Witam, jestem mamą 10 tygodniowej Dominisi. Od urodzenie mała ma naczyniaki pod wargą i na podniebieniu. Bardzo mnie to martwi, fragment ust jest siny. Bardzo się to rzuca w oczy, nie mogę o tym zapomnieć..Pediatra dał mi skierowanie do chirurga dzieciącego. Po wizycie byliśmy bardzo nie zadowoleni, bo Pani doktor wogóle nic nam nie powiedziała, wizyta trwała około minute! Wypisała tylko skierowanie do Kliniki Chirurgi naczyniowej w Szczecinie. Od szczecina dzieli nas 160 km, chyba się wscieknę jak pojedziemy i znowu nas gdzieś odeślą bez słowa. Bardzo się martwie, bo boje się żeby to później jej nie przeszkadzało w jedzeniu. czasem jest bardzo nerwowa przy piersi.. Czy któraś w Mam miała doczynienia z naczyniakiem u maluszka?