BORELIOZA

Dziś się okazało że Hania ma borelioze , może któraś z was miała doświadczenie z tą chorobą? Kompletnie nie wiem czego się po niej spodziewać. Naszczęście wykryta przy pierwszych objawach, wiec wczesnowykryta czyli na +. Ale i tak sie boje

Witam to współczuję moja ciocia miała nie należy do przyjemnych chorób objawy są podobne na początku jak przy grypie tylko dużo mocniejsze wszystko boli nie można się podnieść z łóżka ale po odpowiednim leczeniu mija tylko objawy lubią powracać życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla córci

mam nadzieje ze szybko wroci do zdrowia chciala bym wiedziec jak to u dzieci przebiega, ale widze ze nikt nie mial stycznosci z tym u dziecka. martwie sie strasznie tymi nawrotami mam nadzieje ze u Hani ta choroba jak przejdzie to juz nie nawroci

Mój tato ma tą chorobę od jakiś 10 lat. Leczył się w szpitalu zakaźnym ale dla lekarzy jest to też jakaś nowość. Wiem, że co jakiś czas ma robione badania (krew)- są jakieś wskaźniki które podobno coś tam pokazują lekarzom. U mojego taty choroba przechodziła bezowjawowo , jest leśniczym, miał badania okresowe w pracy i tak wyszło że jest chory. Wiem, że czasami bolą go nogi ale to zalaży jakie częsci organizmu są zaatakowane. Ludzie żyją z tą chorobą nawet o niej nie wiedząc. Myślę że powinnaś bardziej naciskać lekarzy o jakieś skierowania na badania specjalistyczne (chodzi mi właśnie o te które robi mój tatow szpitalu zakaźnym).

mała jest na pierwszym antybiotyku, we wtorek ma dostac drugi i po tym drugim maja byc zrobione badania. cała noc i tak do godz 10 walczylysmy z goraczka . to jakis koszmar, dziewczyny bardzo uwarzajcie na kleszcze! moja Hania zlapala takiego u nas w ogrodku, nie w lesie, nie na łące..