Obecnie rozmawiamy o:

złota łazienka

gorący temat

transportery taśmowe

45 minut temu

sprawdzony stomatolog

49 minut temu

sklep detailingowy

godzinę temu

kosmetyki samochodowe

godzinę temu

dresy na ulice

dzisiaj o 8:22

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

noszenie dziecka na rękach

16 sie 2012 - 15:21:57

Mam problem związany z moja tesciową, którą ciagle nosi moja Karolke(14 miesięcy) na rekach. Kiedy kilka dni nie widziało dziecko babci, miałam spokój bo dziecko dało sie nakarmic, przewinąc, mogłam cos ugotowac, a Karolka biegała sobie po kuchni i umiała sie zabawic. Jak wchodzi babcia dziecko biegnie na ręce, i nie da sie z nich zdjąc. Co najgorsze ja karmie Karolke w krzesełku i dziecko bez problemu da mi sie posadzic, pod warunkiem ze nie ma babci. Jak sie pojawia tesciowa dziecko je tylko u niej na kolanach. Zwróciłam tesciowej uwage, a ona uwaza, ze wszystkie dzieci tak maja, że chca byc na rekach, i ona wychowała 2 dzieci wiec wie lepiej. Nawet kawe jak zaparza to jedna reka a w drugiej trzyma dziecko, ogólnie zrobi wszystko, zeby tylko Karola nie zapłakała. Dla mnie jest to chore bo ja po prostu rozpuszcza, ale tesciowa robi po swojemu. to moje pierwsze dziecko wiec pytam o rade, czy faktyzcnie tak jest ze dzieci pchaja sie na rece??

noszenie dziecka na rękach

16 sie 2012 - 15:27:38

przede wszystkom to jest Twoje dziecko i możesz je wychować jak Ci się żywnie podoba, a mamusia nie ma nic do gadania

noszenie dziecka na rękach

16 sie 2012 - 15:35:02

Cytat
mmm_margareth
przede wszystkom to jest Twoje dziecko i możesz je wychować jak Ci się żywnie podoba, a mamusia nie ma nic do gadania

zgadzam sie. jesli ci sie nie podoba zachowanie teściowej, to powiedz jej to wprost. jak rozpuści ci dziecko i będzie nieznośne, to ty z nim zostaniesz, a wtedy to dopiero będzie ci cieżko.
co do ost. pytania to owszem dzieci lubia być noszone, ale nie cały czas.

noszenie dziecka na rękach

30 sie 2012 - 23:02:09

zgadzam się w pełni, że nie powinnaś ulegać teściowej.. Co do samego noszenia na rękach, to mój Michałek odkąd zaczął chodzić niemal wyrywa się z rąk :P Nosić można, ale z umiarem :)

noszenie dziecka na rękach

30 sie 2012 - 23:23:26

Powiedz teściowej co o tym myślisz. Mój Łukaszek ( 16 mieś.) odkad zaczął chodzić bardzo mało chce na rączki woli sam chodzić, czasami w domu jak cos robię domaga sie żeby go wziąść ale poprostu mówie nie teraz i tłumacze że jestem chwilowo zajęta, troche się posmuci ale krzywda mu sie nie dzieje więc poczeka ;) nie powinno tak być, bo teściowa rozpuści Ci córeczke i mała bedzie wymuszała to na Was,pozdrawiam.

noszenie dziecka na rękach

02 wrz 2012 - 07:56:44

u mnie jest to samo. Piotruś ma 3miesiące co prawda ale go juz przyzwyczaja . Najlepsaze jest to ze Piotrek lezy bawi sie i lekko sie wzdrgnie to odrazu ze mu nie dobrze i na raczki. Na spacer jak dobrze nie zasnie to sie z nim nie wjdzie bo placz i na rece. Ona jest tego swaiadoma co robi i mowi ze wie specialnie go rozpieszcza a pote mamcia ma problem. I to samo ona wie najlepiej wszstko co mu jest co sie podoba bo wchowala 2 dzieci.
;/

noszenie dziecka na rękach

02 wrz 2012 - 08:05:20

Jak Majcia byla malutka mialam ta sama sytuacje... ale naszczescie przetlumaczylam to w stanowczy sposob tesciom i problem znikl... pozniej jak miala ok 8 mce, zuważylam ze z wozka po powrocie od nich chce wychodzic gdy bylysmy na spacerze, tez walczylam z tym poniewaz, mowie, że jak dalej tak bedzie to im bede przynosila mala kiedy bede szla na kazde zakupy, bo z malym dzieckiem na rekach do sklepu ciezko... tez zmienili to... teraz malutka ma niespelna 23 mce i uwielbia byc na raczkach, na spacerze w domu, gdzie kolwiek, ale teraz wiem ze juz takiego nawyku nie zlapie... ona chyba wtedy wydaje mi sie potrzebuje ciepla...wskoczy chwile posiedzi na raczkach i myk z nich...
ty stanowczo konsekwentnie postaw problem tesciom, a nawet nie problem powiedz tesciowej, ze nie życzysz sobie takiego noszenia, ma nozki i sobie chodzi, owszem wziazc trzeba ale bez przeaady... bo bedzie bieda... ze fakt nie pojdziesz do wc nawet!!! powodzenia z tesciowa hihi

noszenie dziecka na rękach

02 wrz 2012 - 09:05:07

ja co prawda nie miałam tego problemu moi rodzice i teściowie mieszkają on nas 120km więc widujemy się przeciętnie co 2 tyg na weekendy, ale jak by nie było dzieci czasami pchają się na ręce u nas było tak że ja zawsze kucałam do małej i mówiłam "a mame to kto weźmie na ręce? widziałaś żeby mame ktoś nosił?";(jej zdziwienie w oczkach niesamowite) i "jak chcesz to się możemy poprzytulać". po czym mała wtulała się we mnie i po chwili już gotowa była by się sama bawić...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Odebranie praw rodzicielskich