jedzenie jajek u chłopców

a co dobrego jest w jajkach? na samą myśl o niedogotowanym żółtku ^{(na miękko)} lub wysuszonym na wiór ^{(na twardo)} robi mi się słabo. Jeszcze jajecznicę na boczku zrobioną własnoręcznie to zjem albo raz na pół roku jajko w majonezie jedynie co lubię to jajka faszerowane (jajka skręcone przez maszynkę do mięsa z koperkiem, masłem, solą,pieprzem później tą masą jajeczną wypełnia się skorupki jajek przecięte na pół obtacza w bułce tartej i podsmaża na maśle) ale to tylko na Wielkanoc tak robię
do sałatek też raczej nie daję a jak już dodaję to samo białko

Ja słyszałam, że chłopcy nie powinni zbyt dużo jajek jeść bo zwiększa to ich popęd seksualny w wieku dojrzewania. Kiedyś słyszałam taki tekst "jaja jajom pomagają"......
Myślę, że tak jak jedna mama napisała, że po prostu organizm potrzebuje jakieś składnika, który obecny jest w jajkach i jak się nasyci to przestanie tyle ich jeść. Ja sama miałam napad na sok pomidorowy i musiałam mieć go codziennie i wypijałam 1 litr/dzień przez jakieś 2tygodnie, później przeszło.
A może lubi jajka i tyle, inni mają coś innego ulubionego do jedzenia a on akurat jajka.

hehehehe
to chyba jakaś megabzdura

ok, jeśli chodzi o soję, to się zgodzę, za dużo soi u faceta i kłopoty z płodnością. ale jajka? hmmm....

O matko ja też stara i niedouczona w tym temacie.Mój maluch też uwielbia jajka,sam z lodówki wyjmuje i każe sobie gotować.czytałam w pewnej gazecie dla mam,że dziecko powinno jeść około 4 na tydzień i nic nie było że chłopcy są wyjątkiem.Pierwsze słyszę.mój je od 2 do 4 i raczej nie będę mu tego bronić.

Cytat
aandzik86

Cytat
maadi
NO comment.....

Dziękuję za pomoc, widzę krótko zwięźle i nie na temat!