Cytat
narvana89
-Mamo, mogę jeszcze trochę rybki?
-Niestety kochanie, wg brytyjskich dietetyków możesz zjeść tylko 90g ryb w tygodniu, dzisiaj zjadłaś już 45g więc może za 2 dni znowu dostaniesz 45g.
O.o
Co się stanie jak przekroczy? Rozsadzi to biedne dziecko? Zgnije od środka? Może po prostu skoro lubi ryby to może na przykład robić mu duszone, na parze? Zdrowszy zamiennik. Matko kochana. Wszystko jest dla ludzi, ale kochane, bez przesady! Wiadomo że nie wolno wciskać dziecku ani pozwalać mu na wszystko. Ale czy stanie się coś złego jeżeli w ciągu tygodnia w sumie zje 200 g ryby a nie 90?! Matko Boska. 3mcie mnie.
Tak, jestem okropną matką, macie rację. Nie stosuję się do wymogów żywieniowych dietetyków, tylko sama wiem co jest dobre dla mojego dziecka. (NA STOS Z NIĄ!!-co nie?) :|
jakby mały jadł normalnie ta rybe to niech je ale jakbym mu dawała jak chce to by zjadł przynajmniej 7puszek tygodniowo! i co jak chce to mam mu dawac nawet 4dziennie?? ryba w puszce wazy 170(całosc) a 107g sama ryba-i co myslisz ze 700g tygodniowo to jest ok??
a co do moderatorki MARTISCHA.. uwazam ze jest swietna kobietka,pomogla mi w kilku sprawach,bardzo cenie jej osobe,jak mi raz jakas moderatorka napisała-"pracuje od 8-16,i tylko w tych godz rozwiazuje problemy" od Martischy nigdy czegos podobnego nie usłyszałam a nawet czasem odpisywała o kosmicznych porach ale nigdy pomocy nie odmówiła i za to jej wielkie dzięki.
czasem tylko troche checi wystarczy zeby kogos poznac,zobaczyc jakim jest człowiekiem a nie oceniac po wypowiedziach...
kiedys w watku czytałam ze po usunieciu głownego wpisu zamykany jest watek wiec usuwam dla waszego spokoju bo sie pozabijacie jak tak dalej pojdzie
pozdrawiam i serdecznie dziekuje za każda opinie