Obecnie rozmawiamy o:

Meble na wymiar Warszawa

gorący temat

Meble

godzinę temu

Sypialnia tapeta

dzisiaj o 16:04

Hiszpania

dzisiaj o 14:40

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Cytat
Motylek09
Cytat
Limonka82
moi rodzice tez tak zyje a do tego mojego taty srednio nie ma w domu dwa dni w tygodniu a jakbym cie zaprodsiła do domu moich rodzicow to maja wiecej powiedziane niz błysk jak sie chce to mozna dodam jeszcze ze mama gotuje obiady codziennie i daja rade bez pomocy domowej


widocznie nie każdy jest tak idealny;)


Skupmy się na temacie a nie kto co ma...
"uczyłam sie od najlepszych " trudno mi sie pohamowac:):):):):

Cytat
dasich
ja tam wole sobie sama posprzatać, a nie wywalać kasę w błoto dla jakiejś tam sprzataczki
no ale jak ktoś ma miesięczny dochód 15 tys to mu bez różnicy
albo aspirację do bycia "księżniczką" która ścierki do ręki nie weźmie;):):)
popieram sama wole posprzątać niż jak mają mi obce baby po mieszkaniu chodzić:))

Cytat
dasich

a co do zatrudnianie sprzątaczek to myślę, że to taki "prestiż", "szpan", "lans" czy jakby to inaczj nazwać....
mnie to osobiście śmieszy...

oj tam zaraz szpan :D jak bym miała dużo kasy to bym miała Panią do wszystkiego :))), a ja skupilabym się na Zuzi, mężu i sobie :) ehh czasami to człowiek ma dość. Ja dziś to już nóg nie czuję M był w domu to sie pobawił z córa a ja ze szmatą , żelazkiem i garami walczyłam, a mogłoby być pięknie. Przeczytałabym książki, które leżą i czekaja na lepsze czasy, poszłabym na kurs tkactwa, który mi się marzy..... ehhh

Ja mam mieszkanie 50m2 (dwa pokoje, kuchnię i nawet łazienkę) , nie mam pensji liczonej w tysiącach, ale mam zamiar sobie wynająć taką panią do posprzątania mi w domu przed świętami, ponieważ nienawidzę sprzątać i za każdym razem robię to z przymusu. A jak sobie pomyślę o myciu kuchni, czy łazienki to mi ciarki przechodzą.

I z tego co mi wiadomo, to nie mam żadnych szlacheckich korzeni, nie aspiruję również na księżniczkę, chociaż gdybym mogła, to bym ścierki nie tykała. :D

Czy szpanuję i się lansuję, kurcze, nie wiem, bo ciężko chyba by było szpanować panią do sprzątania, szczególnie, że będzie sprzątała w moim domu za zamkniętymi drzwiami. :)

Ale chyba tak, bo od czasu do czasu zamawiam pana do wyczyszczenia mi sofy. I powiem Wam, że czyści mi również fotel i pufę!!! :))

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Tez czasem się zastanawiam nad wynajęciem takiej osoby bo ja nie przepadam za tym zajęciem natomiast jak mój "małżonek" zaczyna sprzątać to krew mnie zalewa. bardzo dobrze sprząta i bardzo lubi to robić bo jest pedantem i sprzątanie łazienki 3 godziny czy kuchni cały dzień to przesada ja to mogę zrobić w 20 minut ale fakt efektu takiego samego nie będzie bo on wszystko dokładnie pucuje :/

CHRUPEK fajnego masz "małżonka", mój też czasem sprząta, ale ze względu na pracę ma na to niewiele czasu. Ja się chyba skuszę przed świętami, chociaż właśnie wyczytałam, że ceny w grudniu są dwa razy wyższe za takie usługi,ale jestem gotowa zrezygnować z nowego ciucha, byle tylko mnie ktoś wyręczył w szorowaniu lodówki, bo mi się pazurki zniszczą :))

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Potrafi wrócić z pracy o 22-23 wykąpać się a później do 1 szorować łazienkę :/
W wolną sobotę (dziś na szczęście pracuje) od samego rana lata i sprząta, szoruje, pucuje a ja cholery dostaję bo do 18 nie ma czasu bo jest zajęty sprzątaniem :(

Ok, cofam to co wcześniej napisałam! :)

Nie no tak też nie jest fajnie, bo trochę za dużo czasu Mu zabiera to sprzątanie:), to może faktycznie wynajmij panią i zajmij czymś męża czymś pożyteczniejszym :))

ja korzystałam z pani sprzątającej,hehe-moja ex sąsiadka super kobieta ma maszynę piorącą karchera-zajefajna sprawa-nigdy sama nie doprałabym tak dywanu,nie wiem ile to kosztuje,bo ja jej w zamian trawę kosiłam,liscie grabiłam,albo śnieg odgarniałam,taka samopomoc babska:)dziewczyna zajmuje sie tym od parunastu lat i nieżle żyje,ma studiującą córkę,którą wychowuje sama,jest to cięzka praca,da radę wyżyć,jak się ma stałych klientów,a nie okazjonalnych np.tylko przed świętami,w każdym razie po całym tygodniu sprzątania ma się dosyć i u siebie już nie ma ochoty sprzątać:)

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

a propos sprzątania idę dziecku odkurzacz podłączyć :)

CHRUPEK , to podeślij synka też do mnie, może mu starczy kable w odkurzaczu :)))

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

Robert uwielbia odkurzać i zawsze daje mu pierwszemu a później po nim poprawiam :)

wyrodne matczyska:D korzystajcie póki możecie,póki kręci to Wasze dzieciaki,moja 10 latka szmaty nie tknie,muszę ją terroryzować i grozić usunięciem profilu na nk

zweryfikowana
Moderator
Posty: 4.355

obawiam się że mój synek po tatusiu będzie pedantem i oni mnie będą terroryzować bo ja nie lubię sprzątać ale lubię mieć porządek
http://szafka.pl/c274299-pomocnik.html

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Warszawskie mamusie