Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 43
Ostrzeżenia: 1/5

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

07 paź 2011 - 14:20:55

Cudownie, że coraz więcej ojców jest świadomych i że ich rola nie kończy się w momencie poczęcia.

Czasami, gdy idę z synkiem na spacer - w parku sami panowie z wózkami. I zawsze wtedy myślę, ale fajnie, że mamusia ma właśnie chwilę dla siebie. A nawet jeśli ten czas jest po to, by przygotować obiad, to i tak jest to "oddech" od dziecka.

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

07 paź 2011 - 15:43:00

Aż wam zazdrosze jak to czytam...mój mąż niestety nie zajmuje się za bardzo swoją córką. Jak przyjdzie z pracy od razu na komputer:/ twierdzi że jak ja siedzę w domu to mam wszystko robić i zajmować się naszym dzieckiem, nic mi nie pomaga. Przez pierwsze 2 tygodnie po urodzeniu jeszcze coś robił zmienił pampersa dał mleko a teraz już nic....Wszystko przy małej robie ja i tak już przez 4 lata.......

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

07 paź 2011 - 19:39:29

mąż uwielbia spędzać czas z synkiem są jak dwie krople wody.Najbardziej lubie jak bawią się razem czasem zastanawiam się kto ma większą frajde tata czy syn:)



zweryfikowana
Posty: 43
Ostrzeżenia: 1/5

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

08 paź 2011 - 13:40:06

Cytat
modna2009
Aż wam zazdrosze jak to czytam...mój mąż niestety nie zajmuje się za bardzo swoją córką.

Oj Modna, przykro to czytać, a jeszcze bardziej przykro z takim "tatusiem" żyć.
Ale tak myślę, że skoro bezpośredniej pomocy nie za bardzo, to może chociaż wspólna zabawa. Córeczka już na tyle duża, że jest świetnym partnerem do zabaw. A Ty w tym czasie... możesz mieć chwilę dla siebie.

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

08 paź 2011 - 14:22:35

Cytat
modna2009
Aż wam zazdrosze jak to czytam...mój mąż niestety nie zajmuje się za bardzo swoją córką. Jak przyjdzie z pracy od razu na komputer:/ twierdzi że jak ja siedzę w domu to mam wszystko robić i zajmować się naszym dzieckiem, nic mi nie pomaga. Przez pierwsze 2 tygodnie po urodzeniu jeszcze coś robił zmienił pampersa dał mleko a teraz już nic....Wszystko przy małej robie ja i tak już przez 4 lata.......
nie martw się nie jesteś sama choć widze że żony idealnych tatusiów tu królują... mój nigdy nie wstawał do małej bo pracował, przyniósł nawet stopery do uszu z pracy aby nie słyszec płączu małej. za wiele przy niej nie robił a po pracy biegł na siłownie czy spotkac sie z kolegami albo ojcem byle w domu nie siedziec a nasza corka nieźle dawała popalic jako maluszek płakała prawie non stop a my nie znaliśmy przyczyny, kiedyś powiedział do mnie że dziwi się że ja jestem taka zachwycona naszym dzieckiem i tymi całymi narodzinami bo przeciec teraz nasze życie to koszmar :/ teraz jego podejscie juz jest inne mowi że bardzo kocha małą, ale nigdy jej nie rozpieszcza nie robi prezentów nawet cięzko od niego wydębić nowe buty na jesień, najczęsciej ja musze organizować jakies pieniadze na ciuszki czy prezenty dla niej, on oczywiście uważa że to wszystko jest przeciez zbędne, że rozpuszczam nasze dziecko... co do zabawy to od czau do czasu zdarzy mu sie jakąś spontaniczna akcja z małą ale najczesciej to ja muszę na niego ryknąc aby łaskawie przyszedł i pobawił się z nią bo ja musze coś ugotowac , posprzatac itd (no bo w domu też nie pomaga - ja nie pracuje więc uważa że powinnam się zająć wszystkim), a on ciagle komp, tv, samochód, jak bylo cieplo to działka i opalanko, wiec dobrze że już jesień przyszła...

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

08 paź 2011 - 16:07:24

ja znałam raczej obraz współczesnego ojca, który opisałam w tekście- trochę mnie to przerażało. wszyscy znani mi tatusiowe chyba uznali, że są od zarabiania pieniędzy, a po tym należy im się odpoczynek. powiem szczerze, że się tego bałam. mam wiele koleżanek, które narzekają na tatusiów, bo ani nie angażują się w obowiązki, a ni w przyjemności.

O tatusiach Waszych dzieci (na wesoło)

08 paź 2011 - 16:23:55

a mi się przypomnialo jak nasz tatuś wypił kiedyś na kaca setę ściągniętego przeze mnie mleka, bo jak mówił naczytał się że zdrowe.
Zrobił się cały zielony hehe...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Niania - Pomocy:)