jak odstawic dziecko od piersi???

jak zostanie z tatusiem bez problemu to może lepiej wyjechać na kilka dni ale jak ma to bardzo przeżyc to lepiej nie,dobrze jest odstawiać stopniowo zastępując karmienie czymś innym,aż zostanie jedno na koniec, moja córeczka byla strasznie przywiązana do cyca, było cieżko bo bardzo płakała ale sie udało, najważniejsza jest konsekwencja, bo jak dziecko zobaczy że wymusi płaczem wszystko to koniec

moze najpierw sprobuj spalic pokarm, wystarczy przez 2-3 dni pic tylko szałwie, wtedy dziecku szybko przejdzie marudzenie poniewaz nic nie bedzie wydobywac sie z Twoich piersi, potem sprobuj opowiedziec bajke, jak to niedobry smok w nocy dopadl sie do Twoich piersi i wypil wszystko to co sie w nich znajdowalo moze to zadziala, powodzenia

no to bylo niezle sproboje co mi szkodzi wypije szalwie tylko pytanie czy przestanie leciec cokolwiek a ja tez jestem mieka bo jak widze ze placze niemoge tak go zostawic i tez dla swietego spokoju ale musze go odstawic ale jest cwaniak bo jak mu niedaje to mnie gryzie

moja mama też nie mogła od uczyć mojego młodszego brata doić cyca a miał nie całe 2 lata i też dowiedziała się od koleżanki takiego sposobu. Pomalowała sobie flamastrem całe brodawki u góry na czerwono , związała piersi bandażem elastycznym w koło i jak brat chciał dobierać się do cyca to mama mówiła zobacz mamusia ma bubu i pokazywała mu czerwoną ranę. Od tamtego czasu przestało doić i mówiło że mama ma bubu .

po szałwi zanik pokarmu jest 100%, jak Twoj maluch nadal bedzie mial opory przed jedzenie na poczatku mozesz sprobowac podawac mu cos co napewno mu posmakuje np. nalesniki z dzemem, racuszki, z czasem przyjdzie pora na rozszerzenie diety. Na poczatku napewno nie bedzie latwo, ale z czasem dopniesz Swojego. POWODZENIA I TZRYMAM KCIUKI

ooo spruboje dzieki za rade

teraz nawet jest szalwia w tabletkach-bezproblemowa....
6-7zł w aptece

moja córka ma 18 miesięcy,wciąż pije mleko z piersi,nie potrafię jej oduczyć,mamusie pomocy!!!!
dodam,że przebywam na wychowawczym i przebywam z nią praktycznie non stop.

moja córka ma prawie roczek (9stycznia skończy)
i jest też na piersi (karmię ja ok. 3-4 razy dziennie)
ja też się zastanawiam kiedy będzie odpowiedni moment
i jak to zrobić
niestety nie pomogę bo to dopiero przede mną
ale czytałam gdzieś o odstawianiu żeby robić to stopniowo nie z dnia na dzień
nawet ze względu na siebie (szybkie odstawienie może doprowadzić do obrzmienia piersi i zapalenia)
żeby nie wybierać momentu kiedy dzidzia jest chora ząbkuje itp.
zresztą sama nie wiem, czy nie lepiej po prostu kategorycznie zakończyć karmienie
powiedzieć że cycuszki są chore i posmarować np. gancjaną na fioletowo (to podobno dobry sposób też gdzieś przeczytany i zapamiętany)
mi się wydaje że dziecko w tym wieku już powinno to zrozumieć
ale mogę się mylić
gdzieś już na szafce był podobny wątek
ale nie pamiętam gdzie może jakaś mama wie

Wydaje mi się że około roczku to jest odpowiedni moment, bo im później tym trudniej , ja najstarszego karmiłam 15 miesiecy i miałam problem z odstawieniem , córkę odstawiłam po 10 miesiącach bez problemu i najmłodszego synka też bez problemu po 10 miesiącu , trzeba stopniowo ograniczać ilość karmień , w dzień zastąpić czymś innym lub poprostu odwrócić uwagę od cycusia gorzej w nocy ja starszemu synkowi przez kilka tygodni zastąpiłam nocne karmienie herbatką a potem zaczełam podawać samą wode aż wkońcu odniechciało mu sie budzić na samą wode , potrzeba napewno cierpliwości i konsekwencji i ważne żeby nie odstawiać w trudnym dla dziecka momencie np.ząbkowanie, choroba itp, życzę powodzenia

Ja moich obydwu chłopaków karmiłam 15 msc , młodszego nie mogłam oszukać , aż pewnego dnia zdesperowana wysmarowałam piersi musztardą , więcej nie doszedł, po prostu zdziwiony że cycus brzydki Kilka razy robił podejscie , jak musztarda zaschłą skruszałą zaraz biegłam smarowac .tydzien czasu i po karmieniu .Tabletki na wstrzymanie laktacji , nic mi nie dawały , po prostu sama próbowałąm bandazowac , później troche twarde piersi były ale odszedł stopniowo przez msc pokarm , nst 2 saczył sie .ale mam to za sobą Dzieci karmione piersia to straszne później przytulanki , mój starszy ma 17 lat skończone a i tak ciagle wisi mi na szyji i pyta czy go kochamn.Młodszy jak usypia i tak mnie trzyma za piers , a jak sie przebieram podbiega i całuje cucusie i woła ,, kofam moje cycusie ,,Przytula sie i jak oglada telewizje tez trzyma mnie , staram sie nie pozwalać , ale jak go usypiam i tak musze poleżeć z nim , a on po prostu jak mnie czuje jest najszczęśliwszy .To najwspanialsze chwile dla mnie ,

Moja córka ma 2lata i 5 miesięcy próbowałam już wszystkiego nawet smarowałam pierś piochtaniną ale wtedy nie jadła tylko jak pierś była mokra jak wyschła dalej jadła,był też pieprz ,musztarda i wiele innych rzeczy nic ją nie wzruszyło ,czekam jak od września pójdzie do przedszkola może wtedy się uwolnię

Cytat
margaretka77
Wydaje mi się że około roczku to jest odpowiedni moment, bo im później tym trudniej , ja najstarszego karmiłam 15 miesiecy i miałam problem z odstawieniem , córkę odstawiłam po 10 miesiącach bez problemu i najmłodszego synka też bez problemu po 10 miesiącu , trzeba stopniowo ograniczać ilość karmień , w dzień zastąpić czymś innym lub poprostu odwrócić uwagę od cycusia gorzej w nocy ja starszemu synkowi przez kilka tygodni zastąpiłam nocne karmienie herbatką a potem zaczełam podawać samą wode aż wkońcu odniechciało mu sie budzić na samą wode , potrzeba napewno cierpliwości i konsekwencji i ważne żeby nie odstawiać w trudnym dla dziecka momencie np.ząbkowanie, choroba itp, życzę powodzenia

zgadzam sie im pozniej tym gorzej.ja karmilam swoja corke prawie 2 i pol roku ;/ co bylo juz nie do wytrzymania zwlaszcza w nocy i gdziekolwiek bym nie poszla musialam sie chowac co 2-3 godziny zeby ja nakarmic chociaz juz byla na tyle madra ze sama podchodzila i podnosila bluzke do gory i wolala przez co nieraz najadlam sie wstydu .probowalam wielu sposobow - smarowalam piersi sokiem z cytryny ale wytarla kolezanka mi doradzila zeby kupic lakier do paznokci przeciw obgryzaniu ale nie wydalo mi sie to madre i nawet nie probowalam.poszlam do ginekologa i przepisal mi tabletki na wysuszenie pokarmu fakt co sie nameczylam przy tym bolu to moje chociaz pewnie nie jedna mama to czula.zycze milego i szybkiego odstawienia ;P

dziękuje mamuśki,może jakoś damy radę.
póki co mała jest chora więc poczekam,aż wyzdrowieje

hej dziewczyny
jestem tutaj nowa..ale za to mam taki sam problem jak wy.
Mianowicie moj synek, ktory w zeszlym tygodniu skonczyl roczek..cały czas jest na cycusiu.. smoczka nie toleruje.. z butla z mlekiem sa od kilka dni jakieś postepy.. od dzis zaczelam konsekwentnie go oduczac piersi.. dodam,ze budzi sie nadal mi kilka razy w nocy domagajac sie piersi.. zasypia przy niej,a njalepien z nim w budzi.. a dzis w koncu sie przełamałam i posmarowałam pierś musztarda.. posmakował strasznie sie kwasił potme wielokrotnie probował jej smakowac,ale cos mu nie pasowało... nosiłam go na rękach przeszło godzine, az zasnał..troszke pogryzł mnie w reke troszke tez pogryzł sobie smoczka..w kopncu zasnał mi na rekach..bez najmniejszego krzyku..obawiam sie co bedzie w nocy... jak tylko probowałam mu podac herbatke zamiast oiersi koncyzlo sie wszytsko fiaskiem trzymajcie za nas kciuki.. i ciesze sie ,ze nie jestem jedyna wyrodna matka, ktora smaruje piers musztarda hihi.. a te pomysł podsunela mi siostra z tesciowa
Pozdrowienia dla was wszystkich i waszych pociech!