Obecnie rozmawiamy o:

Zapalenie pęcherza

gorący temat

Podnoszenie kwalifikacji

25 minut temu

Sklep internetowy

godzinę temu

Biznes

godzinę temu

tabernakula sklep

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Ospa-jak i Was to przebiegało

23 lut 2012 - 22:21:59

Witam, mam pytanie do mam ktorych dzieci przeszly ospe dodam ,ze ten problem mnie nie dotyczy mam 4 miesiecznego synka ,ale moja siosra ma 2 synow 7 i 4 lata i jeden po drugim mial ospe temu mlodszemu wyszla wczoraj maly strasznie cierpi ma goraczke 40st drapie sie ma wszedzie bomble siostra placze nie wiem jak moglabym jej pomoc



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-23 22:23 przez fmasiula.

Ospa-jak i Was to przebiegało

23 lut 2012 - 22:36:27

Mój syn ( 4 lata) dostał na receptę Heviran. Dodatkowo zanim lek zaczął na dobre działać stosowaliśmy maść.
Po tym leku mówił,że nic go nie swędzi i faktycznie nie podrapał ani jednej krostki.
Córka dostała to samo i ten sam efekt.
Jeśli dziecko gorączkuje to daje się leki przeciwgorączkowe, ale podobno nie wszystkie można, więc najlepiej pytać w aptece.

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 12:15:47

Problem w tym ,ze Szymek nie ma apetytu nie chce jesc ani pic wciskaja mu na sile a jak dala mu herbatke z rozpuszczona tabletka to wszystko wyplul:(

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 12:46:07

Cytat
kaplenz
Mój syn ( 4 lata) dostał na receptę Heviran. Dodatkowo zanim lek zaczął na dobre działać stosowaliśmy maść.
Po tym leku mówił,że nic go nie swędzi i faktycznie nie podrapał ani jednej krostki.
Córka dostała to samo i ten sam efekt.
Jeśli dziecko gorączkuje to daje się leki przeciwgorączkowe, ale podobno nie wszystkie można, więc najlepiej pytać w aptece.

u nas było tak samo.

fmasiula niech mu poda Nurofen w syropku a nie tabletkę.

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 13:05:31

mój starszy synek gorączkował 5 dni przy ospie,już mu bąble zaschły, strupki zaczynają odpadać,młodszy ma 3 dzień dzisiaj-troche marudzi w nocy że go swędzi,też gorączkuje,daję groprinosin na receptę ,i nurofen w syropie od gorączki

smaruję pudrodermem ,można kupić w aptece bez recepty,szybciej przysychają po tym



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-02-24 13:37 przez evitka27.

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 13:47:13

Moje dziecko tez niedawno chorowalo na ospe. Wysypywało ja w sumie 10 dni. Zaczeło się 31 stycznia. Gorączka wystapila nie od razu a dopiero po trzech dniach, wahała się od 38stopni do 39,5. Gorączkę miała 5 dób pełnych - dawaliśmy jej na zmianę IBUM i PANADOL. Pomagało od razu. Dopiero w 5 dobie gorączki konsultowalismy z pediatra to - powiedziała ze jak bedzie miala gorączkę jeszcze jedną dobę to skierowanie do szpitala na dożylne podawanie leków przeciwwirusowych (podczas choroby brala doustne przeciwwirusowe NEOSINE). Na szczęscie goraczka minęła i obeszło się bez szpitala.Z krostami to też było ciężko, miała ich bardzo dużo i bardzo duże! Na pleckach to prawie wolnego miejsca bez krost. Do dzisiaj ma strupy na głowie jeszcze (powoli odpadaja). Teraz pozostaje leczenie blizn, i dziurek bardzo ich duzo, na szczescie nie na buzi.
Ja byłam przebiegiem tej potwornej ospy tez przerażona, też był płacz, bo wygladało to okropnie brzydko i w dodatku gorączka. Dziecko było dosyć dzielne, płakało tylko przy kąpielach w nadmanganianie potasu (kolor wody się bardzo nie podobał) i przy smarowaniu. Poza tym nie drapała się jakoś bardzo i nie płakała w nocy.
Pediatra przepisał nam puder w kremie, ale okazał się porazką. Na pogotowu jak bylismy to powiedzieli zeby kąpać w nadmanganianie potasu dwa razy na dzień, skórę odkazać lekiem OCTENISEPT. Ja smarowałam dodatkowo bardzo skutecznym wodnym roztworem GENCJANY - bardzo pomagało, ładnie wysuszało.
Nie dziwię się że Twoja siostra płącze, doskonale to rozumiem. Jej pewnie bezsilność i cierpienie dziecka.

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 14:03:53

To u nas ospa przeszła łagodnie zuzia cała była zsypana krostkami ale niegorączkowała , krostki smarowałam pudodremem w płynie z anestezyną i codziennie szybka kąpiel w nadmangannianie potasu przyśpieszał gojenie krostek w strupki w sumie u nas wysyp trwał 3 dni a po 7 dniach koniec ospy na 9 dzień wyszła na spacer.

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 14:22:20

a ja mam przy okazji inne pytanie, ale również związane z ospą. Moja znajoma poszła jakiś czas temu do lekarza z dzieckiem, bo gorączkowało i dostało wysypki, nie wiedziała/nie była pewna, że to ospa, ale w takiej sytuacji logicznym wydawałoby się, że człowiek idzie szukać pomocy do lekarza właśnie. I co ją spotkało? Pielęgniarka już w rejestracji wyrzuciła ją z awanturą z ośrodka! Krzycząc, żeby się cieszyła, że ją nie będzie musiała płacić za takie ryzyko, na jakie naraziła wszystkich w ośrodku, poprzez możliwość zarażenia ospą innych.
Nie wiem, nie znam się, ale gdy ja chorowałam na ospę, to mama ze mną poszla właśnie do ośrodka i tam lekarz stwierdził co mi jest, wypisał receptę itd.
Czy dzisiaj to się zmieniło?
Dodam, ze u nas nie ma lekarza dyżurnego, który przychodzi do domu na żądanie, więc pytam, co taka matka ma zrobić? zostać z chorym dzieckiem w domu i czekać? ale na co????? Czy któraś z Was spotkała się z czymś takim? Jak to u Was wygląda?

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 15:01:57

Dzieki wszyskim, juz dzwonilam do siosry i poradzilam jej ten nadmanganian potasu tyle,ze jej lekaz zabronil go kompac przez 3 dni , ale pojdzie apeki sie dopytac. A co do michasia404 to wyglada tak,ze powinna Twoja kolezanka wejsc powiedziec ,ze ma dziecko prawdopdobnie z ospa i wtedy biora dziecko do izolatki bo to choroba zakazna i nawet do przedszkola i do szkoly jest zawiadomienie wysylane ,ze dziecko ma ospe. A poza tym zapyaj kolezanki bo ospa to nie jest wysypka tylko takie pecherzyki z woda, moze ma jakies uczulenie maly albo moze to rozyczka??

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 15:06:37

moja córka 3 latka i synek 9 miesięcy przeszły miesiąc temu. Najgorsze pierwsze 3 dni. Smarowałam Pudrodermem i dawałam wapno dla dzieci. Do picia także dostawały syrop Clamastium

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 15:08:09

To bardzo dziwna sytuacja. Koleżanka która została tak potraktowana przez pielęgniarkę z rejestracji w przychodni może zgłosić zapytanie (ostatecznie skargę) w NFZ. Ja na pewno bym tak zrobiła. Nikt nie powinien jej a właściwie jej dziecka odmówić pomocy medycznej. Idziemy do lekarza po diagnozę i pomoc, od tego przecież są! Kolezanka nie była pewna że to ospa wiec tym bardziej powinni zbadać dziecko. To niedopuszczalne. Moim zdaniem należy zapytać w NFZ co zrobić jesli placówka medyczna odmówiła pomocy, gdzie się zwrócić.

Ospa-jak i Was to przebiegało

24 lut 2012 - 15:45:54

Moja córka na ospę zachorowała 8 stycznia, ma 2,5 roku. Przesła super, w porównaniu do starszej córki. Nie gorączkowała, na buzi nie miała krostek prawie żadnych, najwięcej na brzuszku i klatce piersiowej i plecach. Dostała również Heviran, i w razie dużego swędzenia Pudroderm. Była w domku 2 tyg po czym poszłyśmy do lekarza na kontolę. Wyszło wszystko ok ale do żłobka jeszcze tydzień nie poszła. I tu przestrzegam wszystkie mamy.....ospę trzeba trzymać ciepło, nie można jej zaziębić bo przynosi dramatyczne powikłania. My trzymałyśmy ciepło a mimo to moja córka choruje po ospie już prawie 3 miesiąc, dostaje 4 antybiotyk. Ospa strasznie osłabia odporność. Wg mnie dzieci po ospię nie powinny mieć styczności z innymi dziećmi przez około 2 miesiące, aż dojdą do siebie i nabiorą własnej odporności. Ze starszą było podobnie, w łóżku przeleżała 3 tygodnie a pomimo to po 2 tyg trafiłyśmy no otolaryngologię a później na onkologię z podejrzeniem raka. Dostała stan zapalny węzłów chłonnych przyusznych, które urosły do rozmiarów mandarynki. To był dla mnie koszmar. Okropnie się bałam o jej zdrowie. Naszczęście zakończyło się pozytywnie.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

MOJA CÓRKA