Drogie mamy, jeżeli nie w odpowiednim miejscu umieściłam wątek to proszę o przeniesienie.
Moja córcia ma 9 miesięcy. Od ok 1,5 miesiąca nasze noce to jakiś koszmar. Malutka ma strasznie ciężkie zasypianie.Usypiamy ją na rękach i na podusi. Pierwsze ok 2 godziny śpi ładnie a później zaczyna sie kosmos. Córcia strasznie się kręci, wędruje po materacu, przekręca się co chwila, czasami siada i znów się kładzie, uderza główką o ścianę. Tak wygląda jakby chciała się do tej ściany przytulić. Myslałam, ze jej gorąco, ale śpimy przy otwartym oknie.Zmienia pozycje, czasami głowa wędruje "w nogi" i znów się przekręca. Nie mogę spac. Często też ma niespokojny sen i szybko niespokojnie oddycha, popłakuję. Głaskam ją ale ostatecznie i tak muszę wziąć na ręce bo to nic nie daje. W dzień ładnie nam śpi. Śpi dwa razy po ok godzinie. Czasami w południe nawet potrafi przespać 2 godziny i bez żadnej zmiany pozycji. Mam zamiar wybrać się do lekarza. Już byłam raz i pediatra stwierdził, że to od ząbków. Ząbki się przebiły (ma 6) a niespokojne noce pozostały. Czy są tutaj mamy, które mają podobny problem? Bardzo się martwie
Halo halo jest tu ktoś?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2014-08-07 12:01 przez basiawx1.