Obecnie rozmawiamy o:

Pogrzeb

gorący temat

polecany dentysta

dzisiaj o 19:02

elektryka sklep

dzisiaj o 18:57

wakacje last minute

dzisiaj o 18:41

Jakie marki ? - Kosmetyki.

dzisiaj o 18:28

Budowa domu

dzisiaj o 18:17

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 248
Ostrzeżenia: 2/5

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:08:34

Cytat
ruda_grazynka
Skoro uważacie, że tata ma płacić połowe kasy za impreze, to uważam także że w takim razie powinien mieć prawo zaprosić swoich rodziców, rodzeństwo, żonę.. przyjęcie nie jest obowiązkowe a skoro mama dziecka chce robić party tylko dla swoich to niech za nich płaci, i jeżeli autorka napisała że zamiast tego wolą mu maluchowi dać 2-3 tysiące złotych w prezencie to chyba wcale nie są takimi potworami i będą lepiej przeznaczone, niż na schabowe dla znajomych mamy i jej rodziny. Dziecko sobie skorzysta.

Oczywiście dziecko skorzysta...jeżeli matka nie zrobi tak jak z reguły bywa lub bywało na komuniach, ze to rodzice brali dla siebie pieniądze,bo przecież tyle stracili na imprezę i co najwyżej dizecko okupili czy coś takiego. . . Takie są realia . Akurat wiem, że niektórzy tak robią i to dla mnie jest na prawdę delikatnie mówiąc dziwne. Bo to dziecko dostaje te pieniądze. No ale cóż...

niezweryfikowana
Posty: 398
Ostrzeżenia: 1/5

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:08:43

jeszcze raz pisze mąż zarabia na 1/2 etatu 700zł ma przyznane dokładnie 200 (coś złotych) a płaci 400zł teraz jesli jest drugie mógłby wnieśc do sądu zmniejszenie alimentów bo ma drugie dziecko....

Kolejna rzecz jest taka że matka zawsze dostawała od niego kase czy to urodziny czy święta bo nie kupował żadnego prezentu to ja dziecku kupuje prezenty (od kiedy jestem jego żoną) np na dzień dziecka zrobiłam mu paczkę na 100zł ze słodyczami szczoteczką pastą i plecaczkiem.
I wkurza mnie to jak wszyscy piszą że jestem wstrętna jak ja najwiecęcej z tego daje gdyby nie moja wypłata to nie miałabym wogóle kasy.

a co do komunii czy 2-3 tyś to tak bardzo mało???

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:08:47

To, że rzadko się z nim widuje, nie znaczy, że nie ma obowiązków wobec dziecka. On jest jego ojcem i on też ponosi za niego odpowiedzialność, nie tylko matka.

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:10:11

Cytat
melcia-16
inaczej jest dać na prezent
tak tylko jeśli nasze dziecko to coś innego. Tym bardziej że nie będzie tam nikogo z rodziny oprócz niego i chrzestnego, a pozatym nie utrzymą tak kontaktu.... wybaczcie ale to on powinien odłożyć.. ja nie mam zamiaru płacić za nie swoje dziecko jeśli mam swoje i cieżko mi na nie odłożyć... nie pisze do was czy tak wypada TYLKO CZY SĄDOWO MOŻE SIĘ WYKŁUCIĆ BO W TEJ CHWILI TO ONA POWINNA DOSTAWAĆ ALIMENTÓW 150ZŁ BO MA 2JKE DZIECI

Decydując się na ślub z facetem który ma dziecko niezaleznie czy jako mąż czy nie powinnaś liczyc się z tym że będa sytuacje kiedy on będzie musiał się dokładac do różnych okazji (komunia, ślub itp)

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:10:37

Cytat
kissinge
Przecież ona pewnie nie zaprosi jego rodziny, wiec na jego miejscu nie pokryłabym kosztow imprezy tylko kupiła jakiś wypasiony prezent dla syna. Zreszta nawet jakby dolozyl do imprezy to i tak nie ma pewnosci, czy ona wyda te pieniadze na ta impreze. Lepiej juz zeby dziecko cos dostalo ;)

zawsze może się umówić z matką dziecko że kupi np tort, napoje i jakieś sałatki.

Wszystko jest do ugadania, nie musi wcale kasy dawać.

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:11:31

sanderka1717 to będzie już świadczyć o mamusi, a tata chciałby dobrze dla dziecka



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-07-12 00:12 przez ruda_grazynka.

zweryfikowana
Posty: 248
Ostrzeżenia: 2/5

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:12:24

dlatego nie lubię tego forum... Autorka pyta się o coś , a tu od razu umoralnianie jej , jej męża, matki i Bóg jeden wie kogo jeszcze. Dziwczyny opanujcie swój jad. Pyta się o coś. Widać , że nie ma gdzieś tego dziecka. Ale martwi się też o swoją rodzinę.

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:13:26

Cytat
w zyciu by mi nie przyszlo na mysl zeby sie faceta o cos prosic! Skoro decyduje sie na samotne wychowanie dziecka nie chce aby mialo ono kontakt z ojcem bo na to wynika skoro ma widzenia raz na miesiac, to ponosze tez odpowiedzialnosc za inne wydatki, zle to swiadczy jedynie o bylej kobiecie ktora tatusia traktuje jako finansatora, wychodzi na to ze jest jej potrzebny jedynie do dawania a nie opiekowania sie dzieckiem.
Czasami nie trzeba unosić się honorem tu chodzi w końcu o dziecko nie o nią... skąd wiesz że ona nie chce żeby mąż autorki miał kontakt z dzieckiem?nie wzięłaś pod uwagę np tego że może mieszkać bardzo daleko od siebie?My mamy taką sytuację że syn mojego TŻ mieszka na drugim końcu Polski aktualnie, ale na wakacje, ferie, święta przyjeżdża do babci i wtedy mój narzeczony spędza z nim tyle czasu ile może. Nic też nie jest napisane że ona wymaga od niego jakiegokolwiek wkładu finansowego w komunie-uważam że sam od siebie powinnien się tym zainteresować i ustalić to z byłą partnerką.

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:13:32

Cytat
sanderka1717
dlatego nie lubię tego forum... Autorka pyta się o coś , a tu od razu umoralnianie jej , jej męża, matki i Bóg jeden wie kogo jeszcze. Dziwczyny opanujcie swój jad. Pyta się o coś. Widać , że nie ma gdzieś tego dziecka. Ale martwi się też o swoją rodzinę.

dokładnie a tu zawsze dziewczyny muszą głębiej wejść niż tylko odpowiedzieć na proste pytanie...

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:13:33

Cytat
sanderka1717
Przede wszystkim uważam, że jeśli matki nie stać , to niech zrobi mniejszą imprezę. Po drugie moim zdaniem nie musi nic dokładać, tylko może, jeżeli by chciał i miałby na to fundusze. Nie lubię imprez typu: zastaw się , a postaw się. A poza tym dziewczyny atakujecie tak tego ojca , że 400 zł to nie są wielkie pieniądze, albo że taki kontakt mają. Ale całej historii nie znacie. Może matka zołza. Może nie pozwala na częstsze odwiedziny. Może..tak można wiele wymieniać. A alimenty są ustalane chyba z dochodów rodzica w tym przypadku ojca. Jeżeli pracuje na pół etatu , to nie mógłby płacić więcej, bo przecież sąd nie wymagałby, żeby oddawal całą pensję. On też z czegoś musi żyć. Szykanujecie tak autorkę, a ja ją rozumiem, mimo że w takiej sytuacji nie jestem i nie byłam. Martwi się o fundusze, bo to że On miałby wyłożyć część na komunię , to odbiłoby się to na ich wspólnych funduszach. A cięzko odłożyć coś przy malutkim dziecku. Na każdym kroku jaklieś wydatki są. Więc moim zdaniem nie masz co się martwić. Matka nie może żądać od niego niczgo. Prezent kupicie. I lepiej prezent niż kasę , bo jeszcze matka zgarnie ją. Jeśli będzie Was wtedy stać, tio Twój partner będzie mógł się dołożyć w jakimś stopniu. I niekoniecznie połowęę kosztów. Tym bardziej , że pewnie będzie tylko jej rodzina. . . Takie moje skromne zdanie :)


zgodze sie w 100% .
naskakujecie na dziewczyne tylko dla tego ze troszczy sie o swoja rodzine,
kazdej z was zycze aby znalazla sie w takiej sytuacji jak ona i w tedy pogadamy..

niezweryfikowana
Posty: 1.028
Ostrzeżenia: 1/5

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:14:02

Cytat
Evans18
Cytat
a gdzie matka dziecka? skoro ojciec na dziecko daje 400zł to matka ma obowiazek tyle samo łożyć na dziecko. czyli twoim zdaniem 800zł to mało? nie wiem co trzeba robic zeby tyle wydawac miesiecznie na dziecko.
Wystarczy ze zachoruje 2 razy w miesiącu, do tego dochodzą nowe ubrania, buty co sezon, przedszkole, jedzenie itd. nie wiemy jaka jest sytuacja tamtej kobiety.


ja tez mam dziecko z poprzedniego zwiazku, tez mam na corke wydatki, tez czasem zachoruje, a to przedszkole, a to wycieczki, nowe ciuchy, buty, lekarstwa, jedzenie, zachcianki, zabawki. teraz idzie do szkoly wiec ksiazki i ta cala wyprawka. wiem ile kosztuje dziecko i ciezko jest wydac 800zł, uwierz mi. a to ze ktos placi 400zł za przedszkole to przykro mi bardzo. i zastanawiam sie co to za przedszkole. ja placilam srednio 150zł.

w innym wypadku jesli dziecko jest przewlekle chore, i opieka zdrowotna kosztuje po kilkaset zlotych miesiecznie to juz inna sprawa. wtedy sie prosi o pomoc kazdego, bylego meza, rodzinę, i bierze kredyt.

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:14:26

Cytat
CheriCheriLady
a gdzie matka dziecka? skoro ojciec na dziecko daje 400zł to matka ma obowiazek tyle samo łożyć na dziecko. czyli twoim zdaniem 800zł to mało? nie wiem co trzeba robic zeby tyle wydawac miesiecznie na dziecko.
Przy założeniu, że dziecko jest 1/4 gospodarstwa domowego to w tych 800 zł powinny być zawarte 1/4 rachunków (czynsz za mieszkanie, rachunki za wodę itd), lekarze i leki(ja w wieku 5 lat byłam chora co 2 tygodnie przez 2-3 tygodnie), wszelkie ubrania (a wiadomo, że dzieci szybko rosną, mój brat zużywał jedne buty w 2-3 miesiące), opłata za przedszkole (sama wiesz ile to kosztuje), drobne przyjemności typu lody, oraz wszelkie dodatki typu zeszyty, kredki, książeczki. Dalej uważasz, że 800 zł to jest tak strasznie dużo?
Do tego jeszcze wakacje, zielone szkoły, wycieczki.

Moja mama pracowała na 3 etaty, żeby mi i bratu nic nie brakowało. I zdecydowanie wydawała na nas dwa, lub 3 razy tyle co szanowny tatuś.

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:15:52

Cytat
CheriCheriLady


a gdzie matka dziecka? skoro ojciec na dziecko daje 400zł to matka ma obowiazek tyle samo łożyć na dziecko. czyli twoim zdaniem 800zł to mało? nie wiem co trzeba robic zeby tyle wydawac miesiecznie na dziecko.

a masz dziecko?

zweryfikowana
Posty: 299
Ostrzeżenia: 1/5

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:16:21

Ale bredzicie ... Skupiacie się tylko na tej biedulce która wychowuje dziecko sama, dostaje 400zł alimentów (mało?:O).. a doczytała któraś że on pracuje na pół etatu ?;] założył rodzine i wydatki przy drugim dziecku także są ;) Skoro jego rodziny na uroczystości nie będzie to moim zdaniem nie powinien się dokładać no bo niby czemu? Dobrze rozumiem to jego dziecko.. ale to on ma opłacać obiad dla jej rodziny? Coś nie halo. Wystarczy prezent ...

Komunia a dziecko męża

12 lip 2012 - 00:19:22

Cytat
sanderka1717
dlatego nie lubię tego forum... Autorka pyta się o coś , a tu od razu umoralnianie jej , jej męża, matki i Bóg jeden wie kogo jeszcze. Dziwczyny opanujcie swój jad. Pyta się o coś. Widać , że nie ma gdzieś tego dziecka. Ale martwi się też o swoją rodzinę.

Chwileczkę w pierwszym poście nie napisała słowa że chcą się dołożyc a wręcz odwrotnie czy facet musi się dokładac i jak się od tego wymigac.
Chyba nie myślisz że w takiej sytuacji dziewczyny miały ją pogłaskac po główce?

następna dyskusja:

prezent dla noworodka