efektywne szkolenia dla pracowników
gorący temat
33 minut temu
Praca na 1/2 etatu czy otrzymam kredyt?
53 minut temu
Kredyt hipoteczny na remont mieszkania
godzinę temu
godzinę temu
dzisiaj o 16:04
Pomocy! Ból zęba - domowe sposoby
16.11 o 13:39
6.02 o 8:44
27.03 o 8:51
7.04 o 11:44
21.12 o 17:49
23.10 o 13:27
Pobicie w szkole
Pobicie w szkole
no właśnie ! Tacy nauczyciele się rzadko zdarzają ,moja środkowa córka miała fajną Panią ale to był jeden jedyny wyjątek ,teraz jest na wychowawczym z nią wszystko szło załatwić a swoją klasę kochała tak,że na koniec aż się popłakała ,ale to sa wyjątkowe sytuację ,cała reszta beznadziejna!Cytat
TELLA79
wiem, wiem że nauczyciele też bywają okropni ale teraz przynajmniej nie mogą dzieci bić jak za naszych czasów linijką drewnianą po rękach np. moja córcia ma szczęście bo ma cudowną panią, którą w sumie sama dla niej wybrałam, jest bardzo zaangażowana w rozwój Zuzki zdarzyło, się że zachorowała i nie było jej 1 dzień to dzwoniła i pytała co z nią (pewnie dlatego, że za 2 dni szła na konkurs ale zawsze) no i rozwija talenty dzieci jak u któregoś widzi potencjał moja córcia zaliczyła już od września ze 20 konkursów
Pobicie w szkole
Punkt drugi praw ucznia brzmi :
"2. Każdy uczeń ma prawo do nietykalności osobistej i poczucia
bezpieczeństwa. "
Każda szkoła ma swoje prawa i obowiązki ucznia.W bardzo wielu przypadkach jest tam mowa o nietykalności - lecz nie zawsze przestrzegana przez uczniów a tym bardziej dopilnowana przez nauczycieli. Jedyną wymówką nauczyciela jest to , że to tylko dzieci , i nic takiego się nie stało. Tak było również i w mojej miejscowości dopóki chłopczyk pchnięty przez drugiego chłopca padając uderzył głową w kamień i niestety po wielu wysiłkach lekarzy zmarł Cóż wytłumaczenie szkoły było jedno , ciągły konflikt pomiędzy tymi dwoma chłopcami i brak rozstrzygnięcia sporu . Po tej sytuacji szkoła bardziej pilnuje porządku co i tak nie daje pożądanych efektów.
Na moim własnym przykładzie wiem do czego zdolne są dzieci a mianowicie , podpalanie włosów dziewczynkom , popychanie co często kończy się gipsem , wyzywaniem , pluciem , niszczeniem ubrań . Moja córka nie tak dawno została uderzona w twarz przez koleżankę z klasy , która myślała , że zostanie bezkarna ale niestety jest narwaną mamusią i ja nie biję dzieci tym bardziej nie będzie tego robiła inna osoba. Poszłam prosto do dyrektorki , powiedziałam na czym polega sporawa i mimo mego zaskoczenia w tej samej chwili sprawa nabrała rygor szybkiego jej załatwienia . Dyrektorka zachowała się bardzo dobrze , sprawa została skierowana do pedagoga , wychowawczyni . Wychowawczyni mojej córki nie była szczęśliwa z tego powodu , że poszłam do dyrekcji i wiecie co moja córka usłyszała na drugi dzień od swojej wychowawczyni ? - " Niech na drugi raz Twoja mamuśka nie biegnie z błahostką do dyrektora , tylko przyjdzie do mnie "
23. Każdy uczeń ma prawo znać drogę odwoławczą w razie łamania jego
praw.
Bardzo dobrze napisane , lecz mało które dziecko wie co to znaczy i do kogo ma się zgłosić.
Im mniej takich spraw widzi światło dzienne , tym bardziej bezkarne staja się dzieci , uprzykrzające życie w szkole .
My jako rodzice powinnyśmy zawsze informować co się dzieje , nie tylko wychowawcę , ale również dyrektora , pedagoga , a jak trzeba to i kuratorium i policję.
Pobicie w szkole
Masakra....
Przed chwila byla u mnie ta matka z tym synem i z coreczka(ktora jest(byla) moja kolezanka.....
I na koncu rzucila ze ze mna niemozna sie dogadac i teraz ona zglosi sprawe na policje bo moj syn rozbil mu telefon!!!!
Chyba osiwieje!!!!
Pobicie w szkole
Niech zgłasza, nie przejmuj się. Nawet jeśli to prawda, nie jest to powód żeby kogoś bić.
Pobicie w szkole
Ona chyba tym sposobem chce wyludzic odemnie pieniadze chyba....
Juz sama niewiem.....
To dlaczego jej syn nie zglosil tego w szkole ze on mu rozbil tylko sobie wspomnial jak byla u nich policja!!!
Pobicie w szkole
A może spróbuj pisemnie zgłosić dyrekcji, weź potwierdzenie od nich,że złożyłaś takie pismo i jak coś się powtórzy, to idź z tym do kuratorium, że dyrekcja mimo zgłoszeń takich spraw nic nie zrobiła.. Druga sprawa, może skoro te dzieci takie agresywne znaleźć im miejsce w 'lepszym' dla nich miejscu?
Pobicie w szkole
Cytat
kaplenz
Niech zgłasza, nie przejmuj się. Nawet jeśli to prawda, nie jest to powód żeby kogoś bić.
Żaden powód nie jest dobry , aby bić innego człowieka , ale nie każda mama wytłumaczyła to swojemu dziecku .
Niech idzie , sama na siebie i na swoje dziecko doniesie a Ty się nie martw .
Pobicie w szkole
Cytat
aliszonek37
Cytat
kaplenz
Niech zgłasza, nie przejmuj się. Nawet jeśli to prawda, nie jest to powód żeby kogoś bić.
Żaden powód nie jest dobry , aby bić innego człowieka , ale nie każda mama wytłumaczyła to swojemu dziecku .
Niech idzie , sama na siebie i na swoje dziecko doniesie a Ty się nie martw .
No, powiedzmy jedyny powód żeby kogoś uderzyć to samoobrona, a o tym nie było tu mowy. Oczywiście uważam tak jak Ty, ale tu odniosłam się ściśle do tej sytuacji.
Cytat
marta_fr
Ona chyba tym sposobem chce wyludzic odemnie pieniadze chyba....
Juz sama niewiem.....
To dlaczego jej syn nie zglosil tego w szkole ze on mu rozbil tylko sobie wspomnial jak byla u nich policja!!!
Tym bardziej bym powiedziała, że może, a wręcz powinna to zgłosić. Jeśli policja zajmie się ustalaniem tych faktów, to najwyżej Twój syn będzie odpowiadał za zniszczenie telefonu a nie za pobicie, tzn właściwie on nie będzie odpowiadał (jak twierdzi policja).
Nie dawaj sobą manipulować. Myślę, że porozmawiaj szczerze z synem, jeśli narozrabiał to mu to jasno powiedz i jednocześnie broń go przed atakiem "drugiej strony".
Pobicie w szkole
On twierdzi ze zadnego telefonu nie zniszczyl!!!
Ja jutro jeszcze pojade do szkoly do dyrektorki ze szkoly....
Pobicie w szkole
Słusznie, tak jak dziewczyny pisały, dyrekcja powinna o tym wiedzieć i powinna zareagować.
Pobicie w szkole
Sprawę zgłoś do dyrekcji/Szkoła powinna zareagować. W szkole moich dzieci tak jest,że wychowawczyni reaguje nawet ,gdy sprawa jest na pozór błaha. Są też takie sytuacje ,ze dzieci dokuczają innym i wtedy dzieciaki nie wytrzymują. Chłopak w szkole dokuczał innemu,że tamten jest biedny i nie ma markowych ciuchów, że jego matka jest taka i taka. Zrobił z niego pośmiewisko przed cała klasą.Chłopak nie wytrzymał i z bratem zaczekał przed szkołą.Na szczęście tamten zwiał. Prawda leży gdzieś po środku.Wiem,że to nie jest rozwiązanie,ale tak dzieci sobie próbują radzić, skoro dorośli nie reaguja, albo problemu nie widzą.
Pobicie w szkole
Takie sprawy zgłasza się na policję, niestety to nie jest wina szkoły , ze jest bezradna tylko przepisów nałożonych na szkołę a raczej ograniczjacych działanie dyrekcji i rady pedagogicznej. nawet nie wieci eile nauczyciele maja problemów z uczniami bijacymi się i żle odnoszacymi się do nauczycieli. I nic nie moga zrobic. Kiedys to się dało po glowie dziennikiem czy pożądnie wrzasnęło. teraz nawet krzyknąc nie mozna bo afera. I co ma zrobic nauczyciel. A wiecie jak trudno jest teraz relegowac ze szkoły/ bez dowodów takich jak np zgłoszenia na policję wogóle nie da sie nic zrobic. bandycki kraj-bandyckie obyczaje.
Pobicie w szkole
Właśnie wróciłam ze szkoły...
Porażka....
Pani dyrektor nie miała dla mnie czasu bo w szkole maja egzamin!!!!
Kazała mi przyjść jutro!!!
I