Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 22:21:08

Ja mojemu synkowi (ma już 18 miesięcy)podaje Bebilon. W szpitalu karmiłam go mlekiem Nan (było w specjalnych buteleczkach juz przygotowane) ale po powrocie do domu i po zakupie Nan okazało sie, że to nie to:/ Przeszliśmy przez wszystkie możliwe mleka w bardzo krótkim czasie (po jednym wymiotował, po innym ostre biegunki, a po nastepnym zaparcia)i Bebilon okazał sie dla maluszka najlepszy i tak zostało do dziś. Jest drogi ale zdrowie i rozwój synka najważniejsze.

Nie reklamuje tutaj tego mleka bo nie wiadomo jakie przyswoi Twoje maleństwo ale dobrze by było żeby wszystko odbywało się w porozumieniu z pediatrą

Pozdrawiam!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-20 22:22 przez Agulinka.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 22:41:48

Cytat
karmel503

spytaj mamy co ty piłaś za mleko i pewnie sie okaże że jesteś cielakiem:)

Wiem jakie piłam mleko i wiem, że moje dziecko pić tego by nie mogło. W ogóle podajesz dziwne argumenty, bo kiedyś. Kiedyś matki umierały jak nie potrafiły urodzić naturalnie, to znaczy, że jak ja nie mogłam, to powinnam umierać, bo kiedyś tak było i było dobrze? Kiedyś nie szczepiono dzieci, więc swojego mam nie szczepić? Kiedyś dzieciom od drugiego miesiąca życia dawano sok pomarańczowy, "bo ma tyle witamin", to podaj swojemu! Kiedyś podstawą karmienia niemowląt były podroby! I to nie tak dawno bo ze 30lat temu. Więc kup swojemu niemowlakowi kurzy móżdżek i go karm, bo kiedyś dzieci jadły i nic im nie było! Ale kiedyś nie było alternatywy. I medycyna nie była tak posunięta jak dziś! Zapytaj pierwszego lepszego LEKARZA PEDIATRĘ co na ten temat myśli. żyjemy w innych czasach, kiedyś nie było tylu alergii, kiedyś nie było tyle chemii, środowisko nie było tak zanieczyszczone, a ludzie żyli w ciemnogrodzie bez wiedzy medycznej! Więc tak mam żyć, mam nie leczyć siebie, dziecka, karmić go tak jak karmiono kiedyś? Bo NIC SIĘ NIE STAŁO? Nie będę mądrzejsza od lekarzy i to im ufam, a nie czyimś wymysłom i argumentom "bo kiedyś". Chcesz to karm, możesz nawet karmić PROSTO od krowy. Twoje dziecko, Ty jesteś matką, jesteś za nie odpowiedzialna i jak coś bedzie nie tak, to tylko do siebie będziesz mogła mieć pretensje. Ale nie narzucaj innym takich poglądów! I to takich poglądów, którym współczesna medycyna mówi NIE. Żyjemy w XXI wieku. Przypominam.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 22:55:10

Ja nie mieszam ludzią w głowach,robię to co uważam,wszyscy narzekają,że jest takie szkodliwe?A ty jakie piłaś jak byłaś mała? mądra się znalazła>Rób tak jak ty uważasz ja tylko napisałam swoje zdanie ,nikt nie musi się tym sugerować:)
Do Martischa:)kochana ja jakbyś nie doczytała karmię piersią i niema zdrowszego mleka do dziecka,a to,ze do płatków czy kawy zbożowej dodaję mleko krowie to nic złego:)Ty rób jak chcesz ja będę robiła co uważam za stosowne:)I nie piszo witaminach w mleku modyfikowanym ,tam jest sama chemia nie witaminy,ale masz prawo do własnego zdania:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-20 23:03 przez justyna9912.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:06:40

Justyna, to wszystko Ci powiedział lekarz? O tym, że w modyfikowanym jest sama chemia a nie witaminy? Skąd masz taką wiedzę? Czy do lekarza też nie ma sensu chodzić i pytać o zdanie?

"A ty jakie piłaś jak byłaś mała? mądra się znalazła" - przepraszam, ale chyba nie przeczytałaś mojego postu wyżej, więc nie będę komentować, bo bez sensu skoro i tak tego nie czytasz ze zrozumieniem.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:12:10

nasza mała zaczęła od bebilony, później bebilon na kolki, później znowu zwykły i w końcu bebiko, oczywiście to wszystko rozłożone w czasie:) mnie pediatra mówiła że do 2 roku życia NIC z mlekiem krowim ale po roku dawaliśmy danonki to nic się nie działo (mleka nie) :)

a byłam w niezłym szoku jak szwagierki chłopaka siostra(:P) dawała swojemu synkowi od 6 msc życia kasze manną na mleku (teraz ten mały ma 1,5 roku) i ostatnio mówiła że młodszej tez daje a wtedy jak tam byłam to miała właśnie pół roczku więc nie wiem od ilu jej daje, dodam że są z zapadłej wsi (nie wiem czy to ma znaczenie)... dzieci są zdrowe, nic im się nie dzieje... jej dzieci jej sprawa ja bym sie na taki krok nie zdecydowała

nie wiem po co sie kłócicie ile mam tyle sposobów na wychowywanie:P a jak czegoś nie wiecie to spytajcie mojej teściowej przecież on "siedmioro dzieci wychowała" hahaha:D

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:15:31

Kochana ze zrozumieniem czytam bardzo dobrze ,to ty pouczasz tu wszystkich o swoich racjach:)A co do lekarzy mówią to i robią to co jest w ich interesie,Ty jako matka musisz wiedzieć co dobre dla Twojego dziecka:)A co do mleka mój mały nie znosi żadnego mleka modyfikowanego,natomiast krowie mu smakuje i nie mam zamiaru mu go nie dawać,bo jakieś oszołomy rzuciły nagonke,że jest szkodliwe:)A jeśli chodzi o to,że jest tam chemia-pomyśl sama nic modyfikowanego nie jest naturalne,więc wiadomo,że jest tam chemia,a krowie mleko i mleko kobiece jest naturalne,anic lepszego nic natura niema:)ale rozumiem,masz prawo do własnego zdania:)))Pozdrawiam:)

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:19:25

Dziewczyny dajcie spokoj:) Szkoda nerwów
Ja zaczełam pomalutku wprowadzać małe ilości mleka krowiego na śniadanie około 9 miesiąca, w formie grysiku :) Martynka ma 13 miesięcy i wcina aż uszy jej się trzęsą. Oczywiście wprowadzenie było za zgodą pediatry przy małej skazie białkowej. Na kolację dostaje kaszkę z mlekiem modyfikowanym.

Jestem zdania, że mleko krowie nie jest najlepsze dla malutkiego dzieciatka, powinno otrzymywać mleko w którym sa wszystkie suplementy jakich potrzebuje do prawidłowego rozwoju.

Ja kupiłam na poczatek bebiko... jesli reakcja mojej kruszyny bedzie negatywna( kolki,zaparcia itp) zmienie je na inne. ps kupiłam bo spodziewam sie kolejnego bobaska:P



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-20 23:22 przez brylancik88.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:21:29

że się wtrącę Justyna... masz swoją krówkę która pasie się na Twojej trawce która to trawka rośnie na zdrowej glebie i ekologicznym nawozie??:) jak nie to nie wiesz co jest w mleku krowim kupowanym np w tesco czy innym hipermarkecie:) dodam że również nie wierzę w te super mleka modyfikowane bez chemii, z samymi witaminkami:) no ale co robić jak:) ja się cieszę chociaż z ekologicznych marchewek od babci z ogrodu haha:P

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:24:02

Cytat
PastwaLosu
że się wtrącę Justyna... masz swoją krówkę która pasie się na Twojej trawce która to trawka rośnie na zdrowej glebie i ekologicznym nawozie??:) jak nie to nie wiesz co jest w mleku krowim kupowanym np w tesco czy innym hipermarkecie:) dodam że również nie wierzę w te super mleka modyfikowane bez chemii, z samymi witaminkami:) no ale co robić jak:) ja się cieszę chociaż z ekologicznych marchewek od babci z ogrodu haha:P


kochana mleczko mam od cioci,a ona ma swoje krowy i wiem co daję:):)

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:27:26

Cytat
justyna9912
Kochana ze zrozumieniem czytam bardzo dobrze ,to ty pouczasz tu wszystkich o swoich racjach:)A co do lekarzy mówią to i robią to co jest w ich interesie,Ty jako matka musisz wiedzieć co dobre dla Twojego dziecka:)A co do mleka mój mały nie znosi żadnego mleka modyfikowanego,natomiast krowie mu smakuje i nie mam zamiaru mu go nie dawać,bo jakieś oszołomy rzuciły nagonke,że jest szkodliwe:)A jeśli chodzi o to,że jest tam chemia-pomyśl sama nic modyfikowanego nie jest naturalne,więc wiadomo,że jest tam chemia,a krowie mleko i mleko kobiece jest naturalne,anic lepszego nic natura niema:)ale rozumiem,masz prawo do własnego zdania:)))Pozdrawiam:)

Ja nie pouczam, ja się nie zgodziłam z koleżanką, która twierdzi, że dlatego dzieci chorują, bo krowiego nie piją O_O
Czyli rozumiem, że uważasz, że lekarze są zupełnie niepotrzebni, gadają głupoty, a medycyna to jedna wielka ściema? Ja wiem co jest dobre dla mojego dziecka, ale nie w kwestiach medycznych/żywieniowych. W tych kwestiach zdaję się na współczesną medycynę, która ot tak z kosmosu się nie wzięła. Chyba naprawdę nie czytałaś nigdy co to tak naprawdę jest mleko modyfikowane, jak się je produkuje. Gdzieś coś Ci się obiło o uszy, ale sama dokładnie nie wiesz co i gdzie. Po raz pierwszy spotykam się z przypadkiem kobiety, która wie lepiej od lekarzy i twierdzi, że ich gadanie jest bez sensu, że uczą się po to, żeby opowiadać bzdury, a Twoja intuicja podpowie co jest najlepsze dla dziecka z medycznego punktu widzenia. Bardzo mnie to dziwi, ale chcesz, to dawaj, to Twoja sprawa. Natomiast nie przekonasz mnie, że lekarze i medycyna to głupoty, róbmy co chcemy. To teraz powiedz mi co mają wg Ciebie jeść dzieci takie jak moje, które mają silną skazę, azs i uczulenie na połowę podstawowych produktów? Jakie mleko wg Ciebie powinnam mu podać? Jest chory, więc wg Ciebie lekarze na takie choroby przepisują "samą chemię"?
Jestem ciekawa ile masz lat i w jakiej miejscowości mieszkasz (chodzi mi o jej wielkość)? Ale nie chcesz, nie pisz, rozumiem. Ciekawa też jestem czy szczepisz dziecko? Przecież to też jest modyfikowane.
Cytat
justyna9912
Cytat
PastwaLosu
że się wtrącę Justyna... masz swoją krówkę która pasie się na Twojej trawce która to trawka rośnie na zdrowej glebie i ekologicznym nawozie??:) jak nie to nie wiesz co jest w mleku krowim kupowanym np w tesco czy innym hipermarkecie:) dodam że również nie wierzę w te super mleka modyfikowane bez chemii, z samymi witaminkami:) no ale co robić jak:) ja się cieszę chociaż z ekologicznych marchewek od babci z ogrodu haha:P


kochana mleczko mam od cioci,a ona ma swoje krowy i wiem co daję:):)

Szkoda, że nie wiesz co jest w składzie takiego mleka, a czego potrzebuje dziecko... Ale to tylko kolejny wymysł jakiejś beznadziejnej medycyny, więc się nie przejmuj.



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-20 23:30 przez madziutex.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:32:25

Ja i tak pozostaję przy swoim zdaniu:):):)

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:40:35

Nie potrafisz rozmawiać, nie odpowiedziałaś na żadne pytanie, nie potrafisz podać żadnych logicznych argumentów, wszystko na zasadzie "bo tak". Smutne.

Ja również zdania nie zmienię. A autorce polecam wizytę u pediatry i poproszenie o podanie nazw paru mlek odpowiednich dla dzidziusia, bo cenowo też wszystkie się bardzo różnią.

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:52:59

Cytat
madziutex
Nie potrafisz rozmawiać, nie odpowiedziałaś na żadne pytanie, nie potrafisz podać żadnych logicznych argumentów, wszystko na zasadzie "bo tak". Smutne.

Ja również zdania nie zmienię. A autorce polecam wizytę u pediatry i poproszenie o podanie nazw paru mlek odpowiednich dla dzidziusia, bo cenowo też wszystkie się bardzo różnią.

potrafię rozmawiać,tylko z Tobą nie mam już o czym,powiedziałam swoje zdanie i na tym koniec,nie rozumiem o co Ci chodzi?To nie ja zaczęłam ten wątek ,a pozatym on dotyczy mleka modyfikowanego HELLOOOO!!!Ja już z Panią skończyłam:)Nie mam zamiaru powtarzać się:)

mleko modyfikowane

20 sty 2012 - 23:58:59

Cytat
justyna9912
Cytat
madziutex
Nie potrafisz rozmawiać, nie odpowiedziałaś na żadne pytanie, nie potrafisz podać żadnych logicznych argumentów, wszystko na zasadzie "bo tak". Smutne.

Ja również zdania nie zmienię. A autorce polecam wizytę u pediatry i poproszenie o podanie nazw paru mlek odpowiednich dla dzidziusia, bo cenowo też wszystkie się bardzo różnią.

potrafię rozmawiać,tylko z Tobą nie mam już o czym,powiedziałam swoje zdanie i na tym koniec,nie rozumiem o co Ci chodzi?To nie ja zaczęłam ten wątek ,a pozatym on dotyczy mleka modyfikowanego HELLOOOO!!!Ja już z Panią skończyłam:)Nie mam zamiaru powtarzać się:)

I otóż to! JA radzę cały czas autorce na temat MLEKA MODYFIKOWANEGO, za to Ty chyba rzeczywiście pomyliłaś wątki, bo autorka pyta JAKIE MLEKO MODYFIKOWANE, a o tym w twoich postach mowy nie było żadnej.

Ktoś tu pisał o Bebilonie, że drogi, ale Bebilon to puszka 800g, Bebiko, to bodajże 350g, więc różnica jest. Jeśli po rozmowie z pediatrą okaże się, że możesz wybrać dowolne mleko, to polecam te z literką R, są bardziej syte i dziecko Ci dłużej w nocy pośpi.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-20 23:59 przez madziutex.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 15.658

mleko modyfikowane

21 sty 2012 - 00:18:56

Cytat
justyna9912
Kochana ze zrozumieniem czytam bardzo dobrze ,to ty pouczasz tu wszystkich o swoich racjach:)A co do lekarzy mówią to i robią to co jest w ich interesie,Ty jako matka musisz wiedzieć co dobre dla Twojego dziecka:)A co do mleka mój mały nie znosi żadnego mleka modyfikowanego,natomiast krowie mu smakuje i nie mam zamiaru mu go nie dawać,bo jakieś oszołomy rzuciły nagonke,że jest szkodliwe:)A jeśli chodzi o to,że jest tam chemia-pomyśl sama nic modyfikowanego nie jest naturalne,więc wiadomo,że jest tam chemia,a krowie mleko i mleko kobiece jest naturalne,anic lepszego nic natura niema:)ale rozumiem,masz prawo do własnego zdania:)))Pozdrawiam:)

to, że dziecko coś lubi nie znaczy, że to jest dobre. Moja starsza córka uwielbia czekoladę, a szpinaku nie znosi idąc Twoim tokiem rozumowania czekolada jest lepsza bo jej smakuje, a szpinak beee bo nie smakuje?
Ja też póki co karmię piersią. Ale nie wmówisz, że każdy lekarz, pracownik laboratorium, a nawet WHO wmawiają ludziom ściemy tak? Nieźle ;/
Poza tym mówi się, że kiedyś dzieci jadły wszystko i nie chorowały. W pewnym sensie prawda, ale po pierwsze - kiedyś dzieci rodziły się silniejsze, nie było tyle chemii i konserwantów we wszystkim, dzieci mogły sobie marchewkę prosto z pola jeść, a dzisiaj chemia jest we wszystkim - nawet w ciocinych nawozach :) Po drugie kiedyś była większa umieralność dzieci i to było normalne dla ludzi. Teraz ludzie kształcą się nie dla picu tylko po to żeby mówić ludziom co jest dobre, co złe, co szkodzi bardziej, a co mniej. Ale tak często bywa, że ludzi specjalizujących się w czymś inni krytykują (najczęściej Ci, którzy sami edukacje olali bądź zakończyli na podstawówce czy liceum)

Z resztą w ogóle nie wiem po co ktoś zaczął temat mleka krowiego skoro autorka wyraźnie pytała o MODYFIKOWANE, więc jest na tyle mądra, że o krowie nie pyta :)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2012-01-21 00:20 przez martischa.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Powiększne węzły chłonne. Problem