gorący temat
Gdzie szukać działki w okolicach Krakowa
24 minut temu
28 minut temu
56 minut temu
efektywne szkolenia dla pracowników
godzinę temu
godzinę temu
Piperine forte- czy to działa?
5.02 o 7:33
7.05 o 22:15
SPIRULINA opinie o cudownej aldze Hit czy Kit?
25.10 o 12:56
21.12 o 17:49
27.03 o 8:51
Yerba Mate opinie- rakotwórczy napar ?
2.10 o 10:28
wodniak jądra
wodniak jądra
Witam wszystkie mamy. Mój synek ma wodniaka lewego jądra. Byliśmy na 3 wizytach w poradni dziecięcej chirurgicznej po czym stwierdzono że musi to być to usunięte operacyjnie. Czy któraś z mam miała taki problem? Jak to przebiega? Jak znosi to dziecko? Jak najlepiej synka do tego przygotować? I co ze sobą wziąć do szpitala?
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-07 14:18 przez moderator.
wodniak jądra
moj synek ma 2 latka dzis lekarz wykryl wodniaka lewego jaderka ale powiedzial, ze jest to nie grozne i do 6 roku zycia sie czeka bo moze chlonac a jak nie dopiero po 6 roku cos sie robi.
Prosze o opinie
jestem zalamana
wodniak jądra
a jaki duzy jest juz ten wodniczek, ze trzeba go koniecznie usunac?
moj maly mial wodniaki obu jaderek...lekarka kazala podnosic do gory jaderka przy nakladaniu pieluszki...po ok 2 miesiacach nie bylo ani sladu po wodniakach. Chirurg natomiast powiedzial, ze wodniaki nalezy usuwac jezeli sa jub bardzo duze np.jak pomarancza albo robi sie przepuklina, w innym wypadku nalezy czekac, bo w wiekszosci przypadkach sie wchlaniaja.
Ale zabieg podobno jest bardzo krotki,nie mozna tego nawet nazwac operacja, chyba dwa dni maluszek jest w szpitalu. Podobno nic strasznego.
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-07 14:47 przez sylwia-weronika.
wodniak jądra
no wlasnie narazie lekarz powiedzial zeby czekac dla mnie jest wielkosci hymmm nawet nie orzecha wloskiego... nie jest tak wielki, poprostu mysle jechac w poniedzialek z mezem do chirurga i zapytam jeszcze go o zdanie... bede spokojniejsza,..
wodniak jądra
najlepiej jeszcze się skonsultować ale jeżeli wodniaczek nie jest taki wielki to napewno każe czekać
wodniak jądra
skonsultuje sie w poniedzialek wezme skierowanie i pojade do chirurga w miescie ... jestem dobrej mysli , musze sie tego trzymac
<a href="http://www.suwaczki.com/"><img src="http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0atlu0vpkz.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
[embed_image ae6d04878c7ef277d0515f404d7a1358]
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-07 15:44 przez bestday.
wodniak jądra
mowi zeby czekac na 2 latka skonczyl w niedziele i kaze czekac ze moze sie wchlonac
[embed_image ae6d04878c7ef277d0515f404d7a1358]
hej no i zapisano synka na zabieg ...
hej no i zapisano synka na zabieg ...
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-01-10 15:02 przez bestday.
wodniak jądra
Współczuje Ci...mój synek też za kilka dni skończy 2 latka i przerażaja mnie jakiekolwiek zabiegi u dzieci-my mamy jutro zaległe szczepienie a ja już to przeżywam
wodniak jądra
My jesteśmy po zabiegu chirurgicznym ,wodniaczka jąderka,i przepukliny pachwinowej.
Czekaliśmy 7 miesięcy,i wodniak się nie wchłonął.
Nasz lekarz chirurg,powiedział,że u rozbrykanego 2-3 latka ciężko będzie z wchłonięciem się.
Dzieciaki są żywe srebra,biegają ,skaczą ,coś dźwigną,my ich nie upilnujemy.
Zabieg jest pod pełną narkozą.
Pobyt w szpitalu zależy,my byliśmy 24 godziny.
Życzę oby się wchłonął.
wodniak jądra
Mój synek miał usuniętego wodniaka jak miał 3,5 miesiąca. Trafiliśmy na ostry dyżur w szpitalu - decyzja lekarza natychmiast na stół operacyjny. To był wodniak z przepukliną więc nie było na co czekać. Operacja jest w pełnym uśpieniu,po maluszek zostaje w szpitalu 2-3 dni na obserwacji. Sam zabieg nie jest skomplikowany, wykonuje się ich podobno sporo. Przed zabiegiem i po również najgorsze jest chyba to, że dziecko musi być 6 godzin bez jedzenia i picia - całkowicie na czczo,a z tym ciężko u takiego maluszka( w sumie 12 godz.) Po zabiegu została tylko mała blizna w podbrzuszu. W sumie nie ma się czego obawiać. Życzymy zdrówka i pozdrawiamy)))
wodniak jądra
dziekuje uspokoilas mnie
juz coraz blizje wyzity lekarza
Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-02-28 22:11 przez bestday.
wodniak jądra
Odświeżam temat, bo naszego maluszka też spotkał wodniak jądra, ale na szczęście się wchłonął i nie było większego problemu. Jest zdrowy jak ryba. Jeśli ktoś by miał jeszcze jakieś pytania czy wątpliwości w tym temacie, to odsyłam to artykułu: http://alfamedycyna.pl/wodniak-jadra/
wodniak jądra
Mój miał po urodzeniu. Jeżeli do drugiego roku życia samoistnie nie zniknie, to wtedy jest to operowane. W naszym przypadku samo zeszło.
wodniak jądra
U nas wodniak był operowany przed 2 rokiem życia.
Tego samego dnia wyszliśmy do domu.
Synek przez tydzień był na środkach przeciwbólowych.
Pozostała tylko blizna.