Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 14:04:06

Drogie Mamusie piszę do Was z prośbą o pomoc i radę...Chcę odstawić od piersi swoją 13 miesięczną córeczkę. Chodzi mi głownie o nocne "karmienia", a raczej nie są to karmienia bo mała traktuje cycka bardziej jak smoczek, śpi bardzo nie spokojnie,często płacze, "mówi" przez sen, kręci się i tylko piersią mogę ją uspokoić, dodam jeszcze ze smoczka w ogóle nie chce brać-od razu go wypluwa..;/ Zupełnie nie wiem jak mogę oduczyć ją tego "nocnego ciumkania" ;/ i proszę Was o radę i jakieś sprawdzone sposoby...

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 14:22:19

nie mam jakiegoś konkretnego pomysłu bo nie karmiłam piersią ,ale moze zacznij jej dawac pić
mój nie je w nocy a wierci sie i marudzi i równiez spi nie spokojnie

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 14:56:39

moja kuzynka smaruje piersi pastą do zębów, mały szybko zrezygnował z piersi :) w zamian daj córeczce coś do picia, ja na szczęście nie miałam takiego problemu, po 11 miesiącach odstawiłam i synek się nie prosił w ogóle, w nocy daję mu pić zwykłą wodę

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 15:05:14

mój synek również w nocy nie ma potrzeby jedzenia, ale tak jak sugeruja dziewczyny wyzej daj mu butelke z np glukoza, czy herbatka koperkowea

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 16:47:16

A ja radze absolutniej zadnej wody z glukoza czy herbatek zwlaszcza slodzonych - po co fundowac dziecku prochnice butelkowa - zwykal woda starczy.

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 16:47:52

jejku mamy ten sam problem:( u nas ani smoczek nie wchodzi w grę ani butelka ani niekapek,już chyba wszystkiego próbowałam,jak tylko próbuję małej coś podtyknąć innego niż pierś to od razu się budzi albo zaczyna płakać... najgorsze jest to że jak śpi koło mnie to czuje pierś i wie że ona tam jest i szuka jej żeby sobie possać,nie wiem już co robić,czy walczyć czy poczekać?

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 17:09:53

u nas jest dokładnie tak samo jak wyzej...próbowałam podtykać butelkę z mlekiem, sokiem, herbatą, ale nie dawała się oszukać, zaczyna wtedy płakać i się rozbudza;/ niby można jeszcze poczekać...ale tak myślę sobie czy później to nie będzie jeszcze trudniej..?;/



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-24 17:18 przez dzaga_85.

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 17:35:15

Z jednej strony tłumaczę to sobie że jeszcze moja dzidzia jest za mała,chociaż w podobnym wieku są z tego co piszesz autorko wątku:) Moja Zuzia 15 kwietnia skończyła rok. No i tak myślę że jeszcze za wcześnie bo nie rozumieją maluszki o co chodzi i boją się,potrzebują bliskości,dlatego też przestałam walczyć z samodzielną nauką zasypiania bo były takie furie że nie wytrzymywałam tego,nie mam serca patrzeć jak moje dziecko wyje i zaczyna wymiotować własną śliną. Z usypianiem poczekam,dam radę,mamy duże łóżko i ani mnie ani mężowi nie przeszkadza wspólne spanie:) tylko właśnie ten cycuś! jak powoli oduczać ją tego? czasami bujamy ją w wózku żeby usnęła no ale znowu przyzwyczaimy do bujania i bedzie kolejny problem,jestem tym troszkę podłamana,szczególnie że już niedługo czeka mnie mały zabieg chirurgiczny i obawiam się że będę musiała przestać karmić... mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto był w podobnej sytuacji i pomoże zarówno mi jak i autorce:)

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 18:19:55

Ja miałam ten sam problem kilka tygodni temu i udało mi się. Moja rada to konsekwencja. Każde dziecko może pić z butelki ale wiele czuje, że ma to być zamiana za cyca jeżeli dochodzimy do mleka. Ja kupiłam butelkę tomi tippi czy coś takiego, kupiłam mleko i powiedziałam, że to koniec. Pierwsza noc była przepłakana, mała wyrażała swoje niezadowolenie, budziła się i nic nie jeść. Wręcz nerwowo reagowała na butelkę. Ale udało się o 7 rano wypiła pół. Drugiej nocy też się denerwowała, ale zjadła wcześniej, a trzeciej było po wszystkim. Jeszcze jedno dużo się przytulałyśmy przy tym jedzeniu z butli i przy zasypianiu. Teraz nawet wychodzi tak, że nie zasypia z butlą tylko przytulona. Powodzenia
A jeszcze muszę dodać, że budzi się w nocy tylko raz. JAk się daje cyca to dziecko chce ej bliskości.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-04-24 18:22 przez taria21.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 19:02:23

no to witajcie w klubie bo mam ten sam problem :) Mały jak tylko widzi butelkę, niekapek czy cokolwiek innego to drze się wniebogłosy :( I tak się cieszę bo odstawienie od piersi w dzień zniósł idealnie i gładko nam to poszło. Pierwszy i drugi dzień był marudny, płakał ale w tym czasie co miało być karmienie dawałam do babci, a ja wychodziłam i chcąc nie chcąc musiał przeżyć :) Na trzeci dzień było idealnie.
No ale te noce to masakra, próbowałam dwa razy już nie dawać i koniec ale nie dałam rady. Mały tak płakał, że bałam się że sąsiedzi w końcu pomyślą, ze go katuje. Smarowanie piersi czymś niedobrym nie skutkuje, podtykanie butelki nawet na śpiocha też nie daje - nie jest taki głupi i potrafi odróżnić pierś od czegokolwiek innego :D
Na razie udało mi się go oswoić ze smakiem mleka modyfikowanego ale je tylko łyżeczką, z niekapka udało mu się w ciągu dnia już wypić 80ml soczku - sukces! Ale jak go oduczyć całkowicie od piersi to nie mam już pomysłów. Szczególnie, że muszę zacząć swoje leczenie, a nie mogę dopóki będę karmić no więc chcąc nie chcąc muszę skończyć karmić :(

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

24 kwi 2012 - 19:12:22

u nas niemożliwa jest butelka,moja mała od urodznia nie znosi zadnych gumowych cycusiow, pije ze zwykłej szklanki odkad pamietam. Konsekwencja o której pisze tarja21 nie jest taka prosta,moja mala zwraca wszystko z rozpaczy,pozostaje mi chyba jedynie czekac az bedzie starsza...:(

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

25 kwi 2012 - 10:10:12

Nie mówię,że było łatwo z tą konsekwencją. Mam już za sobą dwa odstawiania z dwoma córkami.
Z pierwszą próbowałam kilka razy i udało się za czwartym razem. Kilka razy miała tak, że darła się na sam widok butelki,. W tym czasie próbowałam nawet zupkę miksować i dawać przez smoka. Ale ostatecznie udało się po dłuższej przerwie, gdy już sobie dałam spokój. Czytałam jej książeczkę, a spod pachy wepchnęłam butelkę zakrytą cycem... Udało się i jak raz zjadła w dzień to już jej nie dawałam cyca i obyło się bez płaczu i nerwów. Po prostu wyczułam moment w którym była gotowa.

Przy młodszej córeczce udało się za pierwszym razem i teraz z perspektywy czasu myślę, że udało się tak łatwo, bo wcześniej nie miałam nieudanych prób. Wydaje mi się, że jak się poddajemy za pierwszym, drugim razem to dziecko już ma nerwy nie do przejścia na tego smoka i odczuwa te nasze starania jako agresję. Wiem, że trudno jest znieść płacz dziecka, ale czasami pomoże przytulenie, czasami głaskanie po plecach i maluch się uspokoi. Z czasem płacze coraz krócej i w kocu się uda. Ważne żeby zrozumieć, że to jest strasznie przykre i bolesne dla naszego malucha, więc trzeba go jak najwięcej przytulać, całować i gdy płacze przelewać na niego swój spokój. Jak maluch płacze chyba nie warto wkładać mu butli do buzi bo na bank zwymiotuje, albo z nerwów albo się zakrztusi
Jeżeli się nie udało zróbcie sobie dłuższą przerwę.

Ja byłam przymuszona i teraz bardzo cieszę się, że się udało. Mała wstaje tylko raz, a przy cycu miała wrażenie, że cały czas nie spałyśmy. Znajdźcie swój czas i sposób.

Odstawienia od piersi!! POMOCY!!!

05 cze 2012 - 12:05:42

Zgadzam się z mamami, które pisały o tym że trzeba być konsekwentną. Ja też odstawiałam dwa razy dzieci od piersi (mam parkę;-))Nie jest to łatwe, bo w pewnym momencie się może wydawać, że krzywdzę dziecko i że "jestem zła i nedobra dla niego", ale to nie jest prawda. Dziecko krzykiem (przeważnie nawet bez łez) próbuje wymusić na nas pewne zachowania. Ono się denerwuje, że ktoś postanowił zmienić coś, co jemu odpowiadało i sprawiało przyjemność. Moje skarby bardzo lubiły nocnego cyca, ale stwierdziłam po pewnym czasie, że traktują mnie jak taki duży i fajny smoczek. Żadne z nich nie chciało żadnych butelek ani smoczków, tylko pierś. Więc ja zrobiłam tak. Po pierwsze, trzeba się przygotować do tego mentalnie, zdawać sobie sprawę z tego że dziecko będzie płakało i krzyczało, ale mama musi być twarda! Po drugie, ja dawałam dzieciom zwykłą wodę, bez żadnych dodatków,żeby dziecko nie nabierało złych nawyków. Po trzecie, zaczełam go odkładac do łożeczka, które stało obok mnie, ale dziecko nie spało już ze mną (dziecko czuje zapach piersi i jest mu o wiele trudniej zrozumieć dlaczego pierś jest tuż przy nim, ale nie może z niej skorzyrzystać). Za każdym razem kiedy maleństwo zaczynało płakać brałam je na ręce, przytulałam i dawałam butelkę. Po butelce następowało wielkie oburzenie maleństwa i po chwili, obrażone na mnie zasypiało u mnie na rękach; odkładałam je do łóżeczka- i tak kilka razy w trakcie pierwszej nocy. Potem było coraz lepiej... po trzech dniach wszyscy spali spokojnym snem ;-)
Wytrwałość i spokój Mamy to podstawa sukcesu. Powodzenia ;-)!



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-05 12:07 przez tajokomo.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

sianowate woski