Alergik nieee...

Witam mamy czy jest tu jakas mam która może boryka się z problemem alergika - nie alergika.. mój syn przeszedł wszystkie testy alergicznie i na nic kompletnie nie jest uczulony , ale bierze leki które przepisują alergikom bo jeśli nie jest na lekach to ma całoroczny katar kaszes i ucizaliwe kichanie , na wizycie lekarka sama już nie wie dlaczego mu leki na alergie pomagają jak on nie alergik jedynie co jej przyszło do głowy ze może po prostu tak działa nasze zanieczyszczone powietrze.. 4 lutego chce mu jeszcze zrobić spirometrie ale on nawet nie ma objawów astmatyka ale dla kontroli chce to zrobić , nie wiem już co myslec bo dawanie dziecku lekow alergicznych trochę dziwne a jak nie alergik to i bez upustu 100% płatne nie wiem już co dalej robic i w jakim kierunku szukac przyczyny?

Nie wiem czy to pomoże, ale mój 8 letni dzis synek zawsze miał kaszel na wiosnę, duszący brał singular lek na astmę przez np 3 miesiace-jak go nie brał kaszel wracał. testy alergiczne nic nie wykazały i wtedy trafilismy do alergolog, która stwierdziła, że moze to byc alergia krzyżowa np niby nie jest uczulony na mleko ale mleko w połączeniu z pyłkami powoduje kaszel dlatego na wiosne jak pyliło nie kazała mu pic mleka. jest tez tak, że testy sa na najbardziej popularne alereny a sa przecież dzieci uczulone na jabłka czy marchewke...

Syn mojej siostry jest takim przypadkiem. Jemu dokucza tylko katar. Na chwilę obecną siostra nie podaje mu leków alergicznych tylko areozol Euphorbium heel. Pomaga. ale nikt nie ma pojęcia od czego ten katar, alergia krzyżowa raczej też wykluczona. na szczęście ten areozol nie uzależnia dlatego używa go cały rok, katar zdarza się coraz rzadziej.

Syn mojej koleżanki ma alergię krzyżową - nie może chyba jeść jabłek jak pyli brzoza, czy coś takiego....
A i może na robaki warto przebadać.