Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

zweryfikowana
Posty: 1.458
Ostrzeżenia: 2/5

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

29 lip 2011 - 16:39:00

ja nigdy nie miałam tego problemu,moj synek jak nie chciał jeść to nie ,jak widze kogoś latającego za dzieckiem z widelcem to śmiać mi się chce,nie chce jeść to nie zmuszać ,jak zgłodnieje to same zobaczycie że coś zje,nie dawać słodyczy i innych chrupek i raz dwa zgłodnieje,moj kiedyś nie jadł dwa dni tylko pił a potem sam powiedział że jest głodny

Cytat
mc85
to ja cos poradze - mam 2 dzieci oboje wszystko ladnie jedza bez grymaszenia.
po pierwsze zadnych slodyczy i podjadania - chrupki, biszkopty, lizaki, danonki, bananki - wszystko do kosza.
zadnego wlaczania bajek zeby zainteresowac dziecko, zadnego udziwniania w postaci ludzikow i innych glupot (od czasu do czasu mozna - bo sama robie corce muchomorki i myszki z jajka ale to tylko czasem). obiad ma byc obiadem a nie jakas zabawa - od tego jest piaskownica.
ustalic pory posilkow i tego sie trzymac. jak sniadanie jest o 8 to jemy o 8 a nie wczesniej czy pozniej. nie wciskac na sile, nie blagac, nie robic z siebie debila udajacego helikopterek lecacy do rozwczeszczanej buzi - zaplakane dziecka nawet nie slyszy co sie do niego mowi.
dac czas na zjedzenie np 15-20 min po tym czasie po prostu posprzatac i zapomniec. pozniej drugie sniadanie np o 11 i to samo. glodne dziecko nie umrze z glodu tylko samo poprosi o jedzenie. miedzy posilkami nie dokarmiac jogurcikami itp bo to nawet mnie zapcha i nie mam ochoty pozniej nawet na zupe.
moja corka ma 3 latka a synek 1 - jedza razem przy swoim stoliku sami (po synku jest troche sprzatania ale co tam)
kiedys ich tak zapychalam chrupkami na spacerze a to jakims soczkiem marchewkowym a efekt byl taki ze obiad ladowal w koszu nietkniety a corka ktora siedziala u cioci zajadala sie zelkami i znowu kolacji nie jadla. teraz wszyscy maja zakaz wciskania im slodyczy czy czegos tam - dostaja raz dziennie np na drugie sniadanie albo podwieczorek. to naprawde dziala a ile spokoju i radosci przy wspolnym obiedzie - i jedza wszystko od szpinaku, brokulow, ryb po marchewki, groszki, kotlety i kiszone ogorki :)


i właśnie to jest podejście to samo przed chwilką napisałam i jestem tego samego zdania
Cytat
mc85
to ja cos poradze - mam 2 dzieci oboje wszystko ladnie jedza bez grymaszenia.
po pierwsze zadnych slodyczy i podjadania - chrupki, biszkopty, lizaki, danonki, bananki - wszystko do kosza.
zadnego wlaczania bajek zeby zainteresowac dziecko, zadnego udziwniania w postaci ludzikow i innych glupot (od czasu do czasu mozna - bo sama robie corce muchomorki i myszki z jajka ale to tylko czasem). obiad ma byc obiadem a nie jakas zabawa - od tego jest piaskownica.
ustalic pory posilkow i tego sie trzymac. jak sniadanie jest o 8 to jemy o 8 a nie wczesniej czy pozniej. nie wciskac na sile, nie blagac, nie robic z siebie debila udajacego helikopterek lecacy do rozwczeszczanej buzi - zaplakane dziecka nawet nie slyszy co sie do niego mowi.
dac czas na zjedzenie np 15-20 min po tym czasie po prostu posprzatac i zapomniec. pozniej drugie sniadanie np o 11 i to samo. glodne dziecko nie umrze z glodu tylko samo poprosi o jedzenie. miedzy posilkami nie dokarmiac jogurcikami itp bo to nawet mnie zapcha i nie mam ochoty pozniej nawet na zupe.
moja corka ma 3 latka a synek 1 - jedza razem przy swoim stoliku sami (po synku jest troche sprzatania ale co tam)
kiedys ich tak zapychalam chrupkami na spacerze a to jakims soczkiem marchewkowym a efekt byl taki ze obiad ladowal w koszu nietkniety a corka ktora siedziala u cioci zajadala sie zelkami i znowu kolacji nie jadla. teraz wszyscy maja zakaz wciskania im slodyczy czy czegos tam - dostaja raz dziennie np na drugie sniadanie albo podwieczorek. to naprawde dziala a ile spokoju i radosci przy wspolnym obiedzie - i jedza wszystko od szpinaku, brokulow, ryb po marchewki, groszki, kotlety i kiszone ogorki :)


i właśnie to jest podejście to samo przed chwilką napisałam i jestem tego samego zdania



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-07-29 16:43 przez ansa53.

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

29 lip 2011 - 16:47:54

Wiesz dlaczego nie chce jeść? Uważa posiłki za "mało atrakcyjne". Są pewne zasady żywienia dzieci, przedstawię je pokrótce. Jeśli robisz biały sos, to nie rób barszczu białe w tym samym kolorze. Jeśli przyrządzasz kurczaka na słodko to nie podawaj zupy owocowej. Smaki i kolory muszą się różnić. Przykładowe menu obiadowe (takie na szybko):

Zupa migdałowa,
Pulpety w ciemnym sosie + surówka z kapusty pekińskiej, zielonej i żółtej papryki, czerwonej cebuli.
Ciasto czekoladowe z białą polewą i kolorowymi cukiereczkami.

Na pewno ją to zaciekawi ;-)

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.620

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

21 paź 2011 - 21:40:28

Mój 3 letni syn też zalicza się do niejadków.On je tylko zupę pomidorową,mandarynki i Bebiko 4R,bo zwykłego,krowiego nie lubi.Lekarz zapewniał mnie,że jak dziecko ma dobre wyniki badań,nie jest apatyczne to widocznie tyle mu wystarcza.Ja się jednak denerwuję bo taki jest chudy,że spodnie mu spadają

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

21 paź 2011 - 23:30:03

Oj jak ja Was rozumie...Moja 20 mc córeczka nie toleruje owoców..od pewnego czasu owoce działają jak odstraszacz..a do tego jeszcze uczulenie na niektóre produkty. Przebadana wyniki ok, ale po letnich zabawach lekarz kazał profilaktycznie odrobaczyć, pomogło+ biostymina raz na 3mc, ale teraz woła mniam,różne skrajne rzeczy próbowaliśmy od zabawiania do niedawania jak nie zje...i szkoda i żal jak patrzę jak inne maluchy w jej wieku wcinają banana lub inne owoce albo obiadek...Mała jest drobna blada ale wysoka.Je jak chce i po prostu teraz wrzucam na luz nie chcesz jeść ok.Trochę działa bo jak widzi że jej nikt nie gania z widelcem to nawet sama poprosi o jedzenie.3mam kciuki i DUŻO CIERPLIWOŚCI bo te karmienia to masakra

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

22 paź 2011 - 00:18:45

Dziewczyny, nie przejmujcie sie;) Ja narazie takich problemow z dzieckiem nie mam (wszystko przede mna) ale to moi rodzice mieli taki problem ze mna;) Od zawsze wszyscy mieli problem z moim jedzieniem, bylam niejadkiem straszliwym, nic nie chcialam jesc. No i nie wspominajac o tym jaka bylam chuda ;D Mama sie wstydzila mnie w sukienki ubierac bo mialam nogi jak patyki ;D A dzis jestem szczuplutka ale uwielbiam jesc ;D
Ale co najgorszego robia rodzice w takim wypadku? Zmuszaja dziecko, zeby jadlo :P

A wiecie co bylo naj, najgorsze..? Pamietam jak w przedszkolu panie przedszkolanki wmuszaly we mnie kotleta :P Jak nie chcialam jesc, to pani podchodzila do mnie, kroila mi tego kotleta i poprostu wmuszala.. az chcialo mi sie wymiotowac:P Nie robcie tak dzieciom i zwaracajcie tez uwage na to, jak to jest z tym jedzieniem w przedszkolu, bo przez takie wmuszanie dziecko moze miec uraz do jedzienia - ja tak mialam :/

W moim przypadku bylo tak, byl obiad, troche podziobalam ziemniaki i koniec. Wszyscy mnie blagali, prosili, chociaz jeszcze troszke, zebym zjadla.. - nie, nie mialam ochoty, nie bylam glodna. Poprostu. Wiec byl szantaz, ze jak nie zjem, to nie odejde od stolu i nie bede mogla sie bawic, a wiec ok - siedzialam przy tym stole tak dlugo, az zmiekli i moglam juz sobie isc. Moja babcia, myslala, ze nie dozyje do szkoly podstawowej, ze umre, bo przeciez nic nie jadlam haha ;) A przeciez jak bylam glodna to poprosilam o jedzenie i zjadlam;) Co prawda jadlam niewiele ale taki to juz byl moj urok, tyle mi widocznie starczalo;)
I dzis zyje i mam sie dobrze ;D Poprostu w pewnym momencie jedzienie zaczelo mi sprawiac przyjemnosc a nie tylko kojarzylo mi sie z czyms co musze, bo jak nie tooo...

Takze nie martwcie sie tak, dziewczyny;) Dzieciaki nie umra z glodu, beda glodne - na pewno dadza Wam znac. Nie trzeba wymyslac nie wiadomo jakich sposobow na niejadka. Jedzenie ma byc przyjemne a nie kojarzyc sie z przykrym obowiazkiem - obyscie o tym pamietaly;)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-22 00:22 przez CzarnaZmija.

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

22 paź 2011 - 21:07:10

.
zrobilam syroperk, faktycznie w smaku dobry:). narazie jest tyle na plus, ze corcia w ogole chce go pic (balam sie ze bedzie plucie). oby byly szybkie efekty:)

a dziewczyny-tak odbiegajac od tematu glownego-jak robicie kaszki zeby dziecko potem pilo z butli? bo ja kupilam raz taka kaszke z mlekiem i poprostu tak na oko wsypalam. no tak zeby przez smoczek przeleciala. ale znowu boje sie ze bedzie miala za malo skladnikow w tym jedzeniu.
uppsss, mialo byc winnym miejscu:) sorki



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-22 21:11 przez monisia1900.

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

23 paź 2011 - 00:07:53

witam was wszystkie


ja mam synka niejadka ktory ma 27m. od 3 miesiaca nie pil nic z butelki , karmilam go mlekiem z lyzeczki ale efekty byly okropne bo takie dziecko nie umie jeszcze jesc z lyzeczki wiec zjadal jako 3 m dziecko na caly dzien 150ml mleka, nie przybywal troche ubyl ale byl zdrowy. i tak od 3 m do teraz tez nic nie je , zje rano o 8 pol parowki a czasem nic, potem kolo 13 dostaje butle 150ml kaszka gesta (pije to przez sen bo od 6 m moja mama poradzila mi zebym sprobowala tak go nakarmic i dzialalo ciagnal butle przez sen ale tylko w ograniczonej ilosci jakby mial miarke w brzuchu:))i zjada kolo 19 kromke suchego chleba lub troche zupki czyli 6 lyzek duzych i moze banana potem mleko do spania na sen. wczesniej bylo tak ze nic praktycznie nie jadal tylko na bananach zyl zadnych nowosci, owocow i slabo pije:( pare razy chcialam mu odstawic kaszke przez sen ktora pije ale efekt byl taki ze jadl to samo oprocz kaszki ni wiecej ni mniej.....do roku czasu bardzo przezywalam to jego jedzenie wpychalam denerwowalam sie teraz jest luz nie zje to nie i juz, nie ma anemi okaz zdrowia.
chcialam jeszcze dodac ze jako 3 m dziecko mial robione rozne badania (bo nasza pediatra byla w szoku ze maly potrafil nie wolac o jedzenie nawet 12h ) ktore byly dobre, pewna pani gastrolog powiedziala ze w zadnej ksiazce nie ma ze dziecko samo sie moze zaglodzic:) wtedy myslalam ze bedziemy 1szym przypadkiem , przeszlam przez wszystkie rzeczy ktore mialyby naklonic go do jedzenia ale nic ..po prostu taki typ



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-23 00:11 przez reni22_.

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

23 paź 2011 - 13:02:03

ten sam problem mam:) moja ma 1,5 roczku i tez nic jej nie smakuje.a ja na glowie staje i czasami smaze nalesniki,pozniej jeszcze cos i tak do skutku i nic nie zje:( stwierdzilam ze nie bede jej zmuszac:) widocznie je tyle ile potrzebuje:)

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:27:10

czy któras z mam ma urzadzenie zabawke do robienia kanapek? nie mozna wklejac linka a ja nie potrafie zdjecia,wiec mozna wpisac w allegro-fabryka kanapek- i powinno wyskoczyc o co mi chodzi.nie ukrywam ,ze dla mnie to troche drogie ale moj 2 latek uwielbia pomagac w kuchni,jednoczesnie jest niejadkiem na ktorego juz mi brak poyslow,moze to bedzie ok?jak myslicie?ma ktos?

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:34:05

chyba nie warte ceny
w wątku o niejadkach wkleiłam link do galerii z pomysłami na fajne kanapki które można samemu zrobić

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:34:17

Ja mam takie foremki do wycinania kanapek z Delmy

zweryfikowana
Moderator
Posty: 2.620

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:34:40

O tą fabrykę ci chodzi? Fajne.

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:38:05

Monia o to:)
Chrupku ktory to watek?
szukalam foremek ale na all nie znalazlam wlasnie:(

NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:42:22

fajna strona z pomysłami na super kanapki

>KLIK<


NIE CHCE JEŚĆ- WĄTEK ZBIORCZY

28 paź 2011 - 10:43:18

Chrupku jestes kochana ,dziekuje:)

PS .O co chodzi z tym syropem z buraków?



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-28 18:58 przez marwal.

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

pomocy laryngolog poszukiwany