Obecnie rozmawiamy o:

transportery taśmowe

gorący temat

sprawdzony stomatolog

5 minut temu

sklep detailingowy

29 minut temu

kosmetyki samochodowe

godzinę temu

dresy na ulice

godzinę temu

Studia online

godzinę temu

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Bilans dwulatka

01 wrz 2011 - 14:07:41

a nam pani doktor powiedziala,zeby go nie stresowa tym bilansem bo to nieobowiazkowe,ze beda jeszcze inne bilanse i wtedy popatrzymy na sisiorka bo zgkaszalam klopocik z tym,pani doktor obejrzala "sprzecik"i tyle,czyli w sumie nie mielismy bilansu i tyla;)

Bilans dwulatka

01 wrz 2011 - 14:59:48

moja tez mówi ze ma 8 lat albo 8 zebów wszystko 8;-)

Bilans dwulatka

01 wrz 2011 - 15:23:25

Mój synuś na bilansie ważył 13,5 kg, a wzrost - 90cm.

Bilans dwulatka

01 wrz 2011 - 16:31:06

a my na bilansie tylko waga 11,6 wzrost 86 i tez powiedzial ze wysoka
zbadala jej brzuszek, i osluchala i o nic wiecej nie pytali wiec nie wiem co to za bilans:(

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 11:22:31

Cytat
maggi79
a my na bilansie tylko waga 11,6 wzrost 86 i tez powiedzial ze wysoka
zbadala jej brzuszek, i osluchala i o nic wiecej nie pytali wiec nie wiem co to za bilans:(

a co wpisala w ksiazeczke?
mam nadzieje ze u nas tak nie bedzie i sprawdzi wszystko co dziecko potrafi

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 12:15:47

Cytat
camika
My mieliśmy w lipcu
kilka podstawowych pytań o samodzielność (jedzenie, siusianie, ubieranie), pytanie czy uważam że nie słyszy(!!!), miała zmierzone cisnienie, wagę, wzrost. Pani spojrzała czy ma prawidłową postawę, musiała się przejść na bosaka, zeby mogła ocenić czy prawidłowo stawia stópki, spojrzała na ząbki. Pytała czy łączy wyrazy, składa zdania. Nie sugeruj się pytaniami, odpowiedzi na nie nie muszą byc pozytywne. Nie każdy dwulatek chodzi już bez pieluszki, a przeciez nie ma to żadnego znaczenia dla jego rozwoju. Z mową też różnie bywa, jedne szybciej mówia, za to niewyraźnie. Inne później, za to zaskakują bogatym wyraźnym słownictwem.


Kazde dziecko rozwija się własnym indywidualnym tokiem. I nie można go porównywać i ocenia pod tym względem.
Co do mówienia - to pani powyzej napisała bardzo dziwne zdanie - sugeruje pani że jak dziecko mówi wczesniej to od razu musi mówić niewyraźnie z kolei jak zacznie mówić póżniej to będzie mówić wyraźniej i z bogatym słownictwem.
Nie zgodzę się i co wiecej kompletnie zaprzeczam tej teorii jaką pani napisała.
Mój syn miał połtora roku jak mówił i od początku starałsię mówić wyrażnie i bardzo szybko budował zdania. Obecnie nie ma jeszcze skończonych 3 lat a bogactwo jego zasobu słownego przebija na głowę nie jednego 4-5 latka.
Z kolei znam przykład z podwórka gdzie dziecko które też nie skończyło 3 lat czyli jest w wieku mego syna dopiero teraz zaczyna mówić i wcale nie zaskoczyło nikogo swą wyraźnością ani bogactwem słownictwa.

Tak więc pani ( założycielko wątku ) która idzie teraz na bilans dwulatka - proszę iść z bez obaw a jednynie z dumą nad własnym dzieckiem i tym co potrafi.
Na pociszenie napiszę pani że chociaż mój gadulec tak wcześnie i pięknie mówił, wcześnie chodził to wołać siku i kupkę na nocnik - sam - zaczął jak miał 2 lata i kilka miesięcy.

tak więc widać - że na każda rzecz, czynność - każde dziecko ma swój czas !!!



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-02 12:16 przez tatty_teddy.

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 12:28:42

Cytat

Tak więc pani ( założycielko wątku ) która idzie teraz na bilans dwulatka - proszę iść z bez obaw a jednynie z dumą nad własnym dzieckiem i tym co potrafi.
Na pociszenie napiszę pani że chociaż mój gadulec tak wcześnie i pięknie mówił, wcześnie chodził to wołać siku i kupkę na nocnik - sam - zaczął jak miał 2 lata i kilka miesięcy.

tak więc widać - że na każda rzecz, czynność - każde dziecko ma swój czas !!!

Byliśmy już wczoraj ,pani dr powiedziała że wszystko porządku.Wszystko w swoim czasie przyjdzie i mówienie i korzystanie z nocnika :)

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 13:04:02

Cytat
tatty_teddy
Cytat
camika
My mieliśmy w lipcu
kilka podstawowych pytań o samodzielność (jedzenie, siusianie, ubieranie), pytanie czy uważam że nie słyszy(!!!), miała zmierzone cisnienie, wagę, wzrost. Pani spojrzała czy ma prawidłową postawę, musiała się przejść na bosaka, zeby mogła ocenić czy prawidłowo stawia stópki, spojrzała na ząbki. Pytała czy łączy wyrazy, składa zdania. Nie sugeruj się pytaniami, odpowiedzi na nie nie muszą byc pozytywne. Nie każdy dwulatek chodzi już bez pieluszki, a przeciez nie ma to żadnego znaczenia dla jego rozwoju. Z mową też różnie bywa, jedne szybciej mówia, za to niewyraźnie. Inne później, za to zaskakują bogatym wyraźnym słownictwem.


Kazde dziecko rozwija się własnym indywidualnym tokiem. I nie można go porównywać i ocenia pod tym względem.
Co do mówienia - to pani powyzej napisała bardzo dziwne zdanie - sugeruje pani że jak dziecko mówi wczesniej to od razu musi mówić niewyraźnie z kolei jak zacznie mówić póżniej to będzie mówić wyraźniej i z bogatym słownictwem.
Nie zgodzę się i co wiecej kompletnie zaprzeczam tej teorii jaką pani napisała.
Mój syn miał połtora roku jak mówił i od początku starałsię mówić wyrażnie i bardzo szybko budował zdania. Obecnie nie ma jeszcze skończonych 3 lat a bogactwo jego zasobu słownego przebija na głowę nie jednego 4-5 latka.
Z kolei znam przykład z podwórka gdzie dziecko które też nie skończyło 3 lat czyli jest w wieku mego syna dopiero teraz zaczyna mówić i wcale nie zaskoczyło nikogo swą wyraźnością ani bogactwem słownictwa.

Tak więc pani ( założycielko wątku ) która idzie teraz na bilans dwulatka - proszę iść z bez obaw a jednynie z dumą nad własnym dzieckiem i tym co potrafi.
Na pociszenie napiszę pani że chociaż mój gadulec tak wcześnie i pięknie mówił, wcześnie chodził to wołać siku i kupkę na nocnik - sam - zaczął jak miał 2 lata i kilka miesięcy.

tak więc widać - że na każda rzecz, czynność - każde dziecko ma swój czas !!!

tatty_teddy - podałam to jako przykład nie regułę :) i chodziło mi bardziej o to że CZASAMI dziecko które długo nie mówi, nagle zaczyna mówić pięknie, pełnymi zdaniami :) RELAX ;)



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-02 13:07 przez camika.

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 14:06:14

Spokojnie, bilans mojej 2 letniej córki trwał jakieś 5 min, zadała kilka pytań, zmierzyli jej ciśnienie, posłuchali serduszko, popatrzyli na stópki i do domu. Na wiekszosc pytań odpowiadałam , że umie, ale na to czy siusia do nocnika odpowiedziałam prawde ze nie, wzroku tez sobie zbadać nie dala, bo choc wiedziała co Pani pokazuje to sie wstydziła i nic nie powiedziała.
I tyle

niezweryfikowana
Posty: 391
Ostrzeżenia: 1/5

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 15:45:59

moja mała ma 86 cm i waży 10 kg, straszna kruszynka z niej

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 17:14:16

Cytat
camika
My mieliśmy w lipcu
kilka podstawowych pytań o samodzielność (jedzenie, siusianie, ubieranie), pytanie czy uważam że nie słyszy(!!!), miała zmierzone cisnienie, wagę, wzrost. Pani spojrzała czy ma prawidłową postawę, musiała się przejść na bosaka, zeby mogła ocenić czy prawidłowo stawia stópki, spojrzała na ząbki. Pytała czy łączy wyrazy, składa zdania. Nie sugeruj się pytaniami, odpowiedzi na nie nie muszą byc pozytywne. Nie każdy dwulatek chodzi już bez pieluszki, a przeciez nie ma to żadnego znaczenia dla jego rozwoju. Z mową też różnie bywa, jedne szybciej mówia, za to niewyraźnie. Inne później, za to zaskakują bogatym wyraźnym słownictwem.

ja miałam tak samo jak koleżanka tylko u mojej córeczki nie mierzono ciśnienia a byłam na bilansie w czerwcu Pozdrawiam

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 18:04:56

my nie mierzyliśmy ciśnienia natomiast padły pytania:
czy sama je?
czy radzi sobie w budowaniu prostych konstrukcji z klocków?
czy biega,wspina się po meblach ,łózkach itp?
czy potrafi zaalarmować o swoich potrzebach fizjologicznych?
Pani pytała córkę czy pokaże jej oczka ,uszka,włosy itd
zważyła,zmierzyła,pokazała tablice do odczytania
pytała także czy umie złożyć zdanie itd zbadała serduszko kręgosłup,stopki
nie chwaląc się na koniec wyszło ze nasza córa mając
prawie 27 miesięcy spokojnie może dorównywać 3-4 letniemu dziecku:)bez problemu odczytała 3 obrazki rożnej wielkości,wzrost w wieku 27 m.93cm 12 kg trochę się wstydziła ale po cichutku wszystko powiedziała i pokazała:)
Każda pocieszka rozwija się inaczej i nie ma co się na zapas martwić że czegos nie umie w danym wieku:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-09-02 18:08 przez ewajanik21.

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 18:08:52

ja jeszcze nie byłam....ale moja córa sama się ubierze,rozbierze,naje,załatwi,policzy do 5. Mówi ładnie....nie wiem ile mierzy ale waży tylko 10,5 kg. Tak już od roku ponad. Kruszynka. Ząbki jej się trzy trochę popsuły ale nie da się leczyć.Byłam prywatnie. Trochę się tego tylko obawiam

Bilans dwulatka

02 wrz 2011 - 18:11:40

my bilans 2 latka mieliśmy prawie 2 lata temu i o nic nie pytali
zważyli i zmierzyli 91cm i 13,5kg, usłyszałam tylko że długi i szczupły
w styczniu czekamy na bilans 4 latka :)

zweryfikowana
Posty: 1.353
Ostrzeżenia: 1/5

Bilans dwulatka

15 wrz 2011 - 21:40:41

Cytat
Paula06061987

Już po bilansie:)mój synek 92 cm i 14 kg i Pani dr. powiedziała że wysoki:)

Paula nasi niemal identycznie - mój na bilansie 2 latka miał 92cm i ważył 13,5kg.
Teraz ma 2 lata 8mies. i waży 14,5 a mierzy 100 cm :)))

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

WSTRĘTNE CHORÓBSKO jak pokonać???