od kiedy jabłuszko ze skórką

dawałam dziś mojej córce (11miesięcy) na deserek starte jabłuszko i tak sie zastanawiam od kiedy będę mogła podawać jej jabłuszko jak i inne owoce (nektarynki,brzoskwinie,winogrona, morele) ze skórką?? też starte na tarce
czy mam poczekać aż zacznie jeśc owoce w kawałkach i dopiero wtedy??
dodam że jabłka sa ekologiczne bez chemii

ja uważam, ze lepiej obierać owoce
moja Julia ma 2,5 roku i nadal wszystko obieram ze skórki
małym dzieciom skórka z owoców może "stanąć" na żołądku i powodować wymioty

Owoce ze skórką to chyba dopiero jak dzieciaczek nauczy się dobrze gryźć Ja zwykle obieram owoce zanim podam je mojej prawie 2,5 latce, choć zdarzało jej się już jeść owoce ze skórką. Trzeba patrzeć jaka jest skórka, czy jest krucha i dziecko łatwo ją pogryzie.

Swoją drogą może warto już podawać 11msc córeczce owoce w kawałkach? Nawet jeśli ma mało ząbków to na pewno poradzi sobie z rozgryzieniem miękkich kawałków jabłka czy brzoskwini A jaka wtedy frajda z jedzenia

Pozdrawiam!

wiem że muszę poczekać z podawaniem owoców ze skórką ale nie myślałam że aż tak długo

ale powiem Wam moje drogie że moja chrześnica jak poszła do przedszkola (a miała wtedy 2 lata i 8 miesięcy) to Pani w przedszkolu była oburzona faktem że dzieci w tym wieku jedzą jeszcze jabłuszka ze skórką !
36+

a jeśli chodzi o podawanie jabłuszka w kawałkach to jeszcze nie mogę jej tak podawać bo Lena ma tylko 2 zęby na dole a jabłko jest naprawdę twarde uwierz mi dodam że zupki i 2 dania dostaje z kawałkami warzyw ale są one ugotowane na miękko i z nimi sobie świetnie radzi

moja Lenka zjada jabłuszka wyłączne ze skórką,innych nie ruszyma prawie półtora roczku,ale ma 18 ząbków,inne owoce obieram,o ile zdążęostatnio zwinęła z patery mandarynkę i kiwi i zeżarła pod stołem ze skórką,obranych już nie tknęła,ogólnie jakaś dziwna ta moja córka,ukradła obierek od ziemniaka i zjadła,ale hitem była dżdżownica na spacerze,zdążyłam oczywiście wyjąć jej z ust to "mięsko"ale jej zapowiedziałam,że jej nie pocałuję

Cytat
kasiazarembska
moja Lenka zjada jabłuszka wyłączne ze skórką,innych nie ruszyma prawie półtora roczku,ale ma 18 ząbków,inne owoce obieram,o ile zdążęostatnio zwinęła z patery mandarynkę i kiwi i zeżarła pod stołem ze skórką,obranych już nie tknęła,ogólnie jakaś dziwna ta moja córka,ukradła obierek od ziemniaka i zjadła,ale hitem była dżdżownica na spacerze,zdążyłam oczywiście wyjąć jej z ust to "mięsko"ale jej zapowiedziałam,że jej nie pocałuję

Cytat
kasiazarembska
moja Lenka zjada jabłuszka wyłączne ze skórką,innych nie ruszyma prawie półtora roczku,ale ma 18 ząbków,inne owoce obieram,o ile zdążęostatnio zwinęła z patery mandarynkę i kiwi i zeżarła pod stołem ze skórką,obranych już nie tknęła,ogólnie jakaś dziwna ta moja córka,ukradła obierek od ziemniaka i zjadła,ale hitem była dżdżownica na spacerze,zdążyłam oczywiście wyjąć jej z ust to "mięsko"ale jej zapowiedziałam,że jej nie pocałuję

kasiazerembska gratuluje corki

Cytat
kasiazarembska
moja Lenka zjada jabłuszka wyłączne ze skórką,innych nie ruszyma prawie półtora roczku,ale ma 18 ząbków,inne owoce obieram,o ile zdążęostatnio zwinęła z patery mandarynkę i kiwi i zeżarła pod stołem ze skórką,obranych już nie tknęła,ogólnie jakaś dziwna ta moja córka,ukradła obierek od ziemniaka i zjadła,ale hitem była dżdżownica na spacerze,zdążyłam oczywiście wyjąć jej z ust to "mięsko"ale jej zapowiedziałam,że jej nie pocałuję

moja Oliv ma dwa lata i je wszystko jabłka i winogrona obierałam jak nie miała jeszcze tyle ząbków żeby pogryźć a teraz po co przecież za chwilę pójdzie do przedszkola i tam dostanie jabłko w łapę i będzie jeść nikt nie będzie się bawił żeby tylko twojemu maluchowi obrać pomarańczkę bo to w wieku 2,5-3 lat powinien już sam umieć. moja oliv chodzi do klubu malucha są to takie zajęcia przed przedszkolny i była tam taka sytułacja że wszystkie dzieci jadły zupkę a jeden 3 latek zaczął płakać bo jego mama go tylko karmi i mały nie wiedział jak się używa łyżeczki i mam prośbę do mam nie róbcie wszystkiego za swoje dzieci nie ograniczajcie ich w samodzielnym jedzeniu czyli obieraniu pomarańczki czy krojeniu banana na 15kawałków po co dziecko musi się nauczył ile może włożyć do buzi żeby się nie zakrztusić samo się musi nauczyć wszystkiego a wy je zachęcajcie a nie ograniczajcie ( musiałam to napisać bo jak widzę takie mamuśki to mnie coś bierze post napisałam ogólnikowo żeby nikogo nie obrazić tylko po to żeby zrozumieć )

Ja nie obierałam jabłek, czasem mi się zdarzyło jak był mniejszy ale teraz widzę że chętniej syn zjada je ze skórkę.

nie wyobrażam sobie aby 2-3 latek miał obrać pomarańczę

Jeszcze zależy jaka ta pomarańcza. Moja obiera takie które łatwo obrać
Jabłko daję tylko bez skórki, to chyba zbyt wielkie wyzwanie dla małego żołądka. Ale starte daję jej tylko z marchewką jako sałatkę. Praktycznie od początku jadła w kawałkach, drapała sobie dziąsła jak jej zęby rosły.
kasiazarembska - padłam

Cytat
dasich
nie wyobrażam sobie aby 2-3 latek miał obrać pomarańczę

o jeju jak czytam te wasze wypowiedzi niektórych to aż śmiać czy płakać mam ze śmiechu
każdy uczy dziecko po swojemu i wyręcza go ile chce
moja córeczka je sama już od dawna owszem jest brudno ale nic nie dzieje się
ja jeszcze jej jabłka nie dawałam w skórce i nie mam zamiaru a ma 2 lata już za niedługo owszem dostaje w kawałku ale bez skórki...