Obecnie rozmawiamy o:
Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

Witam
moja cora odkad do przedszkola poszla caly czas chorowala i do domu znosila czego moj 4 miesieczny synek nie mogl przezwyciezyc.Skonczylo sie to ze 2 razy w szpitalu z nim bylam.
Corka ma 5 lat od zeszlego roku dostawala szczepionke doustna i pomoglo.
Mam pytanie do was bo mam do sprzedania preparat odpornosciowy dla dzieci ja go juz nie moge uzywac bo niewolno laczyc lekow ale moze komus z was by sie przydalo dla dziecka
Nazwa to BioMarine 570x90 kaps. wzmacniających odporność
Podobno bardzo dobre jesli by ktos byl zainteresowany to opis mozna na necie znalezc lub moge przeslac komus na emaila

zweryfikowana
Posty: 394
Ostrzeżenia: 1/5

Mój synek ostatnio też często choruje ,dlatego zaczełam podawać mu TRAN w płynie.Czytałam na wielu forach że naprawdę pomaga także zobaczymy,mam nadzieję że się sprawdzi. :)

Tran jest dobry ale nie wszystkie dzieci mogą go pić- należy skonsultować to z lekarzem. Dobre są też inhalacje, ja często chodzę z dziećmi do groty solnej. Starszy syn (7 lat) chorował mi często na zapalenie krtani, lekarze przepisywali mu antybiotyki lub na zmianę Bactrim lub Eurespal ale to nic nie pomagało. W końcu znalazłam super pediatrę, jak uslyszał historię choroby syna i co mu przepisywali lekarze to się za głowę złapał. Bactrim jest lekiem na układ moczowy, Eurespal na lekkie przeziębienie bakteryjne a przy zapaleniu krtani w ogóle nie powinno podawać się antybiotyków. Kazał nawilżać powietrze (zakup nawilżacza), podawać sterydy zmniejszające obrzęk krtani - oraz dawać Rutinacee bądź Echinacee. Stosuję się do jego zaleceń już 3 lata i ani razu nie zachorował, nie podaję dzieciom antybiotyków - bo one bardzo osłabiają organizm, większośc chorób leczy się samo tylko trwa to troche dłużej niż po podaniu leku.

Ja stosuję naturalne metody-kontakt z bakteriami (bardzo szybko przestałam wszystko wyparzać, jak dziecku chrupek spadnie na dywan to trudno i takie tam)-wiem, niektóre mamy to przeraża, poza tym basen i to co mi moje dzieci same podpowiedziały czyli praktycznie całe lato bez skarpetek (w domu na boso). Synek ma 2 lata więc do chodzenia tylko przewiewne sandały, córeczka jeszcze nie chodzi więc na spacerze całkiem gołe stópki.Poza tym ubieram stosownie do pogody, przy czym raczej wolę ubrać za lekko niż za ciepło (podobno nie ma nic gorszego niż przegrzanie).I powiem szczerze, że bardzo rzadko chorują, nie pamiętam kiedy byli przeziębieni.

A tak wogole to pani doktor radzila nam przeprowadzke w gory hehe,obecnie mieszkam niedaleko morza ale widocznie ten klimat nie sluzy moim dzieciom,corka jezdzila juz po roznych sanatoriach i strefach klimatycznych,ale po powrocie do domu bylo jeszcze gozej(szpital),nie wiem,moze faktycznie klimat im nie sluzy,obecnie jestesmy na wakacjach juz 3 tyg,w polnocnej Walii w niemczech i jak narazie nawet kataru nie maja(odpokac)bede tu jeszcze 2 tyg,wiec moze ich organizmy sie jakos zregeneruja,pediatrzy mowia zeby zmiana klimatu dala efekty musi to byc przynajmniej 4 tyg,zobaczymy co z tego wyjdzie,pozdrawiam

Cytat
kaplenz
Ja stosuję naturalne metody-kontakt z bakteriami (bardzo szybko przestałam wszystko wyparzać, jak dziecku chrupek spadnie na dywan to trudno i takie tam)-wiem, niektóre mamy to przeraża, poza tym basen i to co mi moje dzieci same podpowiedziały czyli praktycznie całe lato bez skarpetek (w domu na boso). Synek ma 2 lata więc do chodzenia tylko przewiewne sandały, córeczka jeszcze nie chodzi więc na spacerze całkiem gołe stópki.Poza tym ubieram stosownie do pogody, przy czym raczej wolę ubrać za lekko niż za ciepło (podobno nie ma nic gorszego niż przegrzanie).I powiem szczerze, że bardzo rzadko chorują, nie pamiętam kiedy byli przeziębieni.

a to ja mam pytanie z innej beczki moj synek ma 13 miesiecy i ja tez pozwalam mu chodzic w domu na boso ale czy to nie zdeformuje stupki bo moja babcia mnie straszy ze tak bedzie:-(

Po niektórych szczepieniach po ok tygodniu, może wystąpić kaszel i katar. Dowiedziałam się niedawno od zaufanej pielęgniarki. Podobnie jest przy ząbkowaniu, często występują infekcje dróg oddechowych. Nie zawsze wymaga to faszerowania dzieciaczków lekami, a wiadomo jak lekarze łatwo przepisują nam recepty, a to jeszcze bardziej osłabia odporność.

zweryfikowana
Posty: 795
Ostrzeżenia: 2/5

zafufnduj moze maluchowi zmiane klimatu.. moja lala tez chorowala i to bardzo......na szczescie odpukac juz ok... robilam inhalacje z soli fizjologicznej, chodzilam do groty solnej i wyjazdy nad morze i w gory i odpukac spokoj

nam pediatra polecila tran, kupisz w aptece w syropie o smaku cytrynowym, myslalam ze mala nie bedzie chciala pic ale mylilam sie nie ma z tym problemow :)

Cytat
paulina__
Cytat
kaplenz
Ja stosuję naturalne metody-kontakt z bakteriami (bardzo szybko przestałam wszystko wyparzać, jak dziecku chrupek spadnie na dywan to trudno i takie tam)-wiem, niektóre mamy to przeraża, poza tym basen i to co mi moje dzieci same podpowiedziały czyli praktycznie całe lato bez skarpetek (w domu na boso). Synek ma 2 lata więc do chodzenia tylko przewiewne sandały, córeczka jeszcze nie chodzi więc na spacerze całkiem gołe stópki.Poza tym ubieram stosownie do pogody, przy czym raczej wolę ubrać za lekko niż za ciepło (podobno nie ma nic gorszego niż przegrzanie).I powiem szczerze, że bardzo rzadko chorują, nie pamiętam kiedy byli przeziębieni.

a to ja mam pytanie z innej beczki moj synek ma 13 miesiecy i ja tez pozwalam mu chodzic w domu na boso ale czy to nie zdeformuje stupki bo moja babcia mnie straszy ze tak bedzie:-(
Ja myślę, że nie. Dlaczego miałoby to zdeformować stopę? Mój synek ma dwa lata i próbowaliśmy go przyzwyczaić do kapci-nie wiem już ile par kupiliśmy- ale on nawet skarpetki ściągał, więc śmiga całymi dniami w domu na bosaka. Wydaje mi się, że zdeformować stópkę mogą raczej źle dobrane buty. Pozdrawiam!

Cytat
beatkaxx77
Mój synek ostatnio też często choruje ,dlatego zaczełam podawać mu TRAN w płynie.Czytałam na wielu forach że naprawdę pomaga także zobaczymy,mam nadzieję że się sprawdzi. :)

Witam się z Wami, bo to mój pierwszy post na forum:) Mam na imię Ela, jestem redaktorką Mamopedii, pierwszej encyklopedii dla mam, tworzonej przez mamy redaktorki. Zasoby Mamopedii powiększają się z każdym dniem, przy ich wykorzystaniu, a także w ramach swoich możliwości, chciałabym służyć Wam radą i pomocą.
Jeden z naszych ekspertów wypowiedział się na temat działania tranu, mam nadzieję, że jego wiedza będzie dla Was przydatna:):
„(...) Udowodniono, że dzieci otrzymujące systematycznie tran (co najmniej 3 miesiące po 1 kapsułce dziennie) osiągają lepsze wyniki w nauce niż ich rówieśnicy. Witamina A wpływa na poprawę wzroku oraz kondycję skóry, a witamina D – korzystnie działa na wzrost zębów i kości, a przede wszystkim ma działanie przeciwkrzywicze. (...) latem nie należy spożywać tranu, gdyż grozi to przebarwieniami na skórze.”
Całość wypowiedzi dostępna jest w Mamopedii pod hasłem: tran.
Ela, redaktorka Mamopedii

Witamy mame redaktorke!:-)

Bardzo Wam wspolczuje i Waszym dzieciaczkom tych wszystkich chorob, przez ktore przechodzicie. Ja nie mam pojecia skad to wszystko sie bierze. Kiedys dzieci tak nie chorowaly, alergie to zdarzaly sie gdzies sporadycznie a teraz? Parodia!
Moj synek chorowal dwa razy ale to tylko dlatego, ze panowal jakis wirus i wszystkich atakowal. Raz wszyscy wyladowalismy na antybiotyku a ja o maly wlos bym trafila do szpitala. Ogolnie to malego hartowalam od samego poczatku. Utrzymywalam niska temperature w mieszkaniu, wietrzylam solidnie jego pokoik a okno zamykalam dopiero bezposrednio przed polozeniem go spac. Uzywalam nawilzacza gdy bylo to konieczne. Przy temperaturze spal lekko ubrany i bez przykrycia.
Poza tym najwazniejsza rzecza przy chorobie jest trafienie na odpowiedniego lekarza, to polowa sukcesu!

zweryfikowana
Posty: 795
Ostrzeżenia: 2/5

witam mame redaktorke, ja lali daje vibovit bobas, a na bosaka lata od rana do wieczora ja dzialce tez

Witam!!Moj synek rzadko mi chorował, ale od września jak poszedł do przedszkola zaczęły się częste przeziębienia tzn co miesiąc dwa.A od września do czerwca miał cały czas katar.Myślałam,że to przez przedszkole.Jeden z lekarzy przy każdej z wizyt mówił mi ze to infekcja.Aż w marcu poszłam do innej doktorki a ona odrazu powiedziała,że to nie infekcja tylko alergia.Przepisała mi leki astmatyczne i rzeczywiście było lepiej.Dostałam też skierowanie do alergologa.Na wizytę czekałam trzy miesiące( bo to państwowo).Zrobiliśmy testy ale nic nie wyszło nie dlatego że niema alergii tylko że jest za mały( prawie 4 latka ma) i testy mamy powtórzyć ale kilka lat.Doktorka powiedziała,że w jego przypadku alergia działa wziewnie i na skórze narazie nic nie wykazuje.Dostał leki i od ostatniej wizyty( czerwiec) nie ma kataru ani nie kaszle.Mam nadzieję,że tak będzie dalej.
Pytałam też ją o preparaty na odporność bo w przedszkolu wiadomo jak często dzieciaczki łapią wszelkie wirusy powiedziała bym przez cały wrzesień stosowała PROFILAKTIN.

Paulina_ a ja slyszalam ze to dobrze wplywa na stopke jak boba sobie boso biega...
Wiec mamuski jak z tym jest?

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

Tomografia głowy - opinie