Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 15:12:24

No i się zaczęło.Od wczoraj jeździmy na rehabilitację.

Ale zacznę od początku.
Moja córcia Jula ma niskie napięcie mięśniowe od 3 miesiąca życia.Do 10 miesiąca(według neurologa było dobrze,rozwijała się prawidłowo).
Kiedy skończyła 12 miesięcy poszliśmy rutynowo do pediatry na szczepienie i okazało się,że go nie dostanie,bo są nieprawidłowości w rozwoju Julki.Nie potrafiła sama siadać ani wstawać.Pediatra kazał zgłosić się do neurologa.Wizytę mieliśmy w lutym gdzie dostaliśmy skierowanie do ośrodka rehabilitacyjnego.Wizytę w ośrodku mieliśmy na początku marca(do tego czasu córcia nauczyła się samodzielnie siadać).Lekarz w ośrodku stwierdził,że nie widzi nieprawidłowości ale przepisał terapię na wzmocnienie mięśni.

Dopiero wczoraj mieliśmy pierwszą wizytę u rehabilitantki,bo wcześniej była chora i co się okazało,że córcia ma bardzo słabe nóżki i stópki i potrzebne są ćwiczenia rehabilitacyjne.
Co się jeszcze okazało,córcia kiedy się ją bierze za ręce to chodzi,postawiona przy meblach itd.sama stoi,kiedy wczoraj powiedziałam o tym rehabilitantce to surowo zakazała nam tak robić z tego powodu,że możemy jej tym zrobić jeszcze większą krzywdę,a nie pomóc.Nasza córcia według tej pani szybko nie zacznie chodzić :(

Córcia aktualnie porusza się na pupie,raczkować nie chce(zrobi kilka kroczków i z powrotem na pupę).Rehabilitantka pokazała mi ćwiczenia gdzie mam stymulować dziecko,żeby zaczęło częściej raczkować a także siadać z pozycji kiedy leży bokiem.Jutro mamy kolejną wizytę.

Wiem,że to dla jej dobra ale aż mi się serce kraja kiedy ona płacze,bo się denerwuje,nie chce ćwiczyć :(


Mam nadzieję,że coś z tego zrozumiecie,trochę się rozpisałam.
Musiałam się wygadać,bo czasami jest naprawdę ciężko.

Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich pociechy.

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 15:46:51

nie martw się, przyzwyczaji się do ćwiczeń.my jeździlismy na rehabilitację od 2 miesiaca życia. mała teraz uwielbia jak jedziemy na kontrole. pani zawsze wyciąga fajne zabawki i sie z nia bawi.wazne by dużo ćwiczyc w domu a efekty są barddzo szybko.

bardzo późno wykryliscie te nieprawidłowosci.dziecko powinno do 9 miesiaca samo siadac a jesli tego nie robi to juz wtedy trzeba się tym zainteresować.

mam nadzije ze szybciutko wzmoci swoje mięsnie. jeśli sie regularnie cwiczy to efekty są bardzo szybko!!
powodzenia

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 17:37:00

syla tylko,że jak chodziliśmy do neurologa,pediatry to wszyscy zgodnie twierdzili,że dziecko się dobrze rozwija.

Jula jest moim pierwszym dzieckiem i nie wszystko wiedziałam.

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 17:59:49

no dziwne ze lekarze nie zwrócili uwagi na to. ale z drugiej strony ja chodze z małą dosyc czesto do pediatry i nigdy niezapytala czy mała juz siedzi, czy czworakuje etc.

no ale nie ma co teraz szukac winnych.,zobaczysz troche ćwiczen i będzie dobrze.więc uszy do góry i do roboty:-)

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 18:54:53

Nie martw się.Głowa do góry!!! Ja z synkiem też chodziłam na rehabilitacje.Pół roku .Synek był malutki strasznie płakał.Póżniej już pani rehabilitantka miała kłopot z małym bo ważył dość dobrze i miał dużo sił, wyrywał się.Bardzo to przeżywałam , płakałam ale wiedziałam że mu to pomoże i bedzię dobrze i Jest. Powodzenia Trzymaj się:)

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 19:14:33

Cytat


Wiem,że to dla jej dobra ale aż mi się serce kraja kiedy ona płacze,bo się denerwuje,nie chce ćwiczyć :(




.[/i

Och !!! Jak ja cię rozumiem. Ja na rehabilitacje chodzę z Weronisią całkiem z innego powodu ale robie to juz od 2 miesiąca jej zycia.Dla mnie jako matki jest to strasznie ciężkie. Weronisia wylewa na ćwiczeniach morze łez a ja niestety moge tylko na to patrzec.Nawet nie moge jej przytulic choc nie raz mam ochotę. Wiem jednak ze innego sposobu nie ma aby moja córeczka mogła kiedys w ogole chodzic.Czeka nas długa i ciężka praca ale wiem a przede wszystkim wierze ze nie pójdzie ona na marne.Zrobie wszystko aby Weronisia stanęła na nózki. A więc głowa do gory. Musimy jakos to przetrzymac bo rehabilitacja jest po to aby pomoc naszym dzieciom.Wszystko będzie dobrze. Zawsze trzeba miec nadzieje. Jestesmy z wami myslami. Na pewno wszystko pomalutku się ułozy. Pozdrawiam

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 20:28:26

przykro mi bardzo i szkoda mi takich niewinnych dzieci:( takie aniołki żadne nie powinny chorować....trzymaj się!

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 20:58:51

Cytat
dziewczyna29
Nie martw się.Głowa do góry!!! Ja z synkiem też chodziłam na rehabilitacje.Pół roku .Synek był malutki strasznie płakał.Póżniej już pani rehabilitantka miała kłopot z małym bo ważył dość dobrze i miał dużo sił, wyrywał się.Bardzo to przeżywałam , płakałam ale wiedziałam że mu to pomoże i bedzię dobrze i Jest. Powodzenia Trzymaj się:)

Moja Jula ma 16 miesięcy i też się wyrywa,siłuje a przy tym strasznie płacze.Ona w ogóle jest takim dzieckiem,które nie lubi jak się je zmusza,robi coś na siłę.Ale wiem,że trzeba.


Dziękuje wam dziewczyny za wsparcie,jestem dobrej myśli,że córcia wróci do "stanu normalności" i zacznie biegać,wstawać.

niezweryfikowana
Posty: 90
Ostrzeżenia: 2/5

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 22:13:44

Cytat
mini22


Wiem,że to dla jej dobra ale aż mi się serce kraja kiedy ona płacze,bo się denerwuje,nie chce ćwiczyć :(

Hej. My skończyłyśmy rehabilitację - również problem z napięciem - Ani główka leciała na lewą stronę. Miałyśmy 40 spotkań. Niestety Ania przez 39 płakała - dopiero na 40 pokazała klasę. Zrobiła wszystko co rehabilitantka chciała i nie płakała. Każdy wyjazd na rehabilitację to był mój rozstrój żołądka. Ale warto było.
Trzymamy kciuki.

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 22:21:35

Dziewczyny dzięki Bogu nie przeżyłam tego ale widziałam nagrania z rehabilitacji metodą Vojty bodajże i ten dzieciaczek też tak płakał, a ja razem z nim... współczuję Wam z całego serca i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej!!!
Pozdrawiam

REHABILITACJA :(

29 kwi 2010 - 22:25:29

Chyba nie ma dla matki niczego bardziej przykrego i załamującego jak chore dziecko.Szczerze Ci wspólczuję ,
wierzę ,że wszystko będzie dobrze a Twoja córeczka napewno kiedyś będzie chodzić w brew temu co mówią lekarze.Oni często sie mylą!Przed Tobą i córeczką jeszcze wiele pracy i wylanych łez. Musisz być silna i zdeterminowana za was obie, zobaczysz że kiedyś widok biegającej i bawiącej sie córci zrekompensuje Ci kazdą wylaną łzę:) Trzymam kciuki:)

REHABILITACJA :(

30 kwi 2010 - 08:17:17

Mój synek rozpoczyna rehabilitacje w następnym tygodniu ma krecz szyi bardzo mnie to martwi aż się boję tych ćwiczeń .Czy któraś z mam miała może do czynienia z kreczem szyi?

REHABILITACJA :(

30 kwi 2010 - 08:18:25

Nic się nie martw
rehabilitacja to nie koniec świata ale początek czegoś nowego, dobrego
Mała z pewnością bardzo na tym skorzysta, przekonasz się
Jeżdżę za swoim synkiem 4 razy w tygodniu na rehabilitację
Oboje się z czasem do tego przyzwycziliśmy
I dzięki rehabilitacji mój synek, choć ma Zespół Downa rozwija się prawie jak zdrowe dziecko

Trzymam kciuki,żebyście jak najszybciej przystosowały się do nowej sytuacji
Ty nic sie nie martw, bo w Waszym przypadku to tylko okres przejściowy
Niedługo mała nadrobi zaległości i szybko zapomnicie o tym trudnym dla Was okresie :)))

Pozdrawiam

REHABILITACJA :(

30 kwi 2010 - 09:09:59

dzieci niestety "nie lubią" ćwiczyć metodą Vojty.
u nas była metoda mieszana, z przewagą na metode Bobath. w domu tez pielęgnowałam i ćwiczyłam tą metodą. wszytsko w formie zabawy. oczywiscie bez płaczu tez si enie obeszło.ale mała płakała na rehebilitacji tylko gdy byla głodna lub niewyspana.
to jest bardzo wazne aby jadąc na cwiczenia dziecko było wypoczęte i najodzone(ozywiscie nie kjarmimy przed samymi cwiczeniami tylko zgodzinke przed)

jak pilnowalam tych dwóch rzezy to im mala starsza tym lepiej było.
wierze ze moze byc cięzko zacząc cwiczenia z dzieckiem rocznym poniewaz dziecko juz duzo rozumie i to dla niego jakas dziwna nowosc. ale tak jak napisała to któras z was, WARTO przetrwa te łzy.to dla ich dobra. trzymam kciuki za wasze dzieciaczki. u nas była asymetria ułozeniowa, zaburzenia napięcia, niedotlenienie okołoporodowe i wcześniactwo.
mała ma 9 miesiecy i rozwija sie prawidłowo.wszytsko przeszło. siada, wstaje,raczkuje:-)

REHABILITACJA :(

30 kwi 2010 - 11:01:36

Paula,w czasie praktyk(jestem tech.fizjoterapii) zdarzało mi się ćwiczyć z maluszkami z kręczem szyi,dzieciaczki płakały bo to dla Nich nowa,niezbyt komfortowa sytuacja ale wierz mi,że podjęta jak najprędzej rehabilitacja potrafi zdziałać cuda.Na pewno rehabilitant poradzi Wam też jak nosić i układać Maluszka w łóżeczku by sam ćwiczył odwracając główkę w Waszą stronę,czy stronę zabawek.Moniko nie martw się,to naprawdę nie takie straszne,dzieciaki szybko się przyzwyczajają i na pewno już wkrótce Juleńka dogoni a nawet przegoni rówieśników.Pozdrawiam.

następna dyskusja:

KONKURS! Wygraj "Baśnie dla Antosia"