Obecnie rozmawiamy o:

Zapalenie pęcherza

48 minut temu

transportery taśmowe

dzisiaj o 9:45

sprawdzony stomatolog

dzisiaj o 9:41

sklep detailingowy

dzisiaj o 9:17

kosmetyki samochodowe

dzisiaj o 8:33

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Skomentuj
<-- 1 2 ... 3 4 5 6 7 8 -->

A czy któraś z Was stosowała LATOPIC ???? Latopic stosuje się w postępowaniu dietetycznym w alergii pokarmowej i atopowym zapaleniu skóry. Zastanawiam się nad zakupem. Więcej informacji na latopic.pl

Też chciałam przejść na Bebiko ale czytałam, że jest słodziutkie i bałam się że gdyby prowokacja się nie udała - Młody by nie chciał pić Nutry...
Czyli teraz dalej, tak, jak robię, czyli co kilka dni następna butelka, czy mogę już pojść na całość? ;) Chyba tak, jak dotychczas będzie bezpiecznie, prawda?

Cytat
kinkubina
A czy któraś z Was stosowała LATOPIC ???? Latopic stosuje się w postępowaniu dietetycznym w alergii pokarmowej i atopowym zapaleniu skóry. Zastanawiam się nad zakupem. Więcej informacji na latopic.pl

Ja podawałam przez dobrych kilka miesięcy. W naszym przypadku żadnej widocznej poprawy nie było. Ale jak wiadomo na każdego może działać inaczej. Spróbować nie zaszkodzi, a nuż pomoże. Oczywiście jakiekolwiek efekty mogą być widoczne za kilka miesięcy, nie licz że to będą dni czy tygodnie.

Basia ja bym co dzien zwiekszala il mleka zwyklego - np jesli dajesz powiedzmy w ciagu doby 5 butelek to dzis 2 butelki zwyklego a 3 dla alergikow, jutro 3 nowego i 2 starego itd.

Dziewczyny mamy problem...
Od dwóch dni (poniedziałek i wtorek) podawałam Małemu już dwie butelki Nan, no i od tego czasu zaczął się dziwnie zachowywać, już na np. 3-4 godziny przed zrobieniem kupki się zaczynał męczyć.
Robił je z trudem i były bardzo twarde, jak na Niego.
A dziś w nocy to już tragedia, nie spał prawie wcale, prężył się, o 3 dałam Mu czopek glicerynowy i zrobił.
Rano kupiłam Bebiko i zdecydowałam się na zmianę mleka, może Bebiko nie będzie takie zapierające...
Co myślicie?
Nie zrobię nic złego, jeśli Mu zmienię?
Nan i tak by nie przeszedł, bo jeśli już po 2 butelkach dziennie miał takie problemy, to nie wiem, co by było po 5...

Widoczne mleko mu nie służy, spróbuj zmienić, ja bym tak zrobiła.

Dzięki za radę, spróbuję Mu zmienić na Bebiko...

podepnę się pod temat bo to w sumie pochodna ...
czy któraś z mam starała się o import docelowy mleka elecare ? bądź może macie maluszka w domu co wcina tylko nutramigen aa ?

Dziewczyny pomóżcie bo ja chyba zwiariuję ;) My już 10. dzień na prowokacji, a 3. dzień dajemy Bebiko, bo po Nan były zaparcia. No i zaparcia minęły, ale Mały jest marudny, potrafi praktycznie cały dzień przejęczeć, jak Go noszę, bo rzadko kiedy pozwala się położyć i zajmie sam sobą. Kupka dzisiaj była ładna, zielono-żółta (zielona bo jeszcze podaję Mu nutrę), wysypki zero, no nic co by wskazywało alergię.
Mało je (jednorazowo ok 40, 50ml, jak dobrze pójdzie), płaczliwy jest, napina się, nie może purknąć, szczególnie w nocy. A noce to u nas już sa koszmarne, dzisiaj wstawałam tysiąc razy.
Co o tym myślicie?
Jak Mu pomóc?
Dzisiaj podałam Mu Infacol (niedawno), w południe Viburcol (wg mnie nie pomógł), czy mogę cos jeszcze zrobić?
Moim zdaniem to sa problemy z brzuszkiem i kupką, ale kupka jest luźna, więc nie rozumiem.
Dziś jak zrobił , to myślałam, że ze szczęścia pofrunie ;) A ja z Nim :D
Kurczę zmęczona jestem już tym wszystkim, ciągle mamy problemy.
Wogóle oprocz mleka i kleików oraz kaszki na noc On nic nie je, bo jak Mu próbowałam dać cokolwiek, to były bóle brzuszka i pediatra kazała czekać nawet do 9. mca.
Juz nie wspomnę o glutenie, bo na samą myśl mnie strach zbiera...
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Uważacie tak jak ja, że alergii nie ma?
Czy może jednak ten ból może być jej objawem?
Macie jakies sposoby na to?

Cytat
Antalisa
Takie zmiany nastapily od 1.03 - w zwiazku z nasilonymi kontrolami NFZ dziecko musi miec zaswiadczenie o chorobie dziecka i ze mleko to podawane jest z jasnej przyczyny - podejrzenie skazy to nie to samo co zdiagnozowana skaza. Jesli takiego zasw nie ma a lekarz wypisuje mleko to musi liczyc sie z kara pieniezna.






Tak to prawda ja od samego początku musiałam dawać Bebilon pepti ale najpierw musiałam mieć zaświadczenie od alergologa ze dziecko ma pić właśnie to mleko z załączoną wiadomościa dla lekarza rodzinnego do ilu lat może je dostawać.Bez pozwolenia to mleko też może przepisać rodzinny ale wtedy płacisz za nie 100% a nie jak z zaświadczeniem 11 zł.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-06-01 18:06 przez emilaczupryniak.

Cytat
Basia-83
Dziewczyny pomóżcie bo ja chyba zwiariuję ;) My już 10. dzień na prowokacji, a 3. dzień dajemy Bebiko, bo po Nan były zaparcia. No i zaparcia minęły, ale Mały jest marudny, potrafi praktycznie cały dzień przejęczeć, jak Go noszę, bo rzadko kiedy pozwala się położyć i zajmie sam sobą. Kupka dzisiaj była ładna, zielono-żółta (zielona bo jeszcze podaję Mu nutrę), wysypki zero, no nic co by wskazywało alergię.
Mało je (jednorazowo ok 40, 50ml, jak dobrze pójdzie), płaczliwy jest, napina się, nie może purknąć, szczególnie w nocy. A noce to u nas już sa koszmarne, dzisiaj wstawałam tysiąc razy.
Co o tym myślicie?
Jak Mu pomóc?
Dzisiaj podałam Mu Infacol (niedawno), w południe Viburcol (wg mnie nie pomógł), czy mogę cos jeszcze zrobić?
Moim zdaniem to sa problemy z brzuszkiem i kupką, ale kupka jest luźna, więc nie rozumiem.
Dziś jak zrobił , to myślałam, że ze szczęścia pofrunie ;) A ja z Nim :D
Kurczę zmęczona jestem już tym wszystkim, ciągle mamy problemy.
Wogóle oprocz mleka i kleików oraz kaszki na noc On nic nie je, bo jak Mu próbowałam dać cokolwiek, to były bóle brzuszka i pediatra kazała czekać nawet do 9. mca.
Juz nie wspomnę o glutenie, bo na samą myśl mnie strach zbiera...
Co byście zrobiły na moim miejscu?
Uważacie tak jak ja, że alergii nie ma?
Czy może jednak ten ból może być jej objawem?
Macie jakies sposoby na to?
dla mnie to są to typowe objawy alergii często bagatelizowane przez pediatrów bo niewidoczne gołym okiem niestety dla wielu lekarzy musi być wysypka by była alergia ... powinnas się zgłosić do gastroenterologa dziecięcego w celu wykonania konkretnych badań testy alergologiczne ph metria i inne
czytajac twoja wypowiedz jakbym czytała swoja historię
lekarze objawy odczytywali jako zwykła kolka więc faszerowałam synka wszelkimi możliwymi środkami od czeskich po angielskie i niemieckie
owszem pomagały ale tylko doraźnie i tylko na chwilkę w końcu doszło do tego że syn przestał odczuwać głód a do każdego karmienia był usypiany ale i ten sposób zaczął zawodzić pamietam jak dziś tafiłam do lokalnego pediatry który kazał przegłodzić synka a mnie samej wziąć coś na nerwy więc przegłodziłam płacząc w poduszkę wytrzymałam 11 h mały ani razu nie zapłakał o jedzenie! w końcu dotarłam do prywatnego lekarza który skierował nas do kliniki do Wrocławia tam szereg badań i diagnoza mały uczulony na białko gluten soję i laktozę w zasadzie może go uczulać nawet marchewka
dodam że alergia nie jest błahą chorobą w naszym przypadku zahamowała rozwój fizyczny małego przestał przybierać na wadze do tego mały cierpi na psychologiczny jadłowstręt zdarzyło się że był dokarmiany sondą bo zwyczajnie boi się jeść zapomniałam dodać że oprócz alergii zmagamy sie z refluxem ale nie takim typowym a opóźnionym i nam nie cofa sie treśc pokarmowa a same kwasy to co przechodzimy to nasz prywatny dramat mało rozumiany przez otoczenie i rodzinę "bo jak niemowlę może nie jeść i nie pić " dodam że synek jest wcześniakiem i dla nas waga ma ogromne znaczenie
dziś podajemy sinlac nutramigen AA-puszka 180 zł i zupę zwaną homogenatem
ja oczywiście nie mówię że twój bąbel to samo ma ale moim zdaniem powinnąs udać się do dobrego lekarza bo objawy wydają się być błahe ale w porę niezauważone mogą wyrządzić większą krzywdę

Jestem w szoku po tym, co przeczytałam...
Bardzo Wam współczuję... Wyobrażam sobie przez co przechodzicie, bo u nas też lekko nie było od samego początku sa jakieś problemy, pierwszy miesiąc spędziliśmy w szpitalu, Mały dostawał antybiotyk, bo nie przybierał na wadze dzisieć dni, a moja alergolog twierdzi, że wynikiem właśnie tego jest nietolerancja. Ja już wcześniej robiłam prowokację, ale pierwszego dnia, kilka godzin po, była wysypka i krew w kupce. Podobno dzieci które w tak "młodym" wieku dostawały antybiotyk często mają ten problem.
Teraz zanim zaczęłam prowokację, Mały pił kilka miesięcy TYLKO Nutramigen, żeby się wszystko uspokoiło i jesteśmy już 11. dzień na zwykłym mleku.
I wiesz co? Od tamtej wczorajszej kupki, o której pisałam, jakby nie to dziecko... Potem jeszcze zrobił wieczorem jedną i dziś o 5 rano też. Noc była spokojna, wieczorem troszkę się kręcił, ale pomasowałam Mu brzuś, popurkał i zasnął. Nie wiem - może On potrzebował czasu na oswojenie się z tym nowym mlekiem... Dzisiaj Dziecko jest wesołe, spokojne :)
Do alegologa mieliśmy iść po skierowanie na badanie krwi, ale słyszałam, że w tym wieku nie są one wiarygodne. Jestem dobrej myśli, ale czekam cierpliwie, bo czytałam, ze czasami objawy wychodza nawet po miesiącu.
U nas pierwszym sygnałem jest kupka, tak było kilka razy). A jak na razie Mały robi ładne. Na razie będziemy czekać, co czas pokaże, gdyby coś było nadal nie tak, wybierzemy się do specjalisty. Dzięki za pomoc, będę miała na uwadze Wasza historię i życzymy dużo zdrowka dla Twojego Maleństwa!!!

dziękuję bardzo
nie ukrywam że cały dom żyje jedzeniem -częśc rodziny również
córka musi siedzieć w pokoju cicho najmniejszy hałas dzwięk rozprasza syna
przygotowania do jedzenia z boku przypominają komedię wyłączane telefony i tv czy radio odkładany domofon córka zamykana w pokoju zasłaniane rolety ta sama łyżeczka ten sam kubek i taka sama pozycja do karmienia i tylko ja synka karmię bo inne osoby rozpraszają kichać smarkać kasłać nie wolno
nie życze nikomu tego co przechodzimy
diagnoza nawet dla lekarzy była zaskoczeniem a widzieli niemało teraz tylko czekamy na wyniki z badań metabolicznych i całodobowo zbieranego moczu - modlimy się bardzo by nic nie wyszło bo badania te wskazują bardzo poważne choroby -smiertelne niestety
przykre jest tylko że nie wszyscy problem rozumieją ostatnio od pokrewnych osób usłyszałam że doniosą do mnie do Opieki Społecznej bo głodze syna i żebym mu chorób nie wymyślała bo przecież dziecko się śmieje
nie istotne są słowa profesorów lekarzy nie istotne że odbyłam 100km podróż karetką na sygnale i nie istotne że syn miał założoną sondę ...
dużo zdrowia życzę POWODZENIA

Witam
jej incognito82współczuje-i podziwiam cię kobieto-naprawdę co musicie przechodzic ojej:((trzymajcie się mocno-życzę powodzenia i wytrwałości.
ja dodam od siebie właśnie że lekarze bagatelizują problem alergii-niektórzy wręcz wyśmiewają:
moja córcia też alergiczka jest na bebilonie pepti-jakoś dobrze dobraliśmy,ale jak się urodziła 2 lata temu-karmiłam ją troszkę piersią-pózniej Nanem i Bebikiem-róznymi mlekami w szpitalu-ciągle miała biegunkę-może 20 razy na dobę!!!leciała przez palce-urodziła się 3300 kg-po kilku dniach wazyła 2600 -położne pilnowały mnie czy ja karmię ją wogóle,bo może głodze swoje dziecko-po porodzie siedziałyśmy w szpitalu prawie 3 tygodnie z hakiem-bo mała ciągle biegunka i waga-w dół-
pediatra szpitalny NIC nie wiedział-ja w końcu powiedziałam że mała ma pewnie alergie na maleko-to pamiętam że 2 położne były wtedy obok to tak parskneły śmiechem jak konie!!! aż się zapluły,jedna mi powiedziała że
NIE MA ALERGII NA MLEKO-TO WYMYSŁY
a druga zapluta ze śmiechu-mówi-no może schabowego zjadła i jej zaszkodziło!
jeszcze kilka lat wstecz to bym jej gębe obiła normalnie-tylko chyba z wiekiem kobieta dojrzewa do pewnych zachowań i woli przemilczec-wyszłam z tamtąd pamiętam-czułam się jek idiotka
zadzwoniłam do naszego prywat lekarza-kazał natychmiast mężowi przywiezc bebilon pepti-zaczełąm małą karmic-jadła jak szalona taka głodan była-przestała płakac,za 3 dni nabrała wagi i od tamtej pory na tym mleczku karmiona-super kopa,spała i spała-do tej pory kaszki na tym mleku jej robię.
ale pamiętam te dni w szpzalu,matko koszmar jakiś-wwwrrrr jak sobie wspomnę-jeszcze ja po cc-co udało mi się położyc to mała bbuucchh kopa-po same pachy-jej wstawanie wiadomo jaka męka:((przebrałam -położyałm do wózeczka i ciach znowu:((
życzę wszystkim mamusiom wytrwałości i cierplowości -z czasem będzie lżej
pozdrawiam

Hej, byłam ostatnio z synkiem u alergologa dostałam zaświadczenie, że jest chory na AZS dałam je pediatrze a ta powiedziała, ze recepty ze zniżką mi nie wypisze do momentu kiedy mały zrobi badania z krwi bo dziecku, które jest w trakcie leczenia nie można wypisać mleko ze zniżką!!!!!!!!!!!!!!badania będę robić za 2 tygodnie. Wy tez macie takie problemy z receptą na bebilon pepti???????

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Jakie ćwiczenia na płaskostopie?