze dziecko,nie wiadomo jak to jest. Po przyjezdzie do szpitala no niestety jak nie bylo cesarki tak nie bylo,tak samo nie bylo znieczulenia.Lekarz sadysta,polozna jeszcze wieksza. . Dobrze,ze mialam porod z chlopakiem. Jedynym bolem jakim odczowalam podczas porodu to SKORCZE,bola ale da rade przezyc.Schodzenie glowki w dol tez nie nalezlao do najprzyjemniejszych. Niestety mialam skorzcze krzyzyzowe wiec nawet lezec nie moglam,chodzilam w kolko i klnelam.ale juz jak zobaczylam,ze polozna przyszla w fartuchu dalam sobie spokoj z wkurzaniem sie na bole.I tak po 5minutach parcia mialam juz po wszystkim.bol sie zapomina odrazu po urodzeniu,nawet jak dziecko jeszcze przyczepione do pepowiny ale sam widok,i pomyslenie ze to po wszytskim sprawia niesamowita satysfakcje,pomimo waskiej miednicy i drobnej budowy ciala. Doszlam dorazu po porodzie do siebie,po 30minut od porodu poszlam odrazu sie kapac,mogalam skakac,chodzic. lekarze fakt sie darli ze nie mozna,ale ja nie widzialam nic przeciwko zeby czuc sie radosnym. Co do cesarek nie sadze,ze to gorszy sposob rodzenia czy matka jest jaakas gorsza. Ale tylko ten bol po cesrace w kregoslupie albo lezenie 12h. jedyne co piekne w tym:nie boli porod;D. ale juz gorzej po.Nie ma reguly w sumie ktory proord lzejszy.Ale prawa jest taka,ze kazda kobieta przechodzi indywidulanie ciaze i porod. Nie ma 2jednakowych.jedne kobiety meca sie po kilkanascie godzin,inne wpadaja na porodowke i rodza. Jedyne jesczez dobra w tym,ze po porodzie naturalnym szycbiej sie dochodzi do normalnego wygladu. Podsumujac: Zastanowcie sie dziewczyny,moze zamiast cesarki poprostu wziasc znieczulenie?ALe to i tak wasza kwestia wyboru.Pozdrawiam.
Poród - wątek zbiorczy
Moja mama miała tak samo ze mną 20h poroduCytat
aneta170109
Poród.. Męczyłam się prawie dobę a i tak skończyło się cesarką, którą tak niektóre sobie chwalą, a po której z trudem przechodzisz do pozycji pionowej żeby doczłapać się do toalety i nasikać w "słoik".. Ale ja to i tak, w przeciwieństwie do wielu dziewczyn szybko wróciłam do formy. Ból był niesamowity (chciało mi się wyć, krzyczeć i jęczeć na przemian) a jaki byłby podczas tej zasadniczej, ostatniej fazy porodu to nie wiem, ale z opowiadań wynika że całkiem do wytrzymania. Jednak to wszystko to nic kiedy się już zobaczy tę maleńką kochaną osóbkę :-). Porodu się za bardzo nie bałam, owszem miałam pewne obawy, ale zdecydowanie bardziej pragnęłam mieć już to już za sobą, w pewnym momencie nie mogłam się go wprost doczekać, zwłaszcza że byłam już parę dni po terminie.. O bólu zapomniałam, może nie od razu, ale zdecydowanie dawno temu :-) Mój synek ma 9 m-cy :-)
Poród - wątek zbiorczy
zależy od kobiety.moja siorka cioteczna rodziła całe 15 minut urodziła naturalnie dziecko zanieśli do mycia a ta juz na piechote poleciała na korytarz dzwonic że już po jest.i nawet nie wiedziała że rodzi dopiero pielęgniarka ją wzięła na tzw ktg czy jak to tam i się okazało że ma już skurcze i 15 min i po wszystkim
Poród - wątek zbiorczy
Cytat
aniol66
mity powiada Twój lekarz,to proponuję zmienić lekarza,który na temat cesarki będzie bardziej konkretnie się wypowiadał.
chcesz powiedzieć że mój brat jest niedoświadczonym ginekologiem i nie warto do niego chodzić?
I chciałabym powiedzieć że to że się miało cesarkę wcale nie jest złe dla dziecka.
No cóż szanuję Twoje zdanie, ale jeśli możesz to uszanuj też moje.
Każda z nas ma indywidualne podejście do porodu,Nie ma dwóch trzech czy więcej takich samych ciąż , każda z nas przechodzi inaczej, ma inny próg bólu, inaczej wszystko odczuwa, są kobiety które mogą rodzić notorycznie, a są takie które po pierwszym mówią basta bo dla nich poród był czymś okropnym.
Mam koleżankę która rodziła 28 godzin i na samym końcu pękła jej miednica - do dnia dzisiejszego nie jest sprawna w 100%.
mnie po cesarce nie bolało aż tak bardzo - latałam po całym sziptalu, aż mnie pielęgniarki ochrzaniały - ale nie każda będziesz po cesarce latać jak ja - jedną boli drugą nie.
mam nadzieje że uszanujecie moje zdanie.
[wyżej napisałam iz nie miałam nigdy naturalnego porodu - więc nie będę porównywać cesarki do porodu naturalnego - bo nie wiem jak to jest, opisuje tylko to co ja przeżyłam, i chciałabym żeby nie osądzano mojego brata o niedoświadczenie - ma dużo poacjentek i jakoś żadna się nie skarżyła lecz wracają badają się i nadal chcą by prowadził ich kolejne ciąże]
Poród - wątek zbiorczy
cesarka ma ten minus ze dziecko nie przeciska sie przez kanala a to jest rownoznaczne z tym ze nie wyciska z płuc resztek wod plodowych ( moze to potem powodowac powiklania - choroby latwiej lapane ) - i tu wlasnie jest ten punkt o ktory chodzi - reszta to mity.
pewnie czesc to zaraz wysmieje ale taka prawda
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-03-22 08:40 przez Ardhara.
Poród - wątek zbiorczy
ja uszanuje Twoje zdanieCytat
evilqueen
Cytat
aniol66
mity powiada Twój lekarz,to proponuję zmienić lekarza,który na temat cesarki będzie bardziej konkretnie się wypowiadał.
chcesz powiedzieć że mój brat jest niedoświadczonym ginekologiem i nie warto do niego chodzić?
I chciałabym powiedzieć że to że się miało cesarkę wcale nie jest złe dla dziecka.
No cóż szanuję Twoje zdanie, ale jeśli możesz to uszanuj też moje.
Każda z nas ma indywidualne podejście do porodu,Nie ma dwóch trzech czy więcej takich samych ciąż , każda z nas przechodzi inaczej, ma inny próg bólu, inaczej wszystko odczuwa, są kobiety które mogą rodzić notorycznie, a są takie które po pierwszym mówią basta bo dla nich poród był czymś okropnym.
Mam koleżankę która rodziła 28 godzin i na samym końcu pękła jej miednica - do dnia dzisiejszego nie jest sprawna w 100%.
mnie po cesarce nie bolało aż tak bardzo - latałam po całym sziptalu, aż mnie pielęgniarki ochrzaniały - ale nie każda będziesz po cesarce latać jak ja - jedną boli drugą nie.
mam nadzieje że uszanujecie moje zdanie.
[wyżej napisałam iz nie miałam nigdy naturalnego porodu - więc nie będę porównywać cesarki do porodu naturalnego - bo nie wiem jak to jest, opisuje tylko to co ja przeżyłam, i chciałabym żeby nie osądzano mojego brata o niedoświadczenie - ma dużo poacjentek i jakoś żadna się nie skarżyła lecz wracają badają się i nadal chcą by prowadził ich kolejne ciąże]
byłam uparta,nabiłam sobie do głowy że poród naturalny to najlepsze co może być.że dla dzidziusia przeciskanie się przez kanał rodny jest tak przecież ważny......i to jest prawdą,ale.....
dwa lata po porodzie walczyłam o normalność,o powrót do zdrowia.dwa zabiegi które musiałam przejść.już nie jestem tego zdania że tylko naturalny i koniec!
Poród - wątek zbiorczy
ja nie rozumiem cesarek "NA ŻYCZENIE" cesarka gdy jest zagrozenie zycia mamy lub dziecka to normalne, ale robienie sobie cesarki dla wygody jest dla mnie chore...
Poród - wątek zbiorczy
ja porod wspominam bardzo dobrze od pierwszych skurczy wszystko trwalo 1godz i 40min. bardzo szybko. niestety skurcze bola cholernie. ale jak juz sie prze to tego nie czujesz. naciecia tez nie czujesz a gdy juz moja coreczka wyszla. marzylam tylko o tym by jak najszybciej ja mi juz dali. boje sie strasznie szycia. a wtedy to juz mi bylo obojetne myslalam tylko oniej cudowna chwila. ale uwierz prawie kazda kobieta w czasie porodu krzyczy ze to pierwszy i ost. raz'ja tez tak krzyczalam' ale na drugie napewno sie zdecyduje kiedys. nie teraz bo jak narazie mam 18 lat i bardzo niegrzeczna lobuzice
Poród - wątek zbiorczy
wybierając cesarke moim zdaniem jest głupotą jest to przecież operacja i ingerecja w ciało kobiety ja rodziłam naturalnie był to szybki poród i wspominam go dosyć dobrze od początku ciązy byłam na stawiona na naturalny poród pozytywne myślenie dużo pomaga Moja lekarka powiedziała mi że cesarka z wyboru jest zła i dla Matki i dla dziecka po cesarce mogą wystopić komplikacje u matki zrosty są dosyć bolesne a dla dziecka jest to starszny szok ponieważ w naturalnym porodzie dziecko przygotowuje się przez kilka godzin do wyjście a przy cesarce jest to starszny stres dla tak małego dzidziusia
Poród - wątek zbiorczy
Ja jestem po porodzie 4 miesiace i NIE MA SIĘ CZEGO BAĆ) spokojnie dziewczyny!! nic nie jest takie straszne....każda z nas da rade ja rodzilam 6 godzin...to sie tak wydaje ze to takie nie do przezycia ale...wlasnie po to jest tak ze kobiety rodza a nie faceci bo kobiety potrafia zniesc nawet ogromny ból
Poród - wątek zbiorczy
ja tak samo się bałam jak ty... naczytałam się na necie róznych wypowiedzi, ba nawet filmiki z porodów oglądałam.. chodziłam jak nakręcona ze strachu. z nikim o tym nie gadałam bo było mi głupio. przyszło co do czego to urodziłam synka w dwóch skurczach partych nie pamiętam nawet czy bolało czy nie. jak usłyszałam jego krzyk przeszło mi wszystko. gorzej od bólu porodowego znosiłam bolące krocze a teraz ból owulacyjny. przy tym porodówka to pikuś. nie nakręcaj się kochana bo zwariujesz... zrób cos dla siebie- idź do fryzjera, do kosmetyczki... i myśl o dziecku które zaraz przyjdzie na świat nie o porodzie. powodzenia. wszystkiego najlepszego dla przyszłej mamusi
Poród - wątek zbiorczy
jejku mój pierwszy poród był bardzo bolący,ale krótki.Teraz jestem w 5 tygodniu ciązy a ja jak pomysle o porodzie to dreszcze mam na ciele.