Czas na nocnikowanie

W tym wątku dzielimy się "nocnikowymi przygodami" naszych pociech.

Dziecko, które umie korzystać z nocnika, jest bardziej samodzielne. Jednak nauka tej nowej czynności wcale nie jest prosta, może sprawić dziecku duże trudności i czasem może się opóźniać.

Początkowo dziecko swoje potrzeby fizjologiczne załatwia automatycznie. Nie jest bowiem fizycznie gotowe do świadomego ich kontrolowania. Większość dzieci zaczyna korzystać z sukcesami z nocnika około drugiego roku życia. Mniej więcej wówczas dojrzewa układ nerwowy, powiększa się pęcherz moczowy i usprawnia praca odpowiedzialnych za trzymanie moczu zwieraczy.

Półtoraroczne dziecko zazwyczaj czuje, że za chwilę zrobi kupkę. Chowa się wtedy w kąt, skupia i napina brzuszek. Możecie kupić mu nocniczek. Będzie się z nim oswajał i pomału uczył do czego służy. Pokaż maluchowi, że rodzice maja taki tylko większy w łazience. Wiedząc jak swoje potrzeby fizjologiczne załatwiają dorośli dziecko będzie starało się naśladować.

Dwulatek wie, że chce mu się kupkę lub siusiu. Niektóre maluchy potrafią już zawołać rodziców i załatwić się do nocniczka lub na kibelek. Jeśli zdążą są z siebie bardzo dumne. Z zainteresowaniem obserwują to co zrobiły. Inne załatwiają się do pieluszki, a następnie same ją zdejmują lub proszą o pomoc rodziców. Ale zdarzają się też dzieci, które zupełnie lekceważą fakt, że właśnie zsiusiały się w pieluchę.

Trzyletnie dziecko wyraźnie czuje, że musi się załatwić. Woła rodziców lub samo biegnie do nocniczka lub toalety. Pomału uczy się jak długo może wstrzymywać. Niestety w nocy lub podczas długiej podróży nadal potrzebna będzie pielucha.

Czterolatek nie czeka już do ostatniej chwili. Wcześniej biegnie do toalety. Samodzielnie ściąga majtki, siada na nocniczku lub sedesie i czeka na wypróżnienie.

Każde dziecko rozwija się w innym tempie. Niektóre pociechy uczą się bardzo szybko i chętnie korzystają z nocniczka. Inne protestują i nie chcą zrezygnować z pieluszek.

Co zrobić, aby dziecko polubiło nocniczek?

* Pamiętajcie, że to iż dziecko właśnie nauczyło się siadać nie oznacza, że jest gotowe do korzystania z nocniczka. Nie jest do tego przygotowane ani fizycznie, ani psychicznie. Dopiero tuż przed drugimi urodzinami dziecko kojarzy gniecenie w brzuszku z tym, że chce mu się kupkę, i uczy się rozpoznawać parcie na pęcherz. Dajcie dziecku czas, bowiem zbyt wcześnie sadzane na nocnik najprawdopodobniej skutecznie się do niego zniechęci.

* Najlepiej razem z dzieckiem pójdźcie kupić nocnik. Niech maluch sam wybierze kolor. Jeśli ma być przeznaczony dla chłopczyka z przodu musi mieć osłonkę zapobiegającą siusianiu na podłogę. Dobrym rozwiązaniem jest nocnik z pozytywką. Dzieci lubią być wynagradzane, a melodyjka będzie dla dumnego z siebie malucha doskonałą nagrodą. Ustawcie nocnik w widocznym miejscu

* Alternatywą dla nocnika jest nakładka na deskę sedesową. Dzieci uwielbiają naśladować dorosłych i z wielką radością załatwiają się do prawdziwej toalety. Pamiętajcie o podnóżku, aby maluch mógł samodzielnie usiąść na kibelku.

* Ponieważ na początku nauki niesłychanie ważny jest czas. Ubierajcie dziecko w rzeczy, które sam szybko będzie umiało zdjąć. Zrezygnujcie z pasków i guzików na rzecz gumek.

* Podczas zabawy z dzieckiem informuj je, że idziesz do toalety zrobić siusiu. Maluch obserwując to co robisz zrozumie, że to całkowicie normalne i nie należy z tym czekać do ostatniej chwili.

* Pozwól dziecku przyjrzeć się zawartości nocnika, podziwiaj jego kupki. Jest to dla dziecka niezwykle ważne. Przecież właśnie zostawił kawałek siebie.

* Za każde siusiu lub kupkę przyklejcie z dzieckiem magnesik na lodówkę. Jeśli uzbiera trzy dostanie nagrodę. Taki system nagród jest dla dziecka bardzo mobilizujący.

* Myj z malcem ręce, by od razu uczyć go czystości. Pokazuj jak się podcierać.

* W ciągu dnia często pytaj malucha, czy nie chce mu się siusiu, albo kupki.

* Uczący się maluch potrzebuje pochwał. Każde słowa krytyki potrafią go skutecznie zniechęcić. Nie zawstydzaj go słowami: ”Oj brzydko, taki duży chłopczyk i sika w majtki”.

* Nie denerwuj się, gdy w nocy zmoczy się. Dopiero z czasem jego organizm zaczyna wytwarzać substancje zagęszczające nocny mocz. Pielucha podczas snu jest więc dziecku potrzebna nieco dłużej.

* Nie zmuszajcie szkraba do przesiadywania na nocniku. Nic na siłę.

* Jeśli jest ciepło pozwólcie dziecku biegać bez pieluszki w samych majteczkach. Bardzo szybko zrozumie, że siusianie po nóżkach wcale nie jest przyjemne. Nie krytykujcie malca, że się z siusiał tylko wytłumaczcie co zrobić, aby kolejnym razem uniknąć takiej przykrej niespodzianki.


Generalnie trzyletnie dziecko, które idzie do przedszkola nocnikowanie powinno mieć opanowane . **

Witam wszystkie mamy
Mam synka który ma 2 lata i 3 miesiące i od około 6m-cy w dzień chodzi bez pieluchy. Mam zamiar przestać zakładać pampersa na noc i w związku z tym prosiłabym o rady jak najszybciej oduczyć dziecko siusiania w nocy. W jaki sposób zabezpieczacie materac przed przemoknięciem (czy lepsze są ceratki zakładane pod prześcieradło czy frotkowe podkłady z ceratką i czy zakładacie je pod czy na prześcieradło) ????

ooot o ja sie tez podłacze

ja myślę że to za wcześnie, moja córka w dzień zaczyna się wołać siusiu-jak nie zapomni też ma 2 lata i 3 miesiące. ale w nocy nie ryzykowałabym, jeszcze zależy od dziecka, moja córka dużo pije, w nocy też dużo pije więc nawet pampersa na wylot przesikuje

u mnie chyba nie przejdzie bo mała budzi sie w nocy i woła piciu ;/

Witam moja córka ma 2 latka i 3 mies. i pampers po nocy jest strasznie cięzki wiec mysle , że bez pampersa nie mam jej co jeszcze kłaśc!! trzeba poczekac !! [pozdrawiam mamuski)

Mój syn również wkrótce skończy 3 latka i zdarza mu się przespać noc bez siusiania (od stycznia siusia sam do nocnika), ale ja wolę nałożyć pampersa na noc i się nie martwić

hmmm, ja mam siostre, za 3 tyg skonczy dwa latka i juz od marca chya nie robi w pampersa, w dzien za kazdym razem wola mama siku, albo sama siada na nocnik, wiem ze na popoludniowa drzemke mama jej nie zaklada pampika.. ale na noc jeszcze tak, ale w rosmannie sa takie ceratki za 10 zl chyba firmy babydream i sa idealne do pokladania ich pod przescieradelko aby uchronic przed zasiusianiem materacyka....

To normalne , że dziecku do 5 roku życia zdarza się zsiusiać się w nocy

moja ma 2 i 8 miesiecy od 5 miesiecy chodzi bez pieluszki a w nocy jeszcze pije mleko(bardziej dla uspokojenia jak si eprzebudzi niz z potrezby)wysadzam ja tuz przed snem i wysadzam ja w nocy jak sie budzi i daje rade

moja ma 3,5 roku i spi jeszcze z pampersem, probowalam raz bez i wytrzymala przez tydzien nie siusiajac w nocy wogóle, a czasem sie budzilam i ją na nocnik kładlam, a gdy spala bez pieluchy to na przescieradło nakladalam specjalne mniejsze przescieradelko nieprzemakalne, które mysle ze mozna kupic w sklepie dziecinnym, i byl spokoj, bo przynajmniej łózka nie zmoczyla jak sie zesiusiala. Musze zaczac znów klasc ja do snu bez pampersa, bo duza panna z niej a i nastepne dziecko w drodze-hee

MÓJ SYNEK MIAŁ 1,5 ROKU JAK ZACZĄŁ ROBIĆ SIKU NA NOCNICZEK I OD RAZU PRZESTAŁAM ZAKŁADAĆ MU PAMPERSA NA NOC.NAJLEPIEJ BĘDZIE JAK PODŁOŻYSZ CERATKĘ POD PRZEŚCIERADŁO.

ALBO TAK JAK MÓWI anetajachera30 SPECJALNE PRZEŚCIERADEŁKO NIE PRZEMAKALNE .

Dziękuję wszystkim za rady. Wiem już teraz że nie będzie łatwo, ale już najwyższy czas, moim zdaniem im później tym gorzej. Jeśli chodzi o nocne wysadzanie na sedes to będzie z tym problem (tak twardo śpi, że jak się nawet obudzi to jest 'nieprzytomny' i nie ma ochoty na siadanie). Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję

Cytat
ezetka
Dziękuję wszystkim za rady. Wiem już teraz że nie będzie łatwo, ale już najwyższy czas, moim zdaniem im później tym gorzej. Jeśli chodzi o nocne wysadzanie na sedes to będzie z tym problem (tak twardo śpi, że jak się nawet obudzi to jest 'nieprzytomny' i nie ma ochoty na siadanie). Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję

Witam wszystkich...Moja córeczka nie miała zamiaru przestać spać w pampersie. piła nocą bardzo dużo ale zaczęłam od odstawiana picia w nocy stopniowo a z czasem tłumaczyłam jej że nocniczek stawiam koło łóżeczka i że śpi bez pampersa. Kilka razy musiałam sama przez sen wysadzić ją na nocnik ale z czasem sama zaczęła do niego wstawać. Po kilku tygodniach nocnik został jej zabrany i nauczyła się chodzić siusiu na kibelek. Dziś ma 3 latka i od ponad pół roku siusia bez niczyjej pomocy. Mam nadzieje że moja wypowiedz się komuś przyda na forum. Pozdrawiam