Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 17:46:58

Mam problem i nie wiem co mam robić tym bardziej teraz gdy zadna apteka nie otwarta i zaden lekarz nie przyjmuje.Chodzi o to ze dzis zauwazylam ze siusiak mojego synka jest mocno spuchniety i czerwony:/widze ze go to boli bo nawet nie chce chodzic..a jak chodzi to ma tak nozki rozstawione:( wczoraj dostal pod choinke takie autko na ktorym sie siada i odpycha nozkami:/nie wiem czy to mozliwe ze od tego tak ma??nie wiem moze powinnam czyms posmarowac?ale czym?:(prosze pomozcie mi bo nie wiem jak mu pomoc:(

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 17:59:12

ostatnio też miałam taki problem, byłam u lekarza, kazał mi robić namoczki z rivanolu i przepisał maść "Detromecyna 1%" ale na receptę. Sam rivanol nie jest nareceptę i myślę że okłady mogłyby pomóc chociaż do poniedziałku.

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 18:04:10

Dziekuje ale nie mam rivanolu i tak:( chyba zadzwonie do mojej lekarki,mam nadzieje ze nie opierniczy mnie ze niepokoje ja w swieta;/;/

ADAROSE tez Twoj synek przez jezdzenie na tym autku mial tak??bo sama nie wiem od czego innego :/

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 18:59:21

Cytat
adarose
ostatnio też miałam taki problem, byłam u lekarza, kazał mi robić namoczki z rivanolu i przepisał maść "Detromecyna 1%" ale na receptę. Sam rivanol nie jest nareceptę i myślę że okłady mogłyby pomóc chociaż do poniedziałku.


tak mój syn ostatnio też miał spuchnietego siusiaka przykładałam na gazik do pampersa rivanol jest bez recepty i to mu pomogło
nie wiem gdzie mieszkasz Beata90 ale jak w jakims miescie to jakaś apteka powinna pełnić dyżur,bynajmniej tak jest u nas:)



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-25 19:00 przez biedrona761.

zweryfikowana
Moderator
Posty: 165

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 19:06:41

Wydaje mi sie że problem Twojego synka nie jest spowodowany jeżdżeniem na samochodziku. A jak wygląda u Was kwestia odciągania napletka ?(przeczytałam na twojej stronie "o mnie" że synek ma 1,5 roku) Może gdzieś mu się ten siusiak zabrudził, albo wytworzył się stan zapalny, bo wydaje mi się że tak z niczego to nie doszłoby do opuchlizny. Okłady w rivanolu jak najbardziej wskazane, ale według mnie warto po swiętach wybrac się do lekarza lub podjechać na pogotowie i pokazać siusiaka lekarzowi.

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 19:41:42

Tak to raczej nie od jeźdzenia na jeździku, mój synek tez miał kilka razy taki problem, bo mocz nie do konca zciekał po zrobieniu siusiu i robilo sie zapalenia, nawet bał się robić siku bo to go bolało,ale dostał maść od lekarza do smarowania pod napletek i szybko przeszło, umyj dokładnie siusiaczka w ciepłej wodzie z dużą ilością mydełka, nawet naciągnij delikatnie skórkę, nic sie nie stanie a dobrze sie wypłucze... mamnadzieje ze bedzie dobrze..

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 19:46:15

Cytat
Beata90
Dziekuje ale nie mam rivanolu i tak:( chyba zadzwonie do mojej lekarki,mam nadzieje ze nie opierniczy mnie ze niepokoje ja w swieta;/;/

ADAROSE tez Twoj synek przez jezdzenie na tym autku mial tak??bo sama nie wiem od czego innego :/

nie, nie, synek miał jakiś stan zapalny. Po dwóch dniach mu na szczęście przeszło. Ale dziewczyny mają rację, powinna być u Ciebie choć jedna całodobowa apteka. Chociaż żeby ten rivanol kupić.

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 20:10:55

Niestety apteki nie ma bo byłam w rynku i okolicy:( wykapałam małego w rumianku i w mace ziemniaczanej,pewnie zabardzo nie pomoze ale napewno nie zaszkodzi.Zadzwonilam do lekarki i kazala posmarowac siusiaka OXYCORTEM i dac przeciwbolowe..Bardzo mozliwe ze to stan zapalny bo caly czas ma biegunki i niestety kupka prawdopodobnie dostala sie do siusiaka:( kurcze nawet dotknac sie nie da:/
Jesli chodzi o odciaganie to odciagalam mu tyle ile sie dalo,troszeczke..do konca nigdy nie schodzil,ale lekarka nie kazala sie tym przejmowac..boje sie ze jak pojedziemy do szpitala to mu na sile tam sciagna:( moze jutro bedzie jakas apteka czynna choc watpie w to...jak nie to bede chodzic po sasiadach czy maja ten rivanol:(

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 21:05:42

zrób okłady z rumianku.

ps.czy wiecie do kiedy napletek musi się odkleić, u u mojego syna jest z tym problem od dłuższego czasu smaruję maścią od lekarza i odchylam ale do końca nie chce się odkleić
nie posypuj mąką ziemniaczaną to nic nie da a możesz mu jeszcze tym zaszkodzić jak to się dostanie do siusiaka



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-25 21:08 przez Ingussia.

spuchnięty siusiak

25 gru 2010 - 21:52:17

Z całym szacunkiem - Twoje dziecko cierpi, nie umie chodzić, boli go a Ty nie chcesz jechac do szpitala bo zrobią to co być może nalezy?
Ja już dawno byłabym z dzieckiem na pogotowiu - zdajesz sobie sprawe że czekając bezczynnie tylko pogarszasz stan swojego dziecka ? Po świętach może być juz na tyle żle że wylądujecie w szpitalu .Przemilcze fakt że na pewno jest gdzieś apteka pełniąca dyżur/całodobowa - wystarczyło by zadzwonić na informację.

spuchnięty siusiak

26 gru 2010 - 09:57:03

Goplanda..moze nie bede komentowac tego co napisałaś,pisałam wyzej ze dzwonilam do lekarza,i akurat tak sie zlozylo ze mialam masc o ktorej tez wyzej pisalam i posmarowalam mu tym,oprocz tego dalam przeciwbolowe i dzis widze ze czuje sie lepiej,choc siusiak nadal spuchniety ale MNIEJ,chodzi juz normalnie i nie placze! pisalam rowniez ze bylam w okolicy sprawdzic czy jest czynna apteka i NIE BYŁO!! bylam z dzieckiem bo nie mialam komu zostawic malego,plakal strasznie wiec nie mialam mozliwosci jechania dalej,poza tym bylo ciemna,slisko na drodze i balam sie z nim jechac!! zrobilam wszystko co moglam na dana chwile.Wymoczylam w rumianku i wciaz mu smaruje ta mascia..dzis musze jakos zalatwic Rivanol i bedziemy obkladac.MAM NADZIEJE ZE DO JUTRA SIE POPRAWI!

spuchnięty siusiak

26 gru 2010 - 12:00:41

Miałam identyczny problem
Ściągałam siusiaka ile sie dało (ale nie do konca i zrobił sie stan zapalny) .Lekarz kazała mi do konca mocno naciągnąc skórkę nie miałam sumienia ale jak widziałam ze sie meczy zrobiłam to troszke krew poleciała(lekarz powiedziała ze to normalne) ale troszeczke,lekarz kazała po smarowac siusiaka OXYCORTEM następnego dnia nie było sladu.A jeszcze jedno jak ściągnełam skórkę do końca to było tam dużo brudu.

spuchnięty siusiak

26 gru 2010 - 15:41:24

Poprostu zrobiło sie zapalenie u mojej siostry syna to z zapalenia dziecko wyladowało w szpitalu bo nie było widac co tam jest pod spochnietym siusiakiem a co sie okazało tone ropy normalnie. Wystarczy jakis okruszek byle czego tam sie dostanie i juz zapalenie.
Wiec takie cos trzeba odrazu do lekarza jechac zeby sie nie pogorszyło. A wiadomo dziecko inaczej bol znosi niz dorosły.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-12-26 15:42 przez majka1111283.

spuchnięty siusiak

26 gru 2010 - 16:49:33

A nie zmieniałaś mu przypadkiem pampersów na inne???? My mieliśmy właśnie taki problem po zmianie pampersów. Rivanolem nie wolno bo to ma za mocne działanie tylko rumianek!!! A do lekarza jak najbardziej jechać trzeba.

spuchnięty siusiak

27 gru 2010 - 14:06:03

Dziś bylam u lekarza i faktycznie ma zapalenie.Kazała płukac w rumianku,przykladac rivanowlem,jakas masc przepisala i kazala sciagac ile sie da...na szczescie maly juz czuje sie lepiej i normalnie chodzi...

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Anemia i wszystko na jej temat.