Afty u dziecka-pomocy

Moja córka od dwóch dni ma afty w buzi.Wysypało jej język i wargi. Lekarz przepisał nystatyne,aftin i wodny roztwór fioletu gencjanowgo ( ale on farbuje!)
Podczas wcierania jest jejden wielki krzyk !!!
Nie wiem co już robić. Co do nestayny to nie napisał czy ma pić czy wcierać delikatnie?
Możecie mi coś poradzić drogie mamy aby ulżyć mojej córeczce....

a jakie dawkowanie zaleciła przy nystatynie? bo jeśli nic nie mówiła to pewnie wcierać, mój synek miał na afty jakiś płyn robiony i zeszło mu po 3 dniach, a po czym ma te afty? jeśli po jakimś antybiotyku to warto zrobić wymaz z gardła na grzyby

Proszę tego nie wcierać tylko delikatnie smarować przez dotykanie.

oczywiście lekko smaruje ale i tak jest płacz. Smaryje patyczkiem,gazikiem...
Lekarz mówił coś 1 ml nestatyny...Nie wiem właśnie , czy ma to wypić czy smarować. Nie napisał a ja ze zdenerwowania nie zapamiętałam. Jak na razie smaruje
żadnego antybiotyku nie brała...

Może niektorym mamom ta rada wyda sie glupia, staroświecka i ohydna ( też tak myslalam ), ale działa . Moj synek miał afty w 3 miesiacu życia. Nic nie pomagało, a płacz był coraz wiekszy. Moja teściowa mi poradziła abym czysta pieluszkę włożyła mu do pampersika, aby synek na nia nasikał. A ppotem ta mokra pieluszka przetrzec mu wszystkie zmiany w buźce. Zrobiłam to raz i po kilku godzinach powtorzyłam. Problem z aftami zniknoł raz na zawsze. Wszystko zależy od Was, czy sie odwarzycie.

Cytat
kasia_mazur89
Może niektorym mamom ta rada wyda sie glupia, staroświecka i ohydna ( też tak myslalam ), ale działa . Moj synek miał afty w 3 miesiacu życia. Nic nie pomagało, a płacz był coraz wiekszy. Moja teściowa mi poradziła abym czysta pieluszkę włożyła mu do pampersika, aby synek na nia nasikał. A ppotem ta mokra pieluszka przetrzec mu wszystkie zmiany w buźce. Zrobiłam to raz i po kilku godzinach powtorzyłam. Problem z aftami zniknoł raz na zawsze. Wszystko zależy od Was, czy sie odwarzycie.

Cytat
milkae

Cytat
kasia_mazur89
Może niektorym mamom ta rada wyda sie glupia, staroświecka i ohydna ( też tak myslalam ), ale działa . Moj synek miał afty w 3 miesiacu życia. Nic nie pomagało, a płacz był coraz wiekszy. Moja teściowa mi poradziła abym czysta pieluszkę włożyła mu do pampersika, aby synek na nia nasikał. A ppotem ta mokra pieluszka przetrzec mu wszystkie zmiany w buźce. Zrobiłam to raz i po kilku godzinach powtorzyłam. Problem z aftami zniknoł raz na zawsze. Wszystko zależy od Was, czy sie odwarzycie.

ja podobnie robiłam z pleśnaiwkami.Ale nie pamiętam czy przeszło...
Moze i pomogło...Rada stara jak swiat...