Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 14:40:18

Witam...
Mam nie mały problem a mianowicie ...
Mój starszy syn 8 letni ok 2 miesiace wstecz zostal pobity w szkole...pobilo go 2 braci jeden go trzymal a drugi mu skakał po brzuchu!!! Była rozmowa z nauczycielka i mama tamtych chlopakow ...I widze nie poskutkowalo bo dzisiaj starszy z braci tak mocno go popchnal ze syn upadl i stlukl kolano... Nie wiem co mam robic...matka chlopakow nie widzi problemu a szkola tez za specjalnie nic nie robi...boje sie o bezpieczenstwo syna...2 mies wstecz brzuch...dzisiaj kolano a za dwa miesiace nie wiadomo co...
POMOZCIE!!! Co mam zrobić ....



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-04 15:41 przez moderator.

zweryfikowana
Posty: 490
Ostrzeżenia: 1/5

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 14:47:00

O kurcze, to masakra jakaś... Szkoła powinna zareagować. Jeżeli nie zapewnia bezpieczeństwa twojemu dziecku, to zgłoś do kuratorium może? nie mam pomysłu, może ktoś inny wie, co zrobić?

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 14:47:04

Zglosilabym poprostu na policje. Skoro matka dzieci nic sobie z tego nie robi co to za matka? Takim dzieciom kurator by sie przydal! Kochana nie czekaj na jakas tragedie tylko idz i powiedz w czym problem.

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 14:53:22

kurcze moja Zuzka ma 8 lat jakby ją ktoś w szkole tknął to nie wiem co bym zrobiła ale z pewnością rozmowa z dyrekcją od razu nie przez wychowawcę czy pedagoga i jeśli nic by to nie pomogło to zgłosiłabym również na policję. zapytam wieczorem taty jest emerytowanym policjantem jak to załatwić ale popamiętaliby mnie do końca życia

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 14:53:47

zgadzam się, nie ma co czekać, zgłosić to trzeba, bo jeszcze jakaś tragedia będzie:/ współczuję i może trzeba szkołę zmienić?

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 14:58:05

Szkoly bym chyba nie zmieniala chyba ze dziecko by samo chcialo za duze obciazenie psychiczne...Donioslabym do kuratorium i juz ze szkola z tym nic nie robi itd ale jak uslysza ze policji bylas od razu zaczna interweniowac...Znam z autopsji..kumpela miala podobny problem..

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:00:51

Cytat
aaggaa89
zgadzam się, nie ma co czekać, zgłosić to trzeba, bo jeszcze jakaś tragedia będzie:/ współczuję i może trzeba szkołę zmienić?


szkołę to trzeba zmienić tym...wrrr brak mi słów i to na specjalną bo widać, że to rodzina z problemami może to patologia jakaś co? a może do kuratorium?

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:12:55

Tak to jest rodzina patologiczna....
Ale to nie zmienia faktu zeby jej dzieci czuly sie bezkarne....
Byłam przed chwila na POLICJI ...
Tam panowie przyjeli moje zgloszenie jak sie okazalo rodzina dobrze im znana....
Ale powiedzieli ze dziecko ponizej 13 roku zycia jest bezkarne!!!
No i masz babo placek...
Moze sie troche przestrasza i dadza mojemu synowi spokoj...

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:18:58

witam,mój syn w poprzedniej szkole miał podobny problem,bił go jeden z chłopców.Dla mnie to było dziwne ale szkoła kompletnie nic w tej sprawie nie zrobiła a nauczycielka tamtego chłopca wręcz broniła,mówiąc,że to wina mojego syna,bo sam się z nim zadaje.
Byliśmy bezradni....
pewnego dnia gdy szłam po syna zobaczyłam jak tamten chłopak go bije.Nie wytrzymałam....Pobiegłam za nim, w szpilkach...Po prostu to był instynkt...uciekł mi skacząc przez płot...
Oczywiście biedny chłopczyk się pani poskarżył.Na wywiadówce dostał mi się <moderacja>,bo przecież tamten chłopczyk chciał się z moim tylko umówić na wspólną zabawę po szkole.... Wtedy wręcz podniosłam głos mówiąc,że przecież wiem,co widziałam.Inne matki stanęły w mojej obronie.Szkoła nie zrobiła nic ale chłopiec już więcej mojego nie tknął...
Jedyne co zostało mi pani doradzić,po tym,co sama przeszłam toto, że należy zgłosić sprawę na policji(bo to,co sama zrobiłam nie było zbyt mądre i mogą za to grozić konsekwencje prawne)
Pozdrawiam i życzę jak najszybszego rozwiązania tej sytuacji

Regulamin forum pkt 14:"Nie umieszczaj na forum treści, które są uznawane za wulgarne lub obelżywe (mowa tutaj również, o wygwiazdkowanych słowach oraz pisanych w obcych językach)"



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-04 15:53 przez moderator.

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:21:15

niestety na policje inaczej nie da rady...ta matka powinna iśc z dziećmi do psychologa (chociaz ze soba pewnie też:/)
później stanie sie tragedia a szkoła powie "u nas nie ma przemocy, nikt nic nie zglaszał"

odejde troszke od tematu i coś opowiem...

moja mama ma moja siostrzenice w rodzinie zastepczej i w jej grupie wsparcia jest babcia która ma wnuczka w RZ,chlopiec ma FAZ (płodowy zespół alkoholowy) i został odebrany matce jak miał 1,5 roku...teraz ma 7 lat... jedna sytuacja była taka że chłopiec mial goraczke i wymiotował krwią a nauczycielka kazal mu siedziec do końca lekcji i nikogo nie powiadomiła,chłopiec przyszedl do domu i stracił przytomnośc- ma chora watrobe czeka w domu na przeszczep (babcia chłopca zglosiła sprawe i będzie sprawa o zaniedbanie)
druga sytuacja: chlopiec czeka w domu na przeszczep i wrócił do szkoły...pobił go chłopiec z ADHD (rok starszy) i wyladowal znowu w szpitalu bo ma watrobę wysunięta pod żebra 4cm a szkola i mamusia na to że to nie jego wina bo ma ADHD:/ zgłosiła sprawe na policję i nakazano matce chodzić z dzieckiem do psychologa... istna paranoja...chłopiec cudem przezył bo jakby dostal w brzuch mocniej to smierc na miejscu:/ babcia przeniosła Patryczka do szkoly integracyjnej gdzie chodza dzieci niepelnosprawne i jest spokój:/ ale ile to dziecko sie wycierpiało przez nieudolnośc szkoly:/

ja myśle że nie ma na co czekac i nawet nie pytac szkoły,dyrektorki o zdanie tylko od razu zgłaszać na policję bo z takich "gangsterów" wyrastaja mordercy:///

zweryfikowana
Moderator
Posty: 801

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:38:49

Do 13 roku życia odpowiadają rodzice, to fakt, ale jeśli oni i kurator, którego "otrzymają" albo już mają , nie zadziałają odpowiednio to ten chłopak też zacznie odpowiadać. Proszę nie myśleć, że było to niepotrzebne, bo takie zgłoszenia z pewnością trochę burzą jego poczucie "bezkarności";(nawet jeśli udaje, że jego to nie obchodzi).Poza tym policja już wie, że ten chłopak ma różne sprawy "na koncie".
Straszne to, bo chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że tak naprawdę to właśnie rodzice w bardzo dużym stopniu są tu winni. A dziecku, które jest w stanie kogoś pobić i skakać komuś po brzuchu nie wróżę najlepiej. A jest w szkole pedagog? Powinien o tym wiedzieć i również temu dziecku pomóc, bo jest jeszcze jakaś szansa, żeby go z tego wyciągnąć, tylko potrzeba sporo pacy i to raczej z całą rodziną.

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:40:49

Juz sie boje jak moje dziecko pojdzie do szkoly.....

zweryfikowana
Moderator
Posty: 801

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 15:53:41

Ja też

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 16:05:26

wszystko co piszecie to prawda.............to jest chore ,ja już tez mam takich sytuacji dośc w szkołach nauczyciele stosują mobing ,bezkraność itp ,moje dziecko ciągle przychodzi poobijane ze szkoły to rękę ktoś mu przytrzasnął drzwiami ,to miał takiego guza na głowie,ze prawie ze wstrząśnienie mózgu w szpitalu wylądował ,mojej córce szkołę musiałam zmienić ,bo sie znęcali nad nią ,bo była nowa .......i takich sytuacji mogłabym tutaj milion wypisać ,bo mam czwórke dzieci ,a trójke w szkole ..........powiem Wam tak nienawidzę nauczycieli !!!!A jeszcze nie opisałam wam sytuacji jak zostałam przy całej klasie oczerniona za to,ze składki klasowej nie zapłaciłam -ŻENADA!!! To co sie w szkołach dzieje, to coś okropnego ,jedna wielka mafia ,dzieciaki sa wredne ,nauczyciele mają wszystko w nosie i tylko zgłaszać takie sprawy na policję ! Dlaczego nasze dzieci mają czuć się poszkodowane i zastraszane !! Przeciez to nie ona zawiniły a czują się tak jakby to one cos złego zrobiły !!

Pobicie w szkole

04 kwi 2011 - 16:22:26

wiem, wiem że nauczyciele też bywają okropni ale teraz przynajmniej nie mogą dzieci bić jak za naszych czasów:( linijką drewnianą po rękach np. moja córcia ma szczęście bo ma cudowną panią, którą w sumie sama dla niej wybrałam, jest bardzo zaangażowana w rozwój Zuzki zdarzyło, się że zachorowała i nie było jej 1 dzień to dzwoniła i pytała co z nią (pewnie dlatego, że za 2 dni szła na konkurs ale zawsze) no i rozwija talenty dzieci jak u któregoś widzi potencjał moja córcia zaliczyła już od września ze 20 konkursów:)

następna dyskusja:

Narodowy Spis Powszechny 2011 przez Internet