Witajcie !
Wiem że może nie wybrałam najlepszego forum aby pisać o takich sprawach,ale jestem załamana i wiem o czym nie jedno krotnie się przekonałam,że na tym portau jest dużo mądrych i zaradnych kobiet które służą radą.
Tak więc,mam 47 lat 4 dzieci jestem samotną matką na dzieci otrzymuje najmniejsze z mozliwych alimentów oraz rodzinne.Sytuacja ta zmusiła mnie do zostawienia domu i wyjazdu za granice na3 miesiące tęskniłam za domem i dziećmi,ale czego się nie robi da rodzinny.Gdy wróciłam rozliczyłam się z podatku,po kilku miesiącachdzwoni pani z gminy,poniewaz mieszkam na wsi zapraszając mnie do siebie.Dowiedziałam się na miejscu,że podczas wyjazdu powinnam zawiesic alimenty i rodzinne poniewaz miałam za wysoki dochód.Wyobrazacie to sobie nie dosc,ze panstwo nie da ci pracy musisz wyjezdzac za granice to tu jeszcze powinnas wszystko zawiescic i utrzymac tam siebie wyslac tu dziecia,wyszła bym na zero wkońcu ...,ale ok pomyślałam sobie,że oddam za te trzy miesiące zwrot mojego podatku,a reszte jakoś w ratkch,to mogłam jeszcze przełknąć,ale wyobrazcie sobie znow dostalam telefon pojechalam do gminy po czym pani oswiadcza mi ze poruzumiala się z doradca prawnym i powiedzial jej ze albo zawiesze alimkenty na caly ten rok rozumiecie na caly rok ! albo zostanie wszczęte postępowanie wobec mnie,o egzekucje dłuugu,ale powiedzcie mi dlaczego na cały rok skoro pobrałam nie susznie według nich tylko pieniądze za 3 miesiace ! jeszcze bezczelna pani w gminie poradzila mi zeby corki poszly do pracy ! obydwie są w klasach maturalnuch ! syn juz sie usamodzielnił nie pobiera alimentów od 3 miesięcy ni rodzinnego a corkę 3 mam w gimknazjum ! czy któraś z wasma dla mnie jakąś radę ? albo telefon do radcy prawnego ? żebym mogła dowiedzieć się czego kolwiek oczywiscie bezpłatną infolinie,bo teraz nie stać mnie nawet na telefon a co dopiero na wizyte umowilam sie z jednym lecz to dopiero za miesiac ...moze ktoras z was ma jakiegos znajomego ktorego mogła by o to podpytać...jeśli ktoś może mi pomóc bardzo proszę zdesperowana ...