Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:07:20

Kochane mam problem z moim synkiem w lipcu skonczy 3 latka i nie moge sobie z nim poradzic!Wszystko musi byc tak jak on chce !Jak wychodzimy gdzies to istny aniol w domu terror chociaz nie zawsze ale glupota wyprowadzi go z rownowagi i zaczyna sie....Wogóle to jest takim dzieckiem ktory lubi "powtarzalnosc"codzienne rytualy kapiel zawsze ma wygladac tak samo o czyms zapomne i cyrk tak samo z usypianiem jedzenie musze np.zawsze pamietac w ktorej kolejnosci podac talerzyk a potem widelec.Czy wasze dzieci tez tak maja bo ja czasem sie czuje jak w dniu swira !

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:14:49

Nie możesz mu ustepować na każdym kroku bo już 3latek potrafi wykorzystywać nasza ustępliwość, a codzienne rytuały typu kapiel kolacja w tej samej kolejności i porze daje dziecku poczucie stabilizacji i to akurat nic złego... pamietaj, że Ty ustalasz reguły i to co mu wolna a czego nie ... to nie dziecko decyduje tylko Ty ... musi to zrozumieć i musisz mu pokazac, że nie on rządzi wdomu

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:19:39

Wiem zdalam sobie sprawe ze pofolgowalam mu i to bardzoi teraz ciezka praca przedemna a najgorsze ze jestem miekka:)

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:23:03

No to rzeczywiście ciężka praca przed Tobą, ale musisz mimo wszystko nie możesz mu ustępować, bo pomyśl co będzie za kilka kilkanaście lat

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:25:29

Dzieki za rade postaram sie mam madrego meza to jakos damy rade :)

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:26:39

Na pewno Powodzenia :)

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:29:39

Witaj, ja jestem mamą 3 letniej dziewczynki ( w maju skończy 3 latka), też miewa swoje humory, chyba jak każde dziecko ;)
Jej ulubionym ostatnio słowem jest - przepraszam za wyrażenie"dupa" - i czasami mówi to tam, gdzie nie powinna, ale ogólnie nie ma z nią problemów, czasami śmieję się, że ma adhd, bo wszędzie jej pełno ;)
Pozdrawiam Ciebie i Twojego Synka, na pewno wyrośnie z tego, nie martw się na zapas ;)

Problemy z trzylatkiem

18 kwi 2009 - 23:30:23

Mój synek również w lipcu skończy 3 lata i od zawsze codzienne rytuały to u nas normalka-ja rozbieram, mąz kąpie, ja robie herbatke i usypiam synka. Dla dzieci takie powtarzane codziennie czynności dają poczucie spokoju "Dzieci, dążą do zamanifestowania własnej indywidualności, ale lubią też mieć ściśle określone reguły życia i do nich się stosować, bowiem ich przestrzeganie daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Ono czuje się dobrze, gdy wie co je czeka za dwie godziny i co je spotka nazajutrz. "

Jesli synek jest grzeczny, a wymaga abyś powtarzała codzienie te same czyności to moim zdaniem nie jest źle, nie wiem co znaczą słowa "terror w domu", ale jesli to te codzienne rytuały to kazdy psycholog dziecięcy powie Ci, ze tak powinno być:)

Problemy z trzylatkiem

21 kwi 2009 - 08:52:10

Ja mam podobnie mój trzy latek wszystko załatwia krzykiem. Ostatnio zaczął krzyczeć ponieważ chciał siedzieć na przednim siedzeniu obok taty, wtedy mu powiedziałam, że jeśli tam usiądzie to policja zabierze tacie samochód , bo to zabronione jest, a tatę zatrzyma i nie będzie miał czym jeździć do babci poskutkowało.

Problemy z trzylatkiem

21 kwi 2009 - 08:58:23

Mój siostrzeniec, wszystko dostaje dzięki płakaniu. Ma 3,5 roczku i jest mądrym chłopczykiem lecz gdy tylko wypowiada się przy nim słowo NIE momentalnie popada w histerię.

Najśmieszniejsze jest to,że jedyną osobą która ma wpływ na małego jest mój narzeczony! Kiedy Bartek zaczyna płakać, jego mam dzwoni do mojego narzeczonego i daje młodego do telefonu-dopiero wtedy się uspokaja!!!!

Problemy z trzylatkiem

21 kwi 2009 - 09:04:20

Mój synek tez w czerwcu bedzie miał 3 lata.
Ale nie mam takich problemów.Ma humory jak każde dziecko ale szybko mozna mu wytłumaczyć i jest spokojny.
Często robimy wycieczki,wychodzimy z domu razem i nie zawsze jestesmy w domu przed 19 (na bajke)ale to mu nie przeszkadza.kapie się jak wrucimy do domu.nie mamy ustalonych godzin na posiłek.Je jak jest głodny.Umie wołac że jest głodny.Jedną pora jaka przeszczegamu jest pora śniadania.on wie że najpierw karmie psy(żeby mam nie zaglądały do talerz)a potem my siadamy do sniadania.
a pozatym jest grzeczyny bo wie że jak idziemy z psem na spacer to ja musze pilnować JEGO i psa.Jak na trzy latak jest strasznie inteligetny.
w sklepie jak kaze odłożyci jakąś rzecz co sobie upatrzył to odłkada bez gadania.

Problemy z trzylatkiem

21 kwi 2009 - 09:04:55

grunt to nie dac sei zwariowac i terroryzowac przez dzieci, dzieci uwielbiaja rytualy i to wiadomo nie od dzis bo to zapewnia im poczucie bezpieczenstwa , dorosli nie lubia monotonii bo to nas drazni . jesli twoje dziecko ma swoje rytualy to je przestrzegaj , moze byc np. malym pedantem ( a to duze prawdopodobienstwo , bo skoro nawet talez czy lyzke musisz kalasc w tej samej koleknosci ) . co do krzykow to trzeba sie nauczyc wylaczac sluch i niech krzyczy do woli jak nic zlego mu sie nie dzieje a wiemy ze to tylko proba sil to niech krzyczy to ty rzadzisz w domu a nie dziecko . moja coreczka ma 3,5 roku i czasem tez pokazuje rogi ale wtedy jest grane karne krzeselko i to dziala !!! milosc miloscia ale trzeba madrze kochac dzieci i to ze dostanie kare to nie jest krzywdzenie dziecka a wlasnie to jest ta madra milosc

Problemy z trzylatkiem

21 kwi 2009 - 09:08:57

mój synek ma dopiero 11 miesięcy ale chyba przeżywa okres manifestacji, chce decydować ...

Problemy z trzylatkiem

26 kwi 2009 - 22:20:22

Witajcie!Zaparłam sie i nie ustępuje tak synkowi ale akcje sa straszne dzis nawet 2 raz babci drugi raz przy kapieli nie chcial sie wykapac no to zaczelam lac wode no i sie zaczelo godzine sie darł mąż wkoncu rozebrał go siłą i włożył do wanny aż sie dziwię że sasiedzi policji nie wezwałi:)Dumna jestem z siebie że nie wyprowadził mnie z równowagi ale do konca nie wiem czy tak powinno sie robic na siłe ale ile mozna czekac ?Ciężkie życie !!!

Problemy z trzylatkiem

27 kwi 2009 - 12:49:22

Dziecko bardzo wcześnie wykazuję chęć dominacji, tylko zazwyczaj nie umie mówić, i robi to poprzez krzyk czy płacz. Ono przez takie zachowanie chce zwrocić na siebie naszą uwagę, albo po prostu musi wyzwolić własne emocje. My mamy możliwośc wyładowania własnego gniewu czy frustracji - krzyczymy na własnych mężów, kłócimy sie w sklepie , uprawaimy sprt, czy pracujemy bez opamiętania itp. a dziecko może tylko płakać, czy histeryzować - (co często drażni rodziców i otoczenie) a to zupełnie normalny stan rzeczy. Uważam, że powinniśmy pozwolić swojemu dziecku pozbyć się złych, negatywnych emocji, oczywiście pod naszą kontrolą, aby nie zrobiło sobie krzywdy. Jeśli dziecko ma potrzebę wykrzyczenia się to niech krzyczy, jeśli chce sobie popłakac niech płacze, tylko my zawsze bądźmy z boku, aby po tym wszystkim przytulić, pocałować, pogłaskać po głowie - czasami my tak samo się zachowujemy w naszym dorosłym życiu - tylko rzadko jest ktoś kto jest przy nas w takiej sytuacji . Wychowanie dziecka to o wiele trudniejsza sprawa niż sam poród, to od nas zależy, jakim człowiekiem będzie w przyszłości,więc nie hamujmy jego emocji, tylko starajmy się je zrozumieć . Pozdrawiam Wszystkie mamy :)

następna dyskusja:

Mamy spodziewajace sie kolejnego brzdaca:-)