Obecnie rozmawiamy o:

dieta organizacja

gorący temat

dieta i trening

dzisiaj o 13:41

motywacja na diecie

dzisiaj o 13:10

prawidłowa waga

dzisiaj o 12:42

Szafa.pl na Facebooku
Ciekawe wątki
Aktywne użytkowniczki

witam serdecznie. moja córcia ma niespełna 3 miesiące a nasz lekarz pediatra zalecił by powoli wprowadzać nowe rzeczy do jadłospisu. dodam że córcia jest na mleku bebilon pepti, którym niestety się nie najada, co pół godziny potrafi jeść ;), stąd też zalecena lekarza, aby próbować wprowadzać po troszku soczki, poźniej zupki itd...
co o tym myslicie?
jakie mogą być konsekwencje i skutki uboczne rozszerzenia diety u takiego maleństwa?
prosze o opinie:)

moim zdaniem za wczesnie,lepiej kaszki jakies,tak mi sie wydaje;)

a czym to może grozić? bo przyznam szczerze ze wczoraj dosłał 15 ml soczku i nic jej nie było

znajoma dawała miesiecznemu dziecku nic nie było i refluks zoładka dostała... po co sie spieszyc co to da? jeszcze sie nakupujesz i narobisz.... lepiej kaszke i to taka od jak najwczesniejszego miesiaca...moj od 3 miesiaca był na modyfikowanym a i tak bardzo powoli mu rozszerzałam diete..

a co to ten refluks?

Refluks to cofonie się pokarmu z żołądka do przełyku,jest to choroba która wymaga lecznia

Dodaj do mleczka kaszki kukrydzianej lub kleiku ryzowego...to najbezpieczniejsze rozwiązanie w tym wieku :)

Pytasz o refluks? Wpisz w google... po co dziewczyny mają się rozpisywać albo kopiowac to co sama sobie poczytasz?? :)

Pozdrawiam

Wydaje mi się,że żadne,zwłaszacza jeżeli zalecił to lekarz.Moja siostra też miała ten sam problem,że jej dziecko się nie najadało więc mu dodawała kleiku ryżowego troche do mleka gotowała i przecierała marchewkę i dawała kaszki,które były dla dzieci po 4 miesiącu oczywiście w rozsądnych,dawkach,zeby nie rozepchać dziecku żołądka



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-08-24 16:21 przez mamapatryka.

no dobrze ale wróćmy do tematu. czekam na dalsze opinie

Ja również proponuje na początkek kleik ryżowy bądz kaszkę.Ja tak zaczynałam u obu dzieci jak miały około 4 mies. i nigdy nie miały problemów z brzuszkiem.Pozniej dopiero przyjdzie czas na zupki i soczki.Takie jest moje zdanie:)

dodam jeszcze ze corka ma anemie i stąd pewnie te soczki, gdyz zelaza w syropie nie toleruje

Dziwne z ta anemią... i soczkami masz ja z niej wyciągnać...musiałaby pić litr dziennie i tak pewnie nic by to nie dalo niestety, nie licząc innych konsekwencji, soczki to witaminy, a niewiele z nich ma odpowiednią zawartosc żelaza, by leczyć anemię.

koniecznie zmien lekarza.....

prawie wszyscy piszecie o konsekwencjach... jakich??????????????????

przewod pokarmowy tak malego dziecka nien jest [przystosowany do takich pokarmow,konsekwencje..najczestsze to bole brzucha,alergie itp

Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.

następna dyskusja:

dziurka w sercu.