mleko modyfikowane

Pani ma prawo do własnego zdania,tak jak ja do swojego)))
Zresztą tak jak napisałam wcześniej,mój synek ma 14 miesięcy,od urodzenia był karmiony piersią i taj jest do dzisiajJeśliJe płatki(a dostaje je sporadycznie)wtedy dostaje z normalnym mlekiem i zaczęłam je podawać jak mały skończył rokz tego co wiem,wiele mam tak robi)))Więc nie wiem po co ta cała rozmowa?Pozdrawiam )))

Ja karrmie Bebilonem.. chcialabym przejsc na jakies tansze ale boje sie ze amala go nie zaakceptuje ..;/ bo jak w szpitalu karmilam HIPP to ulewała i wymiotowała.

Cytat
madziutex

Cytat
karmel503

spytaj mamy co ty piłaś za mleko i pewnie sie okaże że jesteś cielakiem

Wiem jakie piłam mleko i wiem, że moje dziecko pić tego by nie mogło. W ogóle podajesz dziwne argumenty, bo kiedyś. Kiedyś matki umierały jak nie potrafiły urodzić naturalnie, to znaczy, że jak ja nie mogłam, to powinnam umierać, bo kiedyś tak było i było dobrze? Kiedyś nie szczepiono dzieci, więc swojego mam nie szczepić? Kiedyś dzieciom od drugiego miesiąca życia dawano sok pomarańczowy, "bo ma tyle witamin", to podaj swojemu! Kiedyś podstawą karmienia niemowląt były podroby! I to nie tak dawno bo ze 30lat temu. Więc kup swojemu niemowlakowi kurzy móżdżek i go karm, bo kiedyś dzieci jadły i nic im nie było! Ale kiedyś nie było alternatywy. I medycyna nie była tak posunięta jak dziś! Zapytaj pierwszego lepszego LEKARZA PEDIATRĘ co na ten temat myśli. żyjemy w innych czasach, kiedyś nie było tylu alergii, kiedyś nie było tyle chemii, środowisko nie było tak zanieczyszczone, a ludzie żyli w ciemnogrodzie bez wiedzy medycznej! Więc tak mam żyć, mam nie leczyć siebie, dziecka, karmić go tak jak karmiono kiedyś? Bo NIC SIĘ NIE STAŁO? Nie będę mądrzejsza od lekarzy i to im ufam, a nie czyimś wymysłom i argumentom "bo kiedyś". Chcesz to karm, możesz nawet karmić PROSTO od krowy. Twoje dziecko, Ty jesteś matką, jesteś za nie odpowiedzialna i jak coś bedzie nie tak, to tylko do siebie będziesz mogła mieć pretensje. Ale nie narzucaj innym takich poglądów! I to takich poglądów, którym współczesna medycyna mówi NIE. Żyjemy w XXI wieku. Przypominam.

Kazdy robi jak uwaza - ja ide z czasem, badania USG w ciąży, szczepienia, mleko modyfikowane,przestrzeganie schematu zywienia.A w razie potrzeby zaniose dziecko do szpitala a nie do szamana czy "wioskowej lekarki". Wystarczy porownac smiertelnosc noworodkow kiedys a dzis. Czy 15-20 lat temu bylo mozliwe przezycie np 24 tygodniowego noworodka ?A dzis ?Ludzie umierali na ospe,grype a nawet biegunke - choroby te pustoszyly cale wioski .
Rozumiem ze mamy mowiace NIE "wymyslom wspolczesnej medycyny" sa konsekwentne i nie podaja tez dzieciom np antybiotykow,nie kontroluja stanu zdrowia robiac rozne badania itd bo kiedys tego nie robiono.Kobiety rodzily na polu po czym wracaly do pracy - znieczulenie, rodzenie po ludzku ?To tez wspolczesne "zło". A no i nie uzywaja pampersow bo to tez wspolczesny wymysl a jaki nie zdrowy dla dzieci - sama chemia .

Dziewczyny kazda ma prawo do swojego zdania, jesli wywiazuje sie dyskusja to kazda powinna swoje zdanie poprzec konkretnymi argumentami. Mowienie "nie bo nie" jest niedojrzale. Kazda zrobi jak uwaza. Nie byloby tej dyskusji gdyby wszyscy czytali pierwszy post - odpowiedzi nie na temat wywiazuja wlasnie takie bezmyslne klotnie.

Cytat
madziutex

Cytat
justyna9912

Cytat
madziutex
Nie potrafisz rozmawiać, nie odpowiedziałaś na żadne pytanie, nie potrafisz podać żadnych logicznych argumentów, wszystko na zasadzie "bo tak". Smutne.

Ja również zdania nie zmienię. A autorce polecam wizytę u pediatry i poproszenie o podanie nazw paru mlek odpowiednich dla dzidziusia, bo cenowo też wszystkie się bardzo różnią.

potrafię rozmawiać,tylko z Tobą nie mam już o czym,powiedziałam swoje zdanie i na tym koniec,nie rozumiem o co Ci chodzi?To nie ja zaczęłam ten wątek ,a pozatym on dotyczy mleka modyfikowanego HELLOOOO!!!Ja już z Panią skończyłamNie mam zamiaru powtarzać się

I otóż to! JA radzę cały czas autorce na temat MLEKA MODYFIKOWANEGO, za to Ty chyba rzeczywiście pomyliłaś wątki, bo autorka pyta JAKIE MLEKO MODYFIKOWANE, a o tym w twoich postach mowy nie było żadnej.

Ktoś tu pisał o Bebilonie, że drogi, ale Bebilon to puszka 800g, Bebiko, to bodajże 350g, więc różnica jest. Jeśli po rozmowie z pediatrą okaże się, że możesz wybrać dowolne mleko, to polecam te z literką R, są bardziej syte i dziecko Ci dłużej w nocy pośpi.

Kolejny glupi wymysł ... Boze strach sie bać. Obawiam sie ze część z Was pojecia nie ma co pisze ... a szkoda.

Cytat
stokrotka170
niewiem czy wiesz,ale opajanie dziecka i zapchanie mlekiem na noc jest bardzo niezdrowe, a mleko z napisem R to jakiś glupi wymysl, jesli Ty chcesz miec spokoj w nocy,zeby ci spalo i dajesz syte jedzenie dziecku to ja wspolczuje, naprawdę.

Mój syn pił Bebilon bo jak twierdził lekarz,jest najmniej kolkowy,córka też na początku piła Bebilon ale niestety portfel "cierpiał" i przestawiliśmy dzidzię na Bebiko.
Twoje dziecko ma już 10 miesięcy,pewnie oprócz cyca je kaszki,zupki itd więc z doborem mleka nie powinno być problemu.Czy konsultować z lekarzem? Dla świętego spokoju możesz ale to nie jest miesięczne dziecko i nie jest już tak narażone na problemy z brzuszkiem.Podaj dziecku mleko,które wybierzesz najlepiej rano,żeby przez dzień poobserwować czy dobrze toleruje mleczko.

kamilak86 no dokładnie. Jest ono rowniez podawane dzieciom glownie wieczorem z tego wzgledu iz z racji swojej "sytosci" pozwala zmniejszyc il karmien w nocy co jest zalecane np ze wzgledu na ryzyko prochnicy butelkowej.Jest wiele sytuacji gdy mleko R jest zalecane. Ale widac niektorzy sa mądrzejsi niz wszelcy lekarze, profesorownie i naukowcy.

Zreszta podawanie mleka R wieczorem to tak samo jak podawanie wieczorem kaszki ktora tez lepiej zasyca

A co z mlekiem R jest nie tak bo nie rozumiem? Moja córka piła Bebiko2R,teraz 3R i co w związku z tym?Mleko jest bardziej syte,dziecko tak często nie je,przesypia noce.Nie daję jej mleka R dla świętego spokoju,ale z drugiej strony po co ma dziecina wstawać w nocy nienajedzona przez zwykłe Bebiko.

napisalam,ze zapychanie dziecka na noc zeby spalo cala noc jest glupie, nie powinno się dziecka opijac zageszczonym mlekiem.
A żeby jeszcze prosciej napisac...nawet dorosly czlowiek nie powinien isc spac z pelnym brzuchem, czy teraz napisalam jasno?
TEz jestem mamą, nie jestem jakąś wariatką.

Cytat
bejbikis
Ja karrmie Bebilonem.. chcialabym przejsc na jakies tansze ale boje sie ze amala go nie zaakceptuje ..;/ bo jak w szpitalu karmilam HIPP to ulewała i wymiotowała.

wlasnie nic sie dzieciom nie dzialo to przez posuniecie medycyny powstały te pneumokoki i różne !! ja nie mam zamiaru szczepić bo to jestt taki sam wymysł jak ptasia czy krowia grypa i tyle na ten temat !

Cytat
monia_25
A co z mlekiem R jest nie tak bo nie rozumiem? Moja córka piła Bebiko2R,teraz 3R i co w związku z tym?Mleko jest bardziej syte,dziecko tak często nie je,przesypia noce.Nie daję jej mleka R dla świętego spokoju,ale z drugiej strony po co ma dziecina wstawać w nocy nienajedzona przez zwykłe Bebiko.

Cytat
madziutex

Cytat
bejbikis
Ja karrmie Bebilonem.. chcialabym przejsc na jakies tansze ale boje sie ze amala go nie zaakceptuje ..;/ bo jak w szpitalu karmilam HIPP to ulewała i wymiotowała.

wlasnie nic sie dzieciom nie dzialo to przez posuniecie medycyny powstały te pneumokoki i różne !! ja nie mam zamiaru szczepić bo to jestt taki sam wymysł jak ptasia czy krowia grypa i tyle na ten temat !

Pneumokoki powstały dzięki medycynie?! O_o Wiesz w ogóle co to są pneumokoki? Chcesz mi powiedzieć, że dawniej ludzie nie chorowali na zapalenie oskrzeli/płuc, zapalenie ucha? Bo właśnie te choroby wywołują pneumokoki. Naprawdę, wydaje mi się, że Polska jest przysłowiowe "sto lat za Murzynami" (nie obrażając ciemnoskórych).

Cytat
madziutex

Cytat
bejbikis
Ja karrmie Bebilonem.. chcialabym przejsc na jakies tansze ale boje sie ze amala go nie zaakceptuje ..;/ bo jak w szpitalu karmilam HIPP to ulewała i wymiotowała.

wlasnie nic sie dzieciom nie dzialo to przez posuniecie medycyny powstały te pneumokoki i różne !! ja nie mam zamiaru szczepić bo to jestt taki sam wymysł jak ptasia czy krowia grypa i tyle na ten temat !

Pneumokoki powstały dzięki medycynie?! O_o Wiesz w ogóle co to są pneumokoki? Chcesz mi powiedzieć, że dawniej ludzie nie chorowali na zapalenie oskrzeli/płuc, zapalenie ucha? Bo właśnie te choroby wywołują pneumokoki. Naprawdę, wydaje mi się, że Polska jest przysłowiowe "sto lat za Murzynami" (nie obrażając ciemnoskórych).

Cytat
monia_25
A co z mlekiem R jest nie tak bo nie rozumiem? Moja córka piła Bebiko2R,teraz 3R i co w związku z tym?Mleko jest bardziej syte,dziecko tak często nie je,przesypia noce.Nie daję jej mleka R dla świętego spokoju,ale z drugiej strony po co ma dziecina wstawać w nocy nienajedzona przez zwykłe Bebiko.

Pani Stokrotka po prostu komentuje wszystkie moje wypowiedzi, tu nie o mleko chodzi, po prostu chce mi udowodnić w każdym wątku jaką jestem okropną matką
Co do mleka R, nikt nie daje go "dla świętego spokoju"! Dzidziuś po prostu lepiej śpi, co Ty myślisz, że to dla niego takie przyjemne co 2 godziny w nocy wstawać na jedzenie? Mleko z napisem R nie "zapycha:! Dawałaś kiedyś takie mleko? Ono wcale nie wygląda jak kleik i nie zapycha dziecka! Jest delikatnie zagęszczone! A ja podawałam dziecku preparaty mlekozastępcze zagęszczane na początku Nutritonem, a później kleikiem kukurydzianym (troszeczkę), bo tak nam zalecił lekarz (Młody ulewał nawet 2 godziny po jedzeniu). Znam wiele mam, które podają to mleko dzieciom w drugim półroczu życia i są zadowolone i one i maluchy. Ot i tyle.

Całe szczęście, że nie tylko ja jestem taka "głupia" i nie doszukuję się wszędzie spisków i idę z duchem czasu.

Szczepienia to nic dobrego, mleka modyfikowane to nic dobrego, lekarze są Bóg wie po co, ufajcie swojej intuicji, a nie lekarzom, pneumokoki powstały przez lekarzy, mleka modyfikowane to ściema i sama chemia, nie ma w nich witamin, mleka R są już totalnym złem, wymyślonym tylko po to, żeby ,matka miała święty spokój - tyle się dowiedziałam z tego wątku. Oczom nie wierzę. Cóż, myślałam, że żyję w bardziej cywilizowanym kraju, ale jak widać wieeeele mam woli słuchać "mądrości ludowych". Takie rzeczy tylko w Polsce.

Co do mleka: jeśli lekarz zaleci R, podałabym R, jeśli zaleci zwykłe - podaję zwykłe, jeśli śmierdzące i ohydne w smaku preparaty mlekozastępcze (to dopiero chemia ) - to je podaję, jeśli mówi "krowie do 2 roku NIE" - to nie. Jeśli zaleci zagęszczać - zagęszczam. Nie jestem mądrzejsza od osoby po studiach medycznych.

Madziutex[embed_image a7e0d812aecbe68b4fb5a8aba7d63175]

odsylam do odpowidniej literatury a nie sluchania medii o tym,ze wszystko jest takie dobre. Ciemna polska? tak, dzieki takiej niewiedzy jak wasza.

Cytat
madziutex
Szczepienia to nic dobrego, mleka modyfikowane to nic dobrego, lekarze są Bóg wie po co, ufajcie swojej intuicji, a nie lekarzom, pneumokoki powstały przez lekarzy, mleka modyfikowane to ściema i sama chemia, nie ma w nich witamin, mleka R są już totalnym złem, wymyślonym tylko po to, żeby ,matka miała święty spokój - tyle się dowiedziałam z tego wątku. Oczom nie wierzę. Cóż, myślałam, że żyję w bardziej cywilizowanym kraju, ale jak widać wieeeele mam woli słuchać "mądrości ludowych". Takie rzeczy tylko w Polsce.

Co do mleka: jeśli lekarz zaleci R, podałabym R, jeśli zaleci zwykłe - podaję zwykłe, jeśli śmierdzące i ohydne w smaku preparaty mlekozastępcze (to dopiero chemia ) - to je podaję, jeśli mówi "krowie do 2 roku NIE" - to nie. Jeśli zaleci zagęszczać - zagęszczam. Nie jestem mądrzejsza od osoby po studiach medycznych.