gorący temat
dzisiaj o 19:43
dzisiaj o 19:23
dzisiaj o 18:09
dzisiaj o 17:32
dzisiaj o 13:47
19.10 o 11:52
2.09 o 17:09
7.04 o 12:10
15.02 o 15:34
Aerobiczna 6 Weidera - zbiorczy
27.01 o 18:56
Młody zielony jęczmień- opinie. Serio odchudza?
16.08 o 17:00
Karmienie piersią - pomocy
Karmienie piersią - pomocy
Dziewczyny potrzebuje Waszej pomocy! Mianowicie karmię piersią, ale mam dość kiepski pokarm bo mało jem. A to dlatego, że po wyeliminowaniu tego co nie można wiele mi nie pozostaje, z resztą brakuje mi już pomysłów na obiad czy śniadanie. Wpisujcie co wy jadłyście na śniadanie, kolację itp. Mogą być konkretne przepisy. Dodam, że lekarz kazał mi ograniczyć nabiał. Proszę o pomoc!!!!!
Karmienie piersią - pomocy
To raczej nie ilośc pożywienia, tylko stres u Ciebie
Ja odstawiłam nabiał całkowicie na 9 miesięcy i różne rzeczy jadłam, zamiast mleka krowiego to mleko ryzowe, chleb, czasem drożdzówka bo tam tez mogło cos być z nabiału, herbatniki, zamiast masła margaryna np. miss kromeczki tam nie ma białka, kawa zbozowa, kisiel, wędliny, z ograniczeniem wołowiny, ziemniaki, większość warzyw i owoców, dżemy, ryby, parówki, kiełbasa, makarony, kasze, można upiec mięso np. schab w piekarniku na ciepło i na zimno, z jajek tylko zółtka rozsmarowane na chlebku, sprawdzałam etykiety i nie kupowałam jeśli było białko, lub ograniczałam, dodatkowo dziecko od urodzenia miało probiotyk w kroplach to sprzyja temu aby nie było alergii, nie było tak żle choć w świeta lub podczas gotowania dla rodziny innych obiadów, kolacji itp. to czasem był żaltrzeba próbować, rózne rzeczy mogą szkodzić jednemu mniej innemu bardziej..
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-26 10:58 przez hektorolla.
Karmienie piersią - pomocy
Mnie lekarka powiedziała, że mogę lekki rosołek, gotowany kurczak, indyk, królik, ziemniaki, surówka z jabłka i marchewki, gotowana marchewka. To tak bardzo drastycznie, ale można coś urozmaicać. Upiecz sobie jabłko na kolację, zrób kisiel, polentę z kaszki kukurydzianej ze śliwką. Ograniczyć nabiał to nie znaczy wyeliminować, więc od czasu do czasu możesz. Możesz zjeść zupę pomidorową, ale nie dodawaj śmietany, ryż pieczony z jabłkami, rybę na parze, albo pieczoną w folii. Poszukaj pomysłów w internecie, jest dużo stron, blogów gdzie mamy piszą co gotować żeby coś zjeść, a nie zaszkodzić dziecku. Zresztą stopniowo będziesz mogła jeść normalnie. Powodzenia.
Karmienie piersią - pomocy
pokarmu mam dużo tylko jest wodnisty, a ja chodzę głodna bo co otworze lodówkę to nie wiem co jeść.
Karmienie piersią - pomocy
co masz na myśli mówiąc o "wyeliminowaniu tego, co nie można"? Co poza nabiałem i dlaczego musiałaś wyeliminować z diety?
Karmienie piersią - pomocy
no klasycznie to co "wzdyma" cebula, czosnek, kapusta, groch, fasola, potrawy smażone, tłuste itp
moje posiłki ograniczają się do kanapek z dżemem, wędliną, gotowanego kurczaka z ryżem lub z ziemniakami oraz marchewką
Karmienie piersią - pomocy
Dieta matki karmiącej to mit dieta powinna być po prostu zdrowa i rozsądna, ja jem wszystko, ale zamiast smażonego mięsa czy ryb, wybieram pieczone. Cebula i czosnek nie działają wzdymająco, jedynie mogą zmieniać smak mleka, polecam spróbować, zobaczysz jak się dziecko zachowuje. Tłuszcz tłuszczowi nierówny, oliwę z oliwek, olej rzepakowy, masło spokojnie możesz jeść, a tłuszcz też jest dziecku (i Tobie) potrzebny, bo w nim rozpuszczają się niektóre witaminy. Jeśli dziecko ma wzdęcia czy kolki to będzie je miało bez względu na to, co je matka, bo są one związane z niedojrzałym układem trawiennym, a nie dietą mamy. Poza tym polecam nie odstawiać niczego profilaktycznie, tylko próbować i sprawdzać reakcje dziecka, bo można się wykończyć fizycznie i psychicznie, a to laktacji nie służy. To samo dotyczy produktów potencjalnie alergizujących czy wzdymających. Jeśli jednak dziecko ma kolki to najlepszy jest delikol, czyli enzym laktaza, pomaga dziecku trawić laktozę, bo to z nią niedojrzały układ trawienny dziecka ma największy problem i to z powodu jej nietrawienia pojawiają się zalegające gazy i ból brzuszka.
Ile miesięcy ma Twoje dziecko?
Karmienie piersią - pomocy
prawie 4 tygodnie, lekarz zalecił lacidobaby oraz kropelki dwa razy dziennie, do tego czopki, ale dziecku nie przechodzi, naciąga się i cały czas "gniecie" chociaż kupkę robi raz na 2-3 dni z ogromną trudnością. Poza tym ma strasznie śmierdzące gazy.
Karmienie piersią - pomocy
Spróbuj ten delicol, ja dawałam co 2 godziny po 2 kropelki, później jakoś po miesiącu stopniowo spróbowałam odstawiać. Wydłużałam czas miedzy kropelkami, potem dawałam tylko podczas karmienia, zmniejszałam dawki, potem dawałam tylko 2 razy dziennie, raz dziennie, co drugi dzień, aż w końcu odstawiłam całkowicie. Kolki nie wróciły, a ja jadłam normalnie. Nie ma co się katować drastyczną dietą, bo się dorobicie anemii, a kolki nie miną. Co do kupki to u dzieci na piersi może się zdarzyć, że i tydzień jej nie ma i jest to normalne, bo mleko matki jest przyswajalne niemal w całości. A jeszcze co do wodnistego mleka, to ono też może takie być, bo się dopasowuje do wieku i potrzeb dziecka, pory dnia, a nawet pogody, w upałach jest np. bardziej wodniste.
Karmienie piersią - pomocy
tyle, że od kilku dni dokarmiam mlekiem sztucznym bo ona jest głodna, piers chwyta tylo na chwile, a jak mleko zaczyna samo lecieć (mam tak że aż tryska jej do buzi) to nie chce juz piersi i się zaczyna płacz
Karmienie piersią - pomocy
To może być kryzys laktacyjny, wiem, że łatwo się mówi, kiedy mam to już za sobą, ale trzeba to przetrwać U mnie w takiej sytuacji, że tryskało do buzi, pomagało odciągnięcie trochę tego pierwszego pokarmu laktatorem (mroziłam na czarną godzinę, żeby nie wylewać ) i potem przystawiałam dzieciaki. Po pierwsze wolniej leciało, a po drugie to późniejsze mleko było bardziej treściwe, może spróbuj ze 2-3 razy w ten sposób, a nuż i u Was pomoże.
Karmienie piersią - pomocy
wielkie dzięki, daje sobie jeszcze jedną szansę (bo już myślałam, zeby przerwać karmienie bo się wykończę) dzisiaj piekę fileta z warzywami to może sobie pojem
Karmienie piersią - pomocy
Takie myśli miałam kilka razy, że to wszystko mocno przereklamowane i olać karmienie, ale się zawzięłam i jakoś poszło, starszego syna karmiłam rok, a młodsza córka ma 4 miesiące prawie i również nadal karmię, a karmienie wreszcie jest przyjemnością Bo jak zdarzały się kryzysy, nawały, poranione brodawki, kolki, to miałam już serdecznie dosyć
Powodzenia i smacznego
Karmienie piersią - pomocy
Nie ma czegoś takiego jak małowartościowy pokarm matki, to mit! nawet gdybyś jadła suchy chleb i popijał go wodą to i tak twoje mleko będzie lepsze dla twojego dziecka niż sztuczna mieszanka mleczna!
Zachęcam jednak do urozmaiconej diety, bez jakichkolwiek eliminacji. Zdrowe odżywianie jest tu jak najbardziej wskazane. Pamiętaj też, że niezmiernie ważne jest uzupełniania płynów. Jestem mamą karmiącą, która zasięgała konsultacji u doradcy laktacyjnego a nie lekarza (oni raczej się nie szkolą w kierunku karmienia piersią, bo to im się nie opłaca, wypisywanie recept na mleko sztuczne to co innego )
Nie dokarmiaj mlekiem sztucznym bo smoczek zaburza odruch ssania piersi, poza tym twoja laktacja się zaburza. Jeśli mała płacze z powodu szybkiego napływu mleka do buzi, spróbuj karmić ją na leżąco, wtedy pokarm z piersi nie wypływa tak nagle jak na siedząco.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-26 13:48 przez donka82.
Karmienie piersią - pomocy
piję herbatki koperkowe i rumiankowe, a do tego woda mineralna non stop. Nie wiem czemu moja mała pije kilka minut i puszcza piers, po czym nie chce jej juz złapac. Raczej na leżąco karmie, czasem tylko na siedząco
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-09-26 13:50 przez nastajla.