już tłumaczę, wstać musiałam z łóżna. Dlaczego ? ktoś musi się zająć córką. Nie mogę leżeć wiedząc, ze obok jest osoba która mnie potrzebuje. Nie powiem przeciez córeczko idź się pobawić sama . Chcę aby mała to odczuła jak najmniej. Dlatego staram się, aby nie widziała nas płaczących, tym bardziej lezących w czasie gdy zwykle miała nas przy sobie. Staram się być dla niej ZAWSZE. Tym bardziej, że sama takiego kontaktu z rodzicami nie mialam. Na moje nieszczęscie jestem osobą, która uczucia raczej skrywa w sobie. Wolę się wygadać tutaj, gdzie jestem anonimowa, aniżeli pokazywać w otoczeniu jaka to jestem biedna. Wszystko trzymam w sobie.. niestety obawiam się, że to nie wyjdzie na dobre maleństwu.
agnieszetta55, ksiażkę napewno przeczytam. Dziękuję za radę
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-07-07 19:37 przez proartis.