gorący temat
Leasing czy najem długoterminowy
wczoraj o 20:18
wczoraj o 18:23
Roleta bambusowa - jakie zaciemnienie?
wczoraj o 16:58
Strój na bankiet/konferencję naukową
wczoraj o 15:26
wczoraj o 14:36
18.03 o 14:06
7.04 o 11:44
20.08 o 12:09
Yerba Mate opinie- rakotwórczy napar ?
31.01 o 16:30
mop parowy opinie - czy warto kupić?
5.08 o 12:19
Domowy sposób na mocne paznokcie
2.08 o 9:56
Stopy końsko-szpotawe
Stopy końsko-szpotawe
Witaj.Mam 17miesięczną córeczkę z tą wadą .Wszystkie informacje znajdziesz na naszym forum:końsko-szpotawe moje forum.Pozdrawiam
Stopy końsko-szpotawe
Mojej szwagierki corka to miala i byla operowana w zakopanym i teraz ma 9 lat i jezdzi raz do roku na kontrole i juz nie stawia stopek do srodka.Miala tam podcinane sciegna chyba
Stopy końsko-szpotawe
Zapraszam na strone i forum o stopach konsko szpotawych www.konskoszpotawe.pl
Stopy końsko-szpotawe
Można się nieźle przestraszyć czytając post monika171189. Mój synek urodził się z dwiema stópkami k-szp. Myślę, że bardziej rodzice przeżywają (czy też znajomi) niż samo dziecko. Synek miał 8 tyg gips (bez problemu), potem 3 miesiące 24h szynę z bucikami (zaakceptował ją, ani razu nie protestował), teraz ma 15 miesięcy i szynę z butkami zakładaną na noc (przesypia całe noce). Odpukać, nie mamy problemów i mam nadzieję, że już ich mieć nie będziemy. A mój post mam nadzieję, że przeczytają rodzice, którzy podobnie jak ja 15 miesięcy temu szukali informacji także o tym, jak dziecko znosi leczenie.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-11 15:09 przez WeMi.
Stopy końsko-szpotawe
Mój synek też urodził się z tą wadą, ale chorą ma tylko jedną nóżkę. W tej chwili na niecałe 4 tygodnie i w poniedziałek jedziemy do Łodzi, do założenia trzeciego gipsu. Nie wiem ile jeszcze gipsików nas czeka, ale potem pewnie tradycyjnie szyna Denisa Browna. Mam pytanie do tych które już są na dalszym etapie leczenia swych pociech: na co zwrócić uwagę przy wyborze takiej szyny i bucików? jakich wy używacie, jakie polecacie?
Stopy końsko-szpotawe
My korzystamy z bucików firmy Bebax. Tak jak pisałam wcześniej, Mały nie miał problemów z akceptacją butków, a szyna, która do nich pasuje to tibax. Korzystamy teraz z drugiej pary butów, bo z tych pierwszych już wyrósł. Chcieliśmy spróbować innej firmy. Lekarz prowadzący polecił nam butki firmy Lilliput. Kupiliśmy te buciki, mają dołączone specjalne adapterki i można je łączyć z szyną tibax. Niestety Mały ich nie zaakceptował, musieliśmy kupić mu bebaxy (a w nich śpi całe noce!). Wydaliśmy niepotrzebnie 800zł. Jeśli ktoś byłby zainteresowany odkupieniem butków, proszę o informację (co do ceny, myślę, że się dogadamy ^^). Butki są w 100% nowe, Mały miał je na nózkach tylko 3h. Rozmiar butów: 11. Może jakbyśmy używali od początku butów tej firmy, nie byłoby problemu. A moze uda Ci się załatwić i szynę i buty na nfz? Nam pierwszą parę tak się udało.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-04-12 08:59 przez WeMi.
Stopy końsko-szpotawe
WeMi Tak, my będziemy się starać o refundację z NFZ. Powiedz mi tylko dlaczego tylko pierwszą parę udało się tak załatwić? To chyba jest tak że jak dziecko wyrośnie to należy się kolejna para. Tak przynajmniej gdzieś kiedyś czytałam...
A ogólnie to powiem że te bebaxy wizualnie mi się podobają, gorzej z tą szyna, bo wydaje mi się że tak dziwnie wystaje po bokach i pewnie o wszystko się haczą i uderzają...
Stopy końsko-szpotawe
Po pierwsze musisz mieć skierowanie od lekarza rodzinnego/pediatry do ortopedy. Wniosek na buciki i szynę do nfz dostaliśmy od naszego ortopedy, a potem wniosek wziął przedstawiciel firmy od bebaxów. Oni we własnym zakresie załatwiali dofinansowanie. Chyba jeszcze wcześniej musieliśmy udać się z wnioskiem do oddziału nfz i wtedy dopiero oddaliśmy wniosek przedstawicielowi. Bez nfz wszystko kosztowało ok. 1000zł, a po dofinansowaniu płaciliśmy 350zł. Kolejnych butków nie udało nam się załatwić na nfz, bo byliśmy na prywatnej wizycie u ortopedy, a poza tym sam ortopeda nie bardzo chciał, żebyśmy załatwiali drugą parę na nfz. Są jakieś limity, że jedna para może być dofinansowana przez nfz na rok, tak to zrozumieliśmy. W każdym razie my od początku korzystamy z bebaxów i jesteśmy z nich zadowoleni. Mały je zaakceptował i łatwo&szybko można je założyć (a wiadomo, dziecko spokojnie nóżki nie trzyma i trzeba się trochę nagimnastykować, żeby buta dobrze włożyć, im szybciej, tym lepiej). Szyny nie musieliśmy wymieniać, mamy tę samą. Wiadomo, zawsze jakiś to dyskomfort jest, ale głównie dla opiekunów. Mojemu synkowi w ogóle nie przeszkadzała/nie przeszkadza. To my musieliśmy się nauczyć, jak sobie z nią radzić. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Szyna zupełnie nie ma wpływu na rozwój dziecka. Mały zdobywał wszelkie umiejętności w tym samym czasie co rówieśnicy. Bez problemu może leżeć na brzuszku (u nas Mały b lubił tak leżeć). Na co na pewno trzeba uważać, to na to, jak dziecko rusza nóżkami z szyną. Mały tak wywijał nogami, że nie raz można było nią oberwać wiem, że sama myśl o szynie może przerażać. Też przez to przechodziliśmy, a jak pierwszy raz założyliśmy butki i szynę Małemu, to się popłakałam. Zupełnie niepotrzebnie, bo jak czas pokazał, nie było żadnych problemów. Teraz zakładamy tylko na noc i naprawdę Mały w nich śpi, w różnych pozycjach (na boku też ^^ , podkładam mu poduszkę pod kolanko). Jakbyś miała jakieś pytania, pisz na gg: 20060769. Pozdrawiam
Stopy końsko-szpotawe
Witam
Mam do Pani prośbę cY mogłabym wysłać Pani ankietę która konkursy potrzebna do napisania pracy magisterskiej pisze właśnie o stopie konsko szpotawej.jest to ankieta anonimowa .
W moim mieście jest mało takich dzieci wiec staram sie szukać innych sposobów
Bede bardzo wdzięczna i chętnie udziele jakiś rad.
Mój adres ****@**** (dla własnego dobra nie podawaj emaili na forum. Administracja)
Emilia
Nowakowska
Stopy końsko-szpotawe
Myślę, że mogę spróbować Pani pomóc. Proszę przesłać swój adres email na gg: 20060769.
Pozdrawiam
Stopy końsko-szpotawe
Mój synek ma 14 miesięcy i urodził się ze stopą konsko-szpotawą. O wadzie dowiedzieliśmy się przy porodzie więc był to dla mnie ogromny szok. W pierwszej dobie życia założono mu szynę gipsową i w zasadzie odesłano do Krakowa lub Rzeszowa lub pod Warszawę gdyż w Tarnowie ortopedzi nie leczą tej wady. Dziecko miało 8 razy zmieniany gips, w wieku 8 tyg. miał zabieg nacinania ścięgna Achillesa, później przez 3 tyg gips, następnie szyna Denis-browna na 3 miesiące non stop. W tej chwili szynę zakładamy tylko na noc. Dziś byliśmy do kontroli w Krakowie i mały musi mieć łuskę do buta, która koryguje ustawienie stopy przy chodzeniu. Niestety Antek ustawia ja pod kątem stając jakby na krawędzi. Koszt wykonania takiej łuski to bagatela ponad 1600 zł, z czego NFZ pokrywa 500 zł. Zamierzamy się starać o orzeczenie o niepełnosprawności. Czy któraś z Was posiada takie orzeczenie? jeśli tak to na jaki okres czasu zostało przydzielone i jaki stopień orzekają na taką wadę. Pozdrawiam wszystkie mamy, których pociechy zmagają się z tą wadą.
Stopy końsko-szpotawe
Jak wygladają ćwiczenia w przypadku takiej stopy?
Stopy końsko-szpotawe
Dobre efekty daje tutaj terapia Ponsetiego Terapia ta polega na cotygodniowym modelowaniu kształtu stopy przy pomocy gipsu przez okres od 6-9 tygodni, następnie najczęściej dziecko wymaga prostego zabiegu operacyjnego – przezskórnego przecięcia ścięgna piętowego, które później samoistnie się odbudowuje. W efekcie tych działań stopa przyjmuje naturalne ustawienie.
Być moze będzie również konieczne noszenie opatrunków gipsowych, które utrwalają tę terapię.
<moderacja>
Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2019-07-02 22:30 przez moderator.