Dziewczyny pomocy , bo święta za pasem a ma tak chorą ręka - Boże nikomu nie życze ŁOKIEĆ TENISISTY.Czy któras z was to miała , bo ja juz głupieje z bólu , w kieszeni pustki zdało by się ulepić jakiegos pieroga , a ja mam problemreke obrócić na bok , nie szkodzi żę lewa , ale głupie proste czynności zmywanie , podsadzenie małego gdzies - musze sie wspomóc lewą reka .Juz od 2 lat chodze msc w msc na różne lasery , ultradźwieki , i pola magnetyczne jak mam termin oczywiście .Guzik , na chwile pomaga a potrm ból wraca ze zdwojona siłą .Czy to jest wyleczalne i jak tu reki nie uzywac - głupie rady lekarzy przy małym dziecku .A okna pomyć , sprzatnąc , fakt zmywa syn najczęsciej ale co z tego i tak wiekszość ja przy dziecku musze bo to cycek .Poradźcie mi co z tym dalej zrobic , może z własnego doświadczenia